Już wcześniej obiecywałem współtowarzyszom wyprawy, że napiszę kilka słów o naszej włóczędzie i po Zakarpaciu. Wrzucę kilka zdjęć z wyprawy, a właściwie to tyle ile się da bo mam ze wszystkich aparatów.
W tym miejscu od razu podziękuje Oli za traki którymi się z nami podzieliła. Choć ich nie skopiowaliśmy (za ciężkie moto oprócz jednego do pokonanie i niezbyt sprzyjające warunki pogodowe) to i tak jesteśmy Ci wdzięczni za ich udostępnienie.
Mam też nadzieję , że reszta jadących włączy się aktywnie i wspomoże mnie w pisaniu relacji.
Dobra ale do rzeczy
Plan:
Skład osobowy planowany; Miki Głogów ,  motomax ,  Pils ,  smigacz ,  wojtekm72, Biały
Pojechali:wojtekm72, motomax, Miki Głogów, smigacz, (Jacek nie Mógł)
DSCF1854.jpg
Termin 26-29 września 2013 r.
Plan był następujący:
Dzień pierwszy -  lecimy trasa Szuter Party przez Wołowiec do Miżgiri Tam baza na jedną noc. 
Dzień drugi- Jedziemy do Kołoczawy atakujemy Połoninę Krasną przerzedzamy  całą (ok 35 km górą) zjazd do Miżgiri nocleg i ...
Dzień trzeci - wjazd na Połoninę Borżawy wjazd na Stoha.  Nocleg w Wołowcu.
Dzień 4 Przejazd z bambetlami do Libuchory 
Przejazd połoniną Pikuja. Powrót na granicę i do domu.
Co z tego wyszło ?
Zobaczycie poniżej