|  05.10.2012, 21:58 | #74 | 
	| 
				
 Zarejestrowany: Oct 2009 Miasto: Warszawa 
					Posty: 209
				 Motocykl: skuter CRF 1000
 Online: 1 tydzień 3 dni 8 godz 39 min 6 s       | 
 
			
			Dzień 182012-06-18
 1000 km w Turcji
 TR
 1069 km
 
 Budzi nas słońce. Nadmorska bryza przewietrzyła trochę ciuchy.
 
  
 Jako, że w zamian za pozwolenie nocowania obiecaliśmy zjeść śniadanie
 - sprawdzamy, czy gospodarze śpia. Jako, że tak - robimy pamiątkowe
 zdjęcie COLA TURKA.
 
  W 15 minut jesteśmy spakowani.
 
  No i ruszamy na podbój Turcji.
 Po 300 km tankowanie i herbata i ser na sniadanie.
 
  Po 300 km tankowanie i czekoladka na obiad.
 
  Po 200 km poczatek Istambułu. Tłok. Most do Europy. Korek potworny.
 Po 300 km jedzenie na przydrożnym parkingu: musaka i herbata i decyzja
 że skoro już jedziemy to może jeszcze pojeździmy. I napieramy dalej.
 Tankowanie za wszystko.
 Jedziemy w stronę granicy.
 Jak słońce zaczyna się chować - zjeżdżamy na parking z TIRami.
 
  W sklepie całodobowym piwa nie ma.
 Słońce nadal zachodzi.
 
  Życie ratuje nam resztka STROHa.
 Zasypiamy na betonowych stołach.
 
 
				__________________
 majek-zagończyk
 dwa litry Yamahy
 | 
	|   |   |