afri a pickup
 

jesli bylo nie bijcie...
chodzi mnie o cóś takiego: musze kupic pickupa (z powodow roznych). No i sobie pomyslalem, ze dobrze byloby kupic tak, zeby dalo sie afri na pake zaladowac. mysle o nissanie frontierze (z cyklu d22 raczej), toyota tacoma...no, ma miec automat (bezdyskusyjnie). niekoniecznie chcialbym kingcaba, no i naszla mnie watpliwosc - czy w ogole to jest rozwiazywalne w segmencie malych pickupow z double cab? wozil ktos?

a dodatkowo: jak wyglada logistyka? potrzebuje pewnie jakis najazd, ale czy sam dam rade zrzucic takie bydle z paki?

Ja rozważam VW T4 do celów transportowych. Wyobrażałem sobie, że wystarczą pasy w środku i rampa do wjeżdzania. Ze zjazdem chyba mniej problemów niż z wjazdem - wsiadasz i zjeżdzasz.

nie tak hop pick-up ma trochę wyżej podłogę niż T4

Frontera panowie skąd te "i" się tam wzięło.Koledze pewnie chodzi o Navarę D22.W tym przypadku jeśli planowany jest diesel to uważaj kolego na wersję 2.5TD która wychodziła około 2003 roku.Silnik w tej wersji w kilka wad fabrycznych i sypie się jak domki w Armenii jak to mawia jeden mój klient.

Jesli chodzi o kwestię profesjonalnych trasportów motocykli (sądząc po cenie to musiło byc i reji i profi) na marokańskiej pustyni robią to wyłacznie pickupami. Glownie Landrovery - ale widzialem tez indyjską Mahindrę.
Wchodzą dwie Afryki lub 3 ktmy - otwiera sie burte i wysuwa szynę/podłogę na tylne koło.

tylem? to musi byc trudne.

Polecam Mitsubishi L200 mam i jestem zadowolony w stosunku do Nissana Navary duzo lepszy komfort jazdy z tyłu ( jeśli np podróżujesz z dziećmi )

Także zdecydowanie mniej awaryjny "Pamiętaj Mitsubishi wiele razy wygrało Dakar a nissan nigdy i rzadko kiedy Nissany docierały do mety "

Ale motocykla nim nie wożę wieć w tej kwestii nie doradzę.

[QUOTE=MUTT;113181]KAŻDY pick-up 4x4 jest za wysoki i za krótki . Oczywiscie , że da się .. ale zdecydowanie wygodniej na przyczepkę/QUOTE]

każdy nie bedzie za krotki.
nissan d22 double cab ma cos 150 cm paki, king cab sporo wiecej, ze 180 cm?. ale mysle sobie, ze na ukos, lub z uchylona/otwarta tylna burta daloby sie tam motong zmiescic.
no i są pickupy fullsize, chocby titan z tej samej stajni: 200 cm dla king cab i 160 dla crew.
przyczepka ma plusy dodatnie, ale ma i ujemne. Jedzie sie wolniej, mniej bezpiecznie, po zrzuceniu motocykla trzeba cos z nia zrobic albo sie meczyc...wiec badam alternatywna wersje rzeczywistosci :)

diesel to zło :)
a na powaznie: jesli silnik 105 KM rozkreca sie do 130 i 150 KM, to musza byc klopoty. wada w tym motorze zostala usunieta dopiero w sierpniu 2006 roku. Wybuchaja wszystkie predzej czy pozniej. Jesli dolozyc chore ceny uzywek diesli oraz praktyczny brak tegoz w polaczeniu z automatem, nawet nie zagladam na ten model i szukam frontiera ew. tacomy. full size troszke za duzy do miasta (ale tylko troszke, bo na co dzien chwale sobie miejski krazownik 5.16 mb...)

no, pewnie to dlugie pickupy LR, czyli 130. tam jest ogromna paka.
ale wlasnie potwierdziles cos, co mi sie wydawalo :) czyli szyna pod tylne kolo. Mozna to by wyrzezbic tak, zeby bylo od razu najazdem. no, mam co kminić.