Ex-owe opowieści .. tym razem o XR650R
|
Świnia jest Smaczna :D
|
2 Załącznik(ów)
https://photos.app.goo.gl/TSCBf8qkTHoD9cPw9
Z plusów dodatnich dodałbym, ze w odróżnieniu od innych singli w masie do powiedzmy 190 kg leci na niehomologowanych kostkach 140 bez zadyszki i stabilnie jak po torach. Tzn taką prędkość jestem jeszcze w stanie znieść bez owiewki. Świnia może lecieć szybciej bez problemu, ale moje możliwości kończą sie sporo wcześniej. Z jeżdżeniem na stojaka nie zauważyłem problemu. Kwestia dobrania podwyższeń, kiery itp. Może to kwestia wzrostu czy proporcji. Mam 185cm. Z takimi starymi konstrukcjami jest ten plus ze one jeszcze nie były tak "naupychane" - inaczej mówiąc- nie ma tu nic co nie jest absolutnie konieczne do latania. Czyli masz ochotę zrobić SuperMociaka to dobierz koła i jazda. Masz ochotę dowalić wieże to jebnij ze dwa spawy dwie blaszki i masz. Z minusów - serwisy nie lubią motorków palonych z kopki, a zwłaszcza tak upierdliwych. Wiec jak nie umiesz w klucze i śrubokręty to poszukaj czegoś innego. Raczej nie trafisz serwisu który ci coś ogranie. Jest kilka ale głupio liczyć, ze będą akurat gdzieś po drodze. Remont wychodzi dużo drożej niz powiedziano na filmie. Ja zdobiłem trochę bez potrzeby po 8 latach. Jadnak jest tak ze remont podobnego w tej klasie motorka europejskiego wyjdzie jakiś 3 razy tyle albo i więcej. Problemem może być zabagażowanie. Nie ma dużo miejsca. Tzn to rajdówka- tam w ogóle nie ma miejsca. Na pierwszym zdjęciu wydaje sie spoko? No to nie. Odejmij miejsce na ruch kopki- z nogą w bucie do tego przeznaczonym! Aha. Warto ze sobą wozić zapasową kopkę ;) https://photos.app.goo.gl/TSCBf8qkTHoD9cPw9 |
Miałem sporo LC4 ale jeszcze nie miałem nigdy okazji spróbować świniaka. Dla mnie to był zawsze bezpośredni konkurent LC4 620SC/625SXC. Oba motocykle stworzone z zapier**** po długich prostych a im bardziej nierówno tym lepiej.
|
XR to całkiem co innego niż lc4. Co prawda pojeżdziłem jedynie 625sxc.
LC4 silnikowo nie dorasta do pięt XR ogólnie silnik XR to klasa sama w sobie, jedyny motocykl który po przesiadce z LC8 zrobił na mnie wrażenie. Dla mnie wadą jest brak zawieszenia hamulców i jednak to jest topór na dodatek bez rozrusznika. Ogólnie XR to silnik, silnik, silnik... na mechanicznym gaźniku moim zdaniem zjada 690/701. Mógłbym go mieć. |
Miałem xr650r. Miło wspominam. Duży żal do hondy że nie rozwinęła tego silnika w innych modelach i opcjach.
|
Cytat:
oj tak... |
Też miło wspominam..moc okrutna, bałem się dłużej trzymać odkręcony gaz.. Z drugiej strony ma się wrażenie, że tylko konkretny zawodnik wykorzysta to moto w pełni.
|
Cytat:
|
Cytat:
Super silnik, mocny i elastyczny jednocześnie z dużą kulturą pracy. Zawieszenie dość twarde i mało czułe. Słabe hamulce. Kierownica dla mnie za nisko ale da się podwyższyć. Dość wysoko środek ciężkości. Taki traktor trochę ale kulturalny. Inna klasa niż exc, mniej poręczny, cięższy ale przyjemny do jazdy. Bardziej adv niż hard enduro. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:07. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.