Lc8 990 kolejne występy
 

Panowie lc8 2007 rok ADV 990, ponad 64.000 nalotu, na obrotach pod obciążeniem/w czasie jazdy szczególnie na biegach 2-4/ powyżej 7000 zaczyna przerywać i jak potrzyma się w tym zakresie to zapala się kontrolka Fi/wtrysk/, moto nie gaśnie ale przerywa, po zejściu poniżej 6500 wszystko wraca do normy - kontrolka gaśnie, praca silnika wraca do normy /czasem jak ostro "depniesz" potrafi się na moment zakrztusić ale innych objawów absolutnie brak, pali od strzała, zero dymienia, zero poboru oliwy, równa praca, bez obciążenia czyli na postoju moto wkręca się na czerwone bez jakiejkolwiek czkawki i . Pierwszy pomysł zestaw filtrów pompy paliwa /są dwa, "siateczkowy" zewnętrzny i ten w obudowie pompy stożkowy, podobny jak wkład do samochodowych filtrów oleju/ - nigdy wcześniej na 100% nie były ruszane/wymieniane. Co jeszcze posiadacze dzików wam do głowy przychodzi ?? Zestaw filtrów razem z popychaczem sprzęgła już zamówiony ale może jeszcze coś grzebnąć ?? Czy te opisane objawy sugerują Wam tak jak i mnie problem z paliwem/filtrami/pompą czy jeszcze jakieś inne koncepcje ??

Ps. Dzisiaj zrobiłem ze Szkodnikiem 100km. bokami po okolicznych górkach /Ja zmotana Terenią on wymienionym powyżej pacjentem/ i tak po prawdzie to się cieszę, że mu toto idzie tylko do 7000rpm bo po przesiadce z Wr-ki fantazja go ponosi :mur: a Ja statecznym dziadkiem już jakiś czas jestem i na podjazdach w gacie popuszczam:vis:. Oczywiście gdyby kto pytał to te 100km. w maseczkach do apteki jako wyjazd "pierwszej potrzeby" było nakręcone - po drodze spotkaliśmy jednego rolnika z kuniem w polu ale w odległości zdecydowanie powyżej 2m.

Ja bym też obstawiał filtry paliwa, przy okazji sprawdź kostki elektryczne, czy aby nie zaśniedziałe i wszystko styka.

Może jeszcze niedomagać pompa paliwa, miałem taki przypadek z quadem że na postoju pompa dawała prawidłowe ciśnienie a podczas jazdy zdarzały się spadki ciśnienia i zachowywał się podobnie jak to moto.

Nieśmiało zaproponuje inną drogę-laptop z darmowym programem TuneECU i kablem OBD2.Skoro zapala się kontrolka błędu FI,to Dzik ma nam coś do powiedzenia.Odczyt błędu pozwoli precyzyjniej ustalić źródło usterki.
Oprócz pompy podejrzewałbym jeszcze czujnik TPS na przednim cylindrze.

Jak najbardziej diagnostyka kompem będzie zrobiona więc zobaczymy - nie wiem jednak czy błędy zapisują się w jakiejś pamięci Kata czy odczyt tylko parametrów w czasie rzeczywistym diagnostyki. Czujnika nie wykluczam - zobaczymy, choć objawy w mojej ocenie bardziej idą w kierunku problemu ze stabilnym zasilaniem w paliwo w sytuacjach kiedy silnik tego potrzebuje /bezproblemowy rozruch, stabilna praca w całym zakresie obrotów bez obciążenia, praktycznie idealne trzymanie niskich obrotów, pojawiające się "zadławienie" przy nagłym otwarciu przepustnicy pod obciążeniem niezależnie od rpm. Jeśli ktoś wie jak to jest z tym ewentualnym odczytem "błędów zapamiętanych" to bardzo bym prosił o info.

Powinno zapamiętać błędy w ECU i Ci się pojawi w programie. Jeśli nie, przepałuj go na jałowym, chyba, że problem występuje tylko podczas jazdy. Znając kod błędu więcej będzie wiadomo.

Ja bym obstawiał filtry paliwa, już wymieniałem w swoim dwa razy.
Przy wyższych obrotach i obciążeniu filtry nie przepuszczają tyle paliwa ile potrzebuje silnik.
Przyjemnej jazdy.

pozdr.

Dokładnie - moje wnioski są podobne, dam znać końcem przyszłego tygodnia jak temat się wyjaśnił/rozwinął i co z tymi ewentualnymi błędami w ECU. Zbyszku mówisz o tych filtrach OEM 61007090200 za cirka 300 zeta ?? Jak często je wymieniałeś /przy jakim stanie licznika/ ??

To jest typowy objaw przytartej pompy paliwa ,wymiana filtra jest konieczna i na chwile pomorze, pompy lubią się całkowicie wys...ać daleko od domu:D

Tak, o tych filtrach przy pompie. Raz wymieniałem w Kazachstanie jak lali paliwo z wiaderka, potem w Albanii w czarnej dupie. Wożę zawsze na dłuższe wyjazdy.
Wymiana to dosyć precyzyjna robota, oringi i plastikowe zapięcia. Jak jeszcze nie było robione przy przebiegu 62k, to już najwyższa pora. Normalnie to się wymienia przy ok.40k. Kup kpl.oryginalne, ja płaciłem kiedyś 420zł. Może staniało.
pozdr.