To i ja zdjęcia pokażę...
Czwartkowy beforek spędzałam z Agą nad zalewem w kobylej Górze
 
Burza nam przerwała, ale byłysmy dzielne i resztę wina dopiłyśmy na tarasie 
 
 
W piątek biesiadowanie zaczęłyśmy od grilla 
 
 
 
Potem wino, piwo,  ciasteczka
 
kiełbaski i sałatka
 
Babska lodówka 
 
 
Biesiadujemy w towarzystwie komarów
 
I potem były już 21, więc nie ma fot 
