| 
 
	Cytat: 
	
		| 
 
					Napisał wieczny
					(Post 12973)
				 No ja wiem, Zumo 550 to jest top, ale kosztuje kupę kasy. Jestem ciekaw, czy jest na rynku coś, co może być i tanie (poprzez posiadanie jedynie podstawowych funkcji) i godne polecenia. 
 |  
Dla mnie Zumo jest bezwartosciowe*, bo nie ma zapisu sladu (punkt po punkcie) i nawigowania po nim. Co nie znaczy, ze nie jest wygodne - ale do nawigowania po asfalcie. Jesli jednak chcialbys ponawigowac poza asfaltem, to pozostaja Ci glownie nareczniaki Garmina, typu 60CSx, albo nowosc Colorado 300 - ten ostatni ma szybki procesor i fajny ekran - ale jeszcze nie jest dotykowy.
 
	Cytat: 
	
		| Nawigacja na motocykl. PDA musiałoby być w prezerwatywie, żeby chroniąc przed wodą nadal mieć możliwość obsługi urządzenia ;).
 
 |  
Z mojego doswiadczenia uzywanie nawigacji sprowadza sie glownie to odpalenia zabawki, wklepania dokad chcesz jechac i ew. przez co, i tyle - dosc rzadko w trakcie podrozy zmieniasz trase, a jesli juz to i tak warto sie zatrzymac - i wtedy mozna sobie spokojnie zmian dokonac. W takim przypadku wystarczy miec wodoodporne i nieco pancerne opakowanie na PDA, i looz :Thumbs_Up: 
Ja uzywam wlasnie PDA. 
Ale mam zamiar kupic jakiegos narecznego Garmina, wlasnie dlatego zeby moc zapisywac tracki i potem ich uzywac nie tylko do wrzucania na mape :D
 
	Cytat: 
	
		| No i czy kupienie GPS'a z USA umożliwia używanie go w Europie (jakieś blokady itp, czy tylko wgrać mapę odpowiednią)?
 
 |  
Nie ma blokad. Wgrywasz mapy routowalne, albo zwykle skany (mozna je umiescic w jakims geosystemie, zeby Twoja pozycja pokazywala sie na mapie tam gdzie powinna) i jazda :)
 
* co innego gdyby bylo znacznie tansze, np. w cenie Garmin Nuvi w wyzszych wersjach.. czyli ponizej 1000 zl - wtedy mozna by bylo kupic Zumo jako dobra nawigacje szosowa |