Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Wyskoczyłem tylko na Kebsa do Turka (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=43171)

miotacztruskawek 02.09.2022 20:36

Wyskoczyłem tylko na Kebsa do Turka
 
Czasem człowiek zgłodnieje. Mnie tak się zachciało w lipcu kebaba... Jest jeden Turek u mnie w powiecie, ale jakoś mnie nie przekonywał jego smak.
To może do województwa by pojechać. Ale w sumie słabo się orientuję jak to teraz w Szczecinie wygląda. No to jadę do Łodzi :at: .
Oczywiście odwiedziłem Ola pod Instytutem Czwartorzędu ;)

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

Ale w zasadzie nie próbowałem tam nawet szukać kebsa... Pojechałem więc dalej na południe :) . Telefon po drodze przysyłał mi jakieś smsy o roamingu, ze dwa razy nawet przyszło mi pokazywać paszport, ale kto by się przejmował.

Gdzieś na dugi dzień dojechałem pod spodek. A może to nie były Katowice ;) ??

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0
42°44'08.4"N 25°23'42.6"E

Niemniej jeszcze wieczorem stawiłem się w starożytnej stolicy świata, a przynajmniej tej wschodniej części. Dziś uczta będzie duchowa-od dawna chciałem tam być :rules:

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

No i na wieczór czaj :D

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0
C.D.N.

Vlad Palinka 02.09.2022 22:24

niezły początek :):blues:

RAVkopytko 03.09.2022 08:02

:dizzy:
Miotacz ,Ty u innowierców ? ;)
Wstydź się :)

matjas 03.09.2022 09:30

No i to się nazywa porządny rzut Truskawką! :)

miotacztruskawek 03.09.2022 09:59

Cytat:

Napisał RAVkopytko (Post 791233)
:dizzy:
Miotacz ,Ty u innowierców ? ;)
Wstydź się :)

Żołądek nie sługa ;)

qbaRD07 05.09.2022 09:40

A co to za wydech na tenerce?

miotacztruskawek 05.09.2022 10:08

1 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał qbaRD07 (Post 791410)
A co to za wydech na tenerce?

Wstyd się przyznać, ale od KTMa... Choć Remus, ale w wersji Garazowic :p

miotacztruskawek 05.09.2022 23:01

Stambuł, duże miasto. Mimo wszystko z rana jeszcze raz odwiedziłem Hagie Sofie. Jak oni zbudowali te kopuły?? Robią wrażenie...

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

No ale z hotelu powoli mnie wyganiają. Czas się ruszać. Miejsce śmierci Mickiewicza sobię odpuszczam. Ale chcę zahaczyć Polonezkoy, czy tam Adampol...

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

I to tam "odwiedzam" Mickiewicza :lol8:

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

No ale kilometry się same nie zrobią...
Humor drogowy

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

Obieram kierunek jeziora TUZ. Jest duże i słone. Czy coś więcej potrzeba?? ;)
Sam dojazd wychodzi sprawnie. Nad "brzegiem" tego jeziora znajduję fajną miejscówkę, z tarasem widokowym, fontanną i niewielkimi domkami. Całość sprawia wrażenie jakby trwał tam remont. Pilnuje tego pewien Turek, którego imienia nie powtórzę. Niewiele przede mną trafił tam pewien Hiszpan, który rowerem ciśnie na Iran... Na zdjęciu po prawo ;)

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

Gdy tam przyjechałem razem z Hiszpanem obserwowaliśmy jak w tej fontannie kąpały się dzieci. Niestety ich mamy były "zabudowane" od stóp do głów. Mimo iż sami chcieliśmy do tej fontanny wskoczyć czekaliśmy aż się lokalne kobiety rozjadą, nasze kąpielówki mogły by wzbudzić tam aferę.

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

"Turek" z kolei powiedział nam, że możemy sobie spokojnie zaanektować domek i przespać. Opłat nie będzie.

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

Domek był idealny na jedną osobę. Taras przed domkiem był w zasadzie większy od samego domku. Ale czy czegoś więcej potrzeba?
Powoli więc składam się do snu, obserwując zachód słońca nad jeziorem. Ciekawostką jest, że od linii brzegowej wcale nie zaczyna się woda. Jest masa piachu delikatnie posolonego, ubita, gładziutka. Idę spać zastanawiając się jak jutro będę tam hulał :D

Poranek jak poranek. Śniadanie zjadłem dzięki uprzejmości polskiej armii i zawijam się na jeziorko...



No i na filmiku tak może nie do końca widać, ale tu się zaczęło...
Jadę sobie pięknie... Słońce świeci, czuć zapach błota wyrzucanego w powietrze. Poranek jak ze snu :haha2: No ale w pewnym momencie czuję, że moto się zapada. Nie chce mi się bawić w zakopywanie pod ośkę... Nie samemu, nie na ciężko, nie przed zjedzeniem upragnionego kebaba... Zawracam. Drugi bieg, a mimo wszystko moto zwalnia... Odkręcam przepustnicę na maxa, ale mimo to obroty silnika spadają :confused: . Zatrzymuję się rozpędzam silnik i strzelam ze sprzęgła. Ruszam, ale po kilku metrach znowu to samo. W głowie rodzi się myśl, że trzeba szybko uciekać z tego błotka, bo może być różnie. Powtarzam operację, ale znowu to samo, jadę kilka metrów a obroty spadają, silnik ma za mało mocy :confused: ?? Zapinam więc pierwszy bieg i znowu strzelam ze sprzęgła. Jednak po chwili zrozumiałem, że to nie ma sensu :dizzy:



Ściągam więc tobołki, i zabieram się za wygrzebania błota znad koła. To ono robi tak duży opór, że silnik na pierwszym biegu nie miał siły ciągnąć. Jak już z grubsza uwolniłem tylne koło popuszczam linkę i odpalam silnik. Przez chwilę coś gruchocze, ale cichnie. Popuszczam powoli sprzęgło i jest dobrze... Ruszam... Teraz tylko jak najszybciej do "brzegu". Nawet jakoś dojeżdżam. No ale bagaże zostały na środku jeziora. Czyli czeka mnie spacer :vis:



W międzyczasie zaczynam szukać jakiegoś ratunku... Oczywiście nieodzowny jest tu wujek google, a ten mówi, że jest jakiś sklep/salon Yamahy w Ankarze. Mam tam 160km. Zadzwonić nie mogę, bo... jest 8:30 z rana, a oni otwierają jakoś o 9:00. Zawijam się więc z powrotem na ten serwis. Jest piątek i mam nadzieję, że załatwienie nowego sprzęgła nie potrwa dalej jak do poniedziałku. No ale jak trzeba będzie, to urlop spędzę gdzieś tam w hotelu.
Po drodze myję motocykl i wpadam na serwis.

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

Zagaduje chłopaków na salonie, ale okazuje się, że mój koślawy angielski jest w tureckich realiach na tyle dobry, że nikt nie chce ze mną gadać. No ale po chwili znajduje się chyba kierownik. On w zasadzie też średnio gada, ale chyba coś tam rozumie, a przynajmniej takie sprawia wrażenie. Rozbolały mnie ręce od tego gadania, ale po chwili koleś znika gdzieś przy komputerze. Trochę poklikał, trochę na kartce coś notował i po kilku minutach zaczyna mi tłumaczyć ile potrzebuje tarczek i ile to będzie kosztować. To samo robi z przekładkami, olejem i robocizną. Dogaduje się więc, że wszystko sobie zrobię sam, ale sprzęgło i olej biorę. Próbuje się dowiedzieć na kiedy to będzie, ale pytanie jakby nie dociera. Czekam więc nadal za kierownikiem, który gdzieś znika. Po chwili wraca z reklamówką. Zaglądam do środka, a tam.... :D:D:D:D

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

Tańczę więc taniec zwycięstwa :blues: i zabieram się za piknik. Mam sprzęgło w zasadzie od ręki, wychodzi nawet taniej jak w PL. Teraz tylko szybka zmiana i w drogę :D:D:D
Co więc mogło pójść nie tak??

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

Pierwsza tarcza postanowiła grać ze mną w puzzle :mur: . Niestety nie udaje mi się tych puzzli ułożyć, bo część elementów wpada w miskę. No ale z nowym sprzęgłem wszystko składam i o godzinie 13 wsiadam na koła.

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

Pogoda jest po mojej stronie :confused: :haha2: . Czas więc zmaterializować cel mojej wycieczki.

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

No i kurcze... to żarcie jest naprawdę świetne. To jeszcze nie koniec moich kulinarnych podróży, ale już teraz odkrywam niebo w gębie :rules:

CDN

muszel72 06.09.2022 07:27

Spokojne ruchy zawodowca i uśmiech na twarzy:Thumbs_Up:

wojtekk 06.09.2022 07:38

Czyta się z dużym głodem na kontynuację!


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:30.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.