A to akurat normalne w Białej. Wylogował się w piątek, zaloguje się do rzeczywistości w poniedziałek.;)

Nici z Twoich prognoz, dalej mam szary globus i według aplikacji auto dalej przebywa w Białej, może uznało że było tam zbyt krótko i nawet kajaków nie miało szansy zaznać. No ale nie można mieć wszystkiego. Nie udało się uchwycić tego kamyczka milowego i musiałem się zadowolić takim.

Gratulacje z przebiegu👍
Ale olej to już mus wymienić przy tym nalocie 😜

No i sprzeglo.. a EDF sie jeszcze nie zapchal ? ;)

Nic się nie przejmuj - ja po powrocie z Białej/Białego Brzegu z reguły miałem Szary Globus tak do środy :D

Zauważyłem nową tendencję na złocie, powodzenie zaczęło mieć piwo bezalkoholowe. Nie wpłynęło to zbyt dobrze jednak na moją ogólną kondycję psychofizyczną, bo noc pod namiotem którego nie używałem od lat wprowadziła pewną destrukcję w moim organizmie, cała noc zjeżdżałem z materaca bo taki był śliski, dopiero rano zauważyłem że spałem na niewłaściwej stronie co powodowało zjazd. Po powrocie do domu musiałem się zabrać za słanie łóżek co spowodowało dodatkową destrukcję i powiększyło zmęczenie. Oczywiście cały czas mam z tyłu głowy mam zagwozdkę czy picie tzw bezalkoholowego piwa jest złamaniem przyrzeczenia, zero alkoholu do końca września, niestety podejrzewam że tak. Nocna rozmowa z kolegą @ATomek spowodowała że podjąłem decyzję o powrocie do oryginalnych lusterek w Gieesie, pomimo ze trzeba za nie zapłacić jak za złoto, te z TT po jednym sezonie zaczęły być beznadziejne, zasadniczo patrząc w nie domyślam się tylko co w nich widzę.

Auto naprawione. Pojechałem do swojego serwisu gdzie zlikwidowano problem z brakiem połączenia z internetem. Zrobili to, sposobem znanym mi z internetu, odpięli klemę od akumulatora i poczekali na reset. Po ponownym podłączeniu, zrobili krótką jazdę i ponownie podpięli pod komputer kasując błędy. Na jakiś czas powinien być spokój, a przy okazji potwierdziłem wiedzę z internetu że na skrzypiące tylne lewe oparcie należy użyć taśmy izolacyjnej.

Skrzypiące tylne lewe oparcie w Twoim wieku!? Wstydź się :D

Jest na to bardziej cywilizowany sposób. Wyjąć na chwile jeden z bezpieczników. Jak znajdę, to podam który ;)

Jedno naprawią a dwa zepsują. Podejrzewam że mają u siebie na fabryce „piątą kolumnę”, a może to kwestia problemów z wykształconą kadrą. Od wczoraj nie działa We Connect, nie działa bo podejrzewam że zrobili aktualizację, aktualizację zrobiłem na ipadzie nie dotykając tej na telefonie, traktując to jako zabezpieczenie. Na nic się zdała mija ostrożność bo padły obydwie wersje, nie można się zalogować do swojego konta. Dzisiaj Wszystko zaczęło ponownie działać, ale panowie z działu IT musieli nieźle namieszać, bo teraz Tronity do mnie pisze że przepraszają ale oni teraz muszą ogarnąć to co VW namieszało. Prawdopodobnie było to związane z aktualizacją która dziś pojawiła się w samochodzie a wczoraj w aplikacji. Jest teraz w aplikacji połączenie z We Charge, to znaczy mamy na mapie zaznaczone punkty które z We Charge mają roaming, ale chyba nie chciałbym się rozliczać w roamingu, bo cena za KW ponad 3 PLN. Natomiast nowy kafelek We Charge wyświetla mapę, podobnie jak w aplikacji ale dane co do mocy ładowania chyba podaje trochę na wyrost. W We Charge możemy się ładować na GreenWay, ale na Orlenie tylko siku. Odniosę się jeszcze do wrażenia z nowym softwarem, wydaje mi się że system startuje dłużej niż we wcześniejszej wersji.