Cytat:
	
	
		
			
				
					Napisał  ferdek
					 
				 
				Ostatnio jak chodziłem po Bieszczadach to gość pracujący w lesie powiedział mi, że te znaki zakazu to są dla miejscowych, bo kradną drzewo i sprzęt, a turystów nikt się nie czepia i śmiało można jechać. Chodziło o szutrówkę w okolicach Rabego. Zastanawiam się ile w tym prawdy. 
			
		 | 
	
	
 
Nie wiem jak to dokładnie jest ale jedna droga sie trafiła że był zakaz ale nie dotyczył pojazdów ALP i o dziwo MIESZKAŃCÓW, więc pojechałem 

 jak by nie było nie pisało jakich mieszkańców :P
Druga część jest trasy była z większą ilością lekkiego offa i tu niektórzy zapłaczą, ci co nie byli z tym rejonie a więcej napisze wieczorem.