|  | 
| 
 mus/pianka a opona dętkowa Mam trakie pytanko, czy ktoś testował "naprawę" opony w trasie jakimś z tych wynalazków? Nie zawsze jest możliwość (chęć) łatania dziury łatką czyli zdejmowania opony itd, więc moje pytanko jak wyżej, czy się sprawdza i na jakim dystansie daje radę i czy po takim działaniu to zostaje już tylko wymiana dętki na nową po powrocie? | 
| 
 jesli zalejesz painką dziurawądetke to po powrocie do domu masz tydzien szorowania tego syfu, oponę i detkę do wymiany. Ogolnie jesli jest to malenka dziurka to powinno zadzialac ale jesli gwozdz czy wkręt naderwie ci detke to i pianka nie pomoze. Zaopatrz sie w latki i lyzki to tyle:) | 
| 
 | 
| 
 Proponuję dokładne przestudiowanie tego tekstu: http://africatwin.com.pl/showpost.ph...2&postcount=50 :hehehe::hehehe: | 
| 
 poległem | 
| 
 pianka to gówno, chociaż raz na niej dojechałem z tym że `zanim z katowic do gliwic pokonałem trase to musiałem dokupić drugą koszt za dwie pianki 70 zł za 40km to chyba sie nie opłaca poza tym pianka ma okres przydatności i jak kupujesz to warto sprawdzić bo z reguły jest już przeterminowana i nie  pomoże z zaszkodzi, nie mówie już o czyszczeniu felgi, ale ma też swoje zalety taka pianka można  koledze nią zrobić psikusa hahaha | 
| 
 A ja używam tego  http://www.linseal.com.pl/  .Co prawda w sprzęcie rolniczym (czytaj jażdzących z małymi prędkościami) i sprawdza się super.Nie wiem jak zachowa się motocykl z większymi prędkościami ,ale na butelce jest napisane że można użyć do motocykli typu cross. | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:19. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.