|  | 
| 
 Motocyklowe biura podróży Poszukuję kontaktów do motocyklowych biur podróży. Może ktoś z Was spotkał się z takimi, tutaj w Polsce. Jedyne jakie namierzyłem przez google to dostało od Was i nie tylko od Was minus jak stąd do wpół-do-czwartej : Motoelita (cokolwiek to znaczy ;-) ). Mnie chodzi o firmy oferujące zorganizowane wyjazdy zarówno w Polsce jak i za granice, z programem, opieką doświadczonego przewodnika, często z możliwością wynajmu motocykla. Gdyby ktoś z Was spotkał się z taką firmą, proszę o namiary. Pozdrawiam Piotr | 
| 
 Jedno : http://www.advfactory.com/pl/ | 
| 
 | 
| 
 www.podrozemotocyklowe.com - organizacja wypraw zagranicznych wraz z opieką motocykl musisz mieć własny | 
| 
 Nie czaję w ogóle istnienia czegoś takiego. Jak ktoś już jeździ na moturze, to nie umi se wyjazdu zorganizować?  Jedyny argument to przewodnik po ciekawych miejscach, które np. normalnie są ciężko dostępne itd. | 
| 
 Niektorzy maja cztery tygodnie urlopu. Dwa spędzają z rodzina. Pozostaja dwa. Nie dojada na tych dwóch tygodniach nawet do Maroka i z powrotem. Nie mówiąc o kosztach. Jak policzysz koszty np do Maroka motocyklem: 3500 km x 6 litrów =210 litrów paliwa = ok 300 euro za paliwo w jedna stronę. Do tego opony, olej, autostrady, minimum 3 noclegi w kazda strone. Do tego nie wszyscy ogarniaja swoje sprzety mechanicznie. Do tego jakas tam wiedza faceta, ktory już tam był - wie ktoredy i gdzie warto. Maroko w ten sposób wyjdzie taniej niż samodzielnie. Nie każdy lubi adventure polegajacy na placeniu frycowego. Na wschodzie jeszcze z tym gorzej. | 
| 
 Srał pies ceny, jak liczyłem to mi wyszło że może ciut taniej byłoby na kołach. Ale jak sobie pomyśle o 3,5tys km na małym singlu, z v-max 100km/h przez nudna europe (nudną tranzytowo) to chyba musiałbym wziąć niezłą kasę od kogoś żeby się zdecydować ;) Przy okazji tydzień urlopu jak psu w d.... Chyba jednak skłaniam się do opcji "jeżdzenie na miejscu 2tyg" :-) | 
| 
 dokładnie na takie potrzeby powstał www.podrozemotocyklowe.com to nie żadna wielka komercja - tylko pomoc w organizacji wyprawy w daleką destynację bez dojazdu na kołach: wsiadasz w samolot i po 2-4 h na lotnisku ubierasz swoje ciuchy i wsiadasz na swój motocykl (wszystko przyjeżdża busem) ale jak ktoś lubi dojazdówki do Afryki po 3500 km w jedną stronę to cóż, sama radość :) btw: Klub Strengersów jedzie na kołach na Madere :) 9000 km w 16 dni Prywatnie wolałbym spędzić 8 h w samolocie i 14 dni na wyspie niż 13 dni na autostradach i 3 dni na wyspie. | 
| 
 nowość - Mongolia (HD rotax na miejscu) http://www.horizonx.eu/strona_glowna.html | 
| 
 No dojazd jak najbardziej czaję, natomiast dla mnie zawsze wielką frajdą jest odkrywanie nowego miejsca :) | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:14. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.