| 
 
			
			Ziarko nie zgodzę się z Tobą . Samopompujący po przebiciu też robi się flakiem . 
 Jeśli chodzi o wygodę , to dla mnie zdecydowanie  wygodniejsza jest "samopompa"  . Poza tym mata samopompująca jest znacznie mniejsza po zwinięciu od karimaty . Przed rozłożeniem namiotu trzeba sprawdzić nogą , czy nie ma kolców lub sztywnych wyschniętych pozostałości po innych roślinach . Po przebiciu na sucho ciężko jet znaleźć dziurę . Wystarczy zlać wodą , a zaklejenie nie jest problemem . W matach samopompujących zazwyczaj jest zestaw naprawczy .
 
 
 Zalegnij   w sklepie na jednym i drugim . Zobacz co lepiej komfortowo Tobie pasuje. Na motocykl zawsze biorę  matę samopompującą . Po wysokich  skalistych górach , bez kawałka bardziej miękkiego podłoża nie jeżdżę .
 Gdybym miał  wybrać się w góry na pieszą wycieczkę , gdzie spanie w większości ma się odbywać na skalnej powierzchni  zabrałbym karimatę .
 
				__________________Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś
 |