Zdjęcia rozwalonych kufrów aluminiowych
 

Nieraz na forum piszecie, że mieliście "przygodę" z aluminiowymi kuframi jak to po glebie się złożyły lub odleciało dno i inne takie tam. Dajcie foto , jeżeli macie takowe, z ewentualnym opisem tego co się stało i jak się wygięło.
W tym momencie najbardziej interesują mnie fotki Tjurateków , ale jak macie foto innej destrukcji dokonanej na aluminiakach to dawajcie.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...cf4f7d2fa.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...cf4f7d2fa.html


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...cf4f7d2fa.html

mówisz i masz... :) Sniegol jechał koleiną w republice naddniestrzńskiej i zaliczył kamyczek

- ja na pancernikach też kilka kamieni w koleinie zaliczyłem - wszystko OK - stelaże się rwą - a kufer bez uszkodzeń :)

Kufer to widze że jeszcze drobiazg ale co ta Afra do góry kołami robi na innym zdjeciu?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...61626c889.html

Łoo ten to chyba był zrobiony z blachy do robienia garnków no chyba ze przejechał po nim jakis samochód a tak pozatym wiecie z jekiego rodzaju blachy macie swoje zrobione ? umnie jest 5754 cholerstwo opornie sie gieło

moje są pancernika - i naprawdę są pancerne!

ten Turatech wygląda jakby walec po nim przejechał:vis:

Widziałem Pancerniki po niezłej glebie. Właściciel miał wcześcniej Turatechy. Pnacernik lekki się tylko zgiął. Zegi podobno by tego na bank nie zniosły :)

Sam mam pancerniki i są bardzotszodoodporne :)

Zegła się pogła :D.

nie wiem jakie się gną, słyszałem że ultradrogie zegi są do dupy, ale nie miałem.
Wiem za to jakie się nie gną i są praktycznie niezniszczalne. O tu:
http://www.berndtesch.de/Deutsch/Aus...g/Katalog.html

Koleś od tysiąca lat jeździ po świecie a od pięciuset robi aluminiaki. Są nie do zarżnięcia. Kolega Pastor coś o nich wie...

Wszystko sie gnie. Bardziej sie ZEGnie jak nic w srodku nie ma. Tesche sa wytrzymale, widzialem najpierw glebe Pastora i niezle tesche to przyjely, praktycznie bez strat. Ja glebnalem jakies 50 km dalej i 2 lata pozniej. Moje Tesche tez przezyly, choc nieco przekoszone. Niesety stelaz do nich robil pewien kolega ze Swidnicy i stelaz okazal sie bardziej pancerny od nich ;)
Po tym jednak co widzialem u Podosa w Himalajach nie uwierze w Zegi jako symbol pancernosci ;)