Odkurzacz Beam'a - smutna buźka
 

Ostatnio zauważyłem będąc w garażu że na wyświetlaczu jednostki centralnej wyświetlił się symbol smutnej buźki - po zresetowaniu pojawił się ponownie.
Sygnalizacja pozostałych stanów w tym zapełnienie pojemnika pokazuje że jest OK i pozostałe buźki są uśmiechnięte.
Dodatkowo obok smutnej buźki wyświetlił się stan licznika godzin pracy - 495 h.
Sprzęt ma już blisko 12 lat i póki co wszystko działa ale nie chciałbym go zajechać aż wyświetli się game over. :)
Czy ktoś robił przegląd takiej jednostki i jakie koszty, zakres, itp?

Jaki model, skad jesteś ??
Mam Beama ale za krótko bo ok.5 lat i nie miałem buziek jak na razie.
Autoryzowany dystrybutor jest koło Wa-wy/Babic- jak cos to mam nr do serwisantów, którzy kładli mi instalacje

Mój Beam skończył właśnie 18 lat i buziek nie wyświetla, bo nie ma wyświetlacza 😀.
Jakieś 3 lata temu wymieniłem silnik bo głośno pracował (sam go dobiłem pyłem ze szlifowania regipsów) - koszt nowego wtedy 900 PLN. Regeneracja to było jakieś 500 PLN. Worek/membrana to jakaś stówka była chyba.
Wymieniłem sam.

model to BEAM SC 385 - podkarpacie. Na stronie oficjalny serwis jest tylko w Szczecinie.

Wpisz w wyszukiwarkę BEAM SC 385 kody błędów. 3-4 strona pdf może coś wyjaśni,

rozmawiałem już z serwisem Beama oraz ze znajomym który również zajmuje się serwisem ale tylko pogwarancyjnym i obydwie strony potwierdzają jednogłośnie że przy tym przebiegu najwyższa pora zrobić przegląd, przeczyścić wszystko, sprawdzić stan łożysk, wyważenie, silę ciągu i w razie potrzeby dokonać wymiany. Po 12 latach pracy już pora :)

Czy ktoś z forum handluje Beamem? Muszę kupić do swojego nową rurę i szczotkę