Kotlina Kłodzka - noclegi, trasy motocyklowe
 

Hej,
czy ktoś mógłby polecić jakiś pensjonat / agroturystkę w Kotlinie lub okolicach?
Jedziemy w lipcu w 3-4 motki na 3-4 dni. Coś za rozsądne pieniądze (ale też nie schroniska / hostele), skromnie ale czysto i schludnie (czysta pościel / łazienka) może być cały domek. Dojazd koniecznie po twardym, bo same kloce na szosowych oponach. Najchętniej z daleka od atrakcji turystycznych / uczęszczanych miejscowości.

Agroturystyka Zającówka

https://www.zajacowka.pl/

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Jeżeli ma być spokojne miejsce i z dala od tłumów to polecam Stronie Śląskie
1. Pensjonat Kornelia
2. http://www.wedrowniczek.com/
Oba miejsca sprawdzone osobiście - polecam

Folwark Leszczynówka, zajebiści ludzie, Ania i Krzysiek motocykliści

Też polecam Zającówkę, u Kasi byłem już wiele razy i mam nadzieję wiele razy być.

Jaworowa Zagroda
Górna 20 Domaszków

Byłem na początku czerwca,świetne miejsce.
Moto na zamkniętym dziedzińcu,pilnowane przez 2 psy,czystość 10/10 i domowe śniadania. Płaciłem poniżej 100 PLN za dobę że śniadaniem/pok 1-os.

Bardzo dziękuję - będę dzwonił.

Hej,
Jutro ruszamy, noclegi co prawda w innym miejscu, głównie ze względu na brak miejsc ale raz jeszcze dziękuję za pomoc. Jak było napisze po powrocie.

Kolejne pytanie / prośba co do fajnych tras w Kotlinie i okolicach. Nie chodzi o klasyki typu drogi 387, 389 itp szeroko opisywane, tylko jakieś boczne, mniej popularne, mogą być krótkie odcinki, Czechy - byle po twardym. Od wieków tam nie byłem.

PS Czy ktoś z Administracji mógłby zmienić nazwę wątku, np Kotlina Kłodzka: noclegi, trasy, atrakcje ? Bo albo nie umiem albo nie mam uprawnień żeby to zrobić.

Z góry (no jeszcze z równiny :) ) dziękuję

długo by pisać. na pewno Autostrada Sudecka ale ja mam problem z takimi poradami.
jedyne co mogę Ci poradzić to po prostu jedź się zgubić. trzymaj się jak najbliżej gór i jak najdalej od głównych dróg.

No i najlepiej mieć gieesa bo tą autostradę sudecką pamiętam jako najbardziej dziurawą drogę po której zdarzyło mi się jechać, chociaż w następnych latach znalazłem parę innych które zrzuciły ją z piedestału. Z tego co pamiętam to wszystkie drogi po czeskiej stronie były super