Zdaje się że mam twardą klamką, tzn przy wciskaniu chyba powinna chodzić lżej. W BMW R100GS jest 2-3 razy lżej.
Podciągnąłem linkę ale jest jeszcze twardsze (tak mi się wydaje)
Po za tym na uruchomionym silniku jak wrzucam jedynkę bardzo powoli, tzn lekko (na sprzęgle) popycham dźwignie zmiany biegów na dół słyszę jak zębatki w skrzyni "grzechoczą" do czasu aż jedynka nie "wejdzie".
W momencie jak zdecydowanie wrzucam pierwszy bieg, słychać że wszedł. Nie ma jak w samochodzie płynnie i cicho tylko po prostu słychać że bieg już wskoczył co objawia się lekkim szarpnięciem. Wygląda to jakby sprzęgło nie było wciśnięte do końca.
Przejrzałem forum i z tego co wyczytałem to tarcze powinny wytrzymać ok 100k (mam 60k) więc może sprężyny do wymiany
Mam zamiar wymienić olej w silniku niedługo, więc może warto tam zajrzeć?
Jak można stwierdzić że to sprężyny są do dupy ?
A może macie jakieś inne pomysły co może powodować takie objawy ?
Dodam że linkę już wyczyściłem i nasmarowałem.