| 
 
			
			Teoretycznie jest to możliwe, przy obliczeniu przekładni i obliczeniu obrotów wzbudzenia alternatora dla prędkości 40 - 80/h. Ale: sposób mocowania musi być bardzo solidny, ze sprężyną dociskową i ew amortyzatorem, łożysko też może nie wytrzymać syfu, nacisku i drgań. Największym problemem jest jednak syf na drodze, który szybko wykończy ryfle na alternatorze. Jest jeszcze problem oporu samego altka w trakcie ładowania. Takimi wynalazkami można się bawić mając dużo czasu i wielokrotnie powtarzać eksperymenty.
		 
				__________________...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?"
 "Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem
 "Dlaczego więc się tak spieszysz?"
 Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi.
 |