Dzięki za info, wyszło mi 12dni i zostały jeszcze 2 dni na ewentualne awarie lub biesiadowanie.. "dupy nie urywa..!" :/  Przyznaję, że wydawało mi się, że będę miał więcej luzu.    
  
Khorog - Murghab - tak chciałem przez Iszkaszim.   
 
Sary Tasz - Biszkek - nie dam rady przez jezioro Issyk Kul, prawda ? Dużo stracę ?
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką..  
			 
		
		
		
		
	 |