| 
 
			
			Gadałem dziś ze Szparagiem.Ma zajebisty pomysł na pasożyty... Regulowany stężeniem jonów wodorowych.
 Proponuje pielgrzymkę.
 Zdaje się, że coś wiesz w sprawie.
 
 P.S.
 Upier... mnie pierwszy komar w tym roku... Zaraz po wizycie Mirmila...
 Gościa z trądem wypisali.
 Na Mirmilu ciąży urok, rzucony przez asystenkę księdza Darka. Objawił się kołtunem.
 Co prawda moja żona twierdzi, że to z braku higieny części wlosowatej głowy ale moim zdaniem to głębsza sprawa.
 Niby z nim lepiej, bo kolejne testy odrzuciły malarie i amebę (i dobrze, dostał nawet pozwolenie na zrobienie kupy w naszym domu). Czeka go jeszcze ostatni. Poza tym nuda.
 |