Walka z rudą (again)
Hej
Zawsze sobie mówiłem, że już nie kupie auta choćby ze śladową korozją...jednak obecnie auta są jakie są...(nawet widziałem kilkumisięcznego Hiluxa z rudą na YT) Poza tym trafił mi się Auris I od koleżanki ( pierwszy właściciel /salon PL) z 2013 roku z przebiegiem 45 tys. Mechanicznie nówka ale na zawieszeniu i trochę podłodze jak to w Toyocie . Bez tragedii ale już coś tam jest. Do tego cena wg mnie dobra i stałem a właściwie moja żona stała sie właścicielem Auriska. No i teraz do sedna - ma ktoś doświadczenia z takim podejściem do zabezpieczenia jak na filmach: https://www.youtube.com/channel/UC9S...HNg_ZeQ/videos https://www.youtube.com/channel/UC90...3ZgplUggHCpyVA Znalazłem tez gościa w okolicy - w granicach ok 3 tys jest w stanie przeprowadzić taką konserwację. https://www.olx.pl/d/oferta/zabezpie...on=observed_ad Daje chyba 5 lat gwarancji na usługę Lub tez wspominany na forum - http://soda-blaster.pl/ Tylko ze terminy to przyszły rok . Dzwoniłem też do gościa z kanału - Przyzwoite konserwacje - terminy strasznie odległe ( kilka lat do przodu) - ale powiedział abym sobie oczyścił miejsca i pomalował FORCH L237 KORROPLEX i tylko tym tak zostawił ( może tak zrobię przed zimą) Co myślicie/jakie doświadczenia?? - kusi mnie dać to do kogoś aby na wiosnę do tego zabezpieczenia piaskowaniem |
Zobacz Krown - w miarę szybko, w miarę dobrze, bez wielkich ceregieli ale lepiej tak niż nic. Robię Toyotę i jakoś jest. Toyota ma słabe blachy i bardzo szybko jest korozja powierzchowna. Na wielkie rozbieranie i konserwacje raczej się nie piszę bo większe straty mogą być po robocie.
|
Myslałem nad Krown - ale jakoś mam mieszane uczucia - tzn jakby auto było nowe to ok.
Choć walą to na rdzę jak tutaj: https://youtu.be/TIZ6L_ti_k0 |
Wcinajac sie koledze w watek - czyli toyke warto zabezpieczyc nawet przy swiezym aucie ? Moj auris ma 3 lata i wlasnie mnie zaciekawiliscie.
|
Ja to chyba jakbym kupił Toyote nową to pierwsza rzecz pojechałbym na zabezpieczenie - i wtedy taki Krown wg mnie jest spoko
|
Psikalbym każde auto ktore ma zostac na dłużej. Moze to byc tez argument przy latwiejszej sprzedazy. W niektorych autach jest duzo oslon (bmw) i nie da sie zrobic bez rozkrecania calego dołu. Nie wiem czy Ci od Krowna bawia sie w taki demontaż. Na 100 % psikaja w drzwi.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
Czy ten magiczny środek coś daje ? Nie wiem , u mnie rudej nie ma a auto już leciwe, aczkolwiek garażowane. |
Jak by kto chciał we własnym zakresie psikać auto i dotrzeć w każde miejsce to polecam pistolet vaupel. Trochę kosztuje, ale robota mega przyjemna:)
|
W zasadzie każdą taką konserwację trzeba odświeżać co 3 lata jak jest "penetrująca" i auto służy jako daily. Woski po pewnym czasie twardnieją, robią się szczeliny, gdzie również wchodzi woda (w zimie zmieszana z solą).
Jeżeli chodzi o profile zamknięte to najlepiej sugerować się rzetelnymi testami-sporo ich jest w sieci. Poniżej masz filmik starego mietka z konserwacją, którą stosuję w swoich autach - bez marketingu szeptanego (stare BMW, KIA, VW). Jest spokój. Oczywiście mówimy tutaj o elementach wolnych od korozji lub z lekkim nalotem np. na ramie lub kołysce. Cytat:
|
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:10. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.