Jeszcze jedna rada - Rosso to na prawdę ciekawe miejsce - być w Afryce i nie zahaczyć o tą granicę to tak jakby kochać się z gumką. Rabat jest pewny, a stare miasto piękne, za to Senegal nudny, a dojazd do Dakaru to horror, miasto zresztą też, potem ładne komercyjne plaże z fullwypasem. Prawdę mówiąc na waszym miejscu śmignął bym przez B.Fasso do Togo - tam jest, no super!
__________________
...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?"
"Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem
"Dlaczego więc się tak spieszysz?"
Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi.
|