Obostrzenia dotyczące ZAKAZU używania słuchawek bluetooth
 

Kilka dni temu trafiłem na informację, że we Francji nie wolno używać słuchawek bluetooth (interkomu).
Troszkę poszukałam i faktycznie jest taki przepis.
Dziwny moim zdaniem i jak się dalej okazuje nie jest to przepis martwy i Policmajstry go egzekwują.
Mandat to ok. 100-200€ i 3 pkt.

Jak się okazuje nie tylko Francja ma wyłączność na ten - zdawać by się mogło - osobliwy przepis.
W tej kwestii dogania ją np. Hiszpania.

Poniżej znalazłem dwie strony, które potwierdzają ten (moim zdaniem) kuriozalny przepis.

https://ec.europa.eu/transport/road_...lephone_pl.htm

https://autempoeuropie.pl/aktualnosc...jskie-przepisy

Żabojady chciały iść dużo dalej. Telefon miał być wożony w bagażniku, obie ręce podczas prowadzenia auta na kierownicy. Ale nie przeszło.

Na kablu słuchawek też nie można.
Dążą do tego, abyš w czasie jazdy nie obsługiwał innych rzeczy (także navi). Ewentualne sterowanie telefonem ma się odbywać przyciskami na kierownicy.


To zabawa w kotka i myszkę. Holendrzy jeżdżą autobusami i podstawionymi ciężarówkami i wyłapują przyklejone do dłoni świecące prostokąty.

Nikt już się nie bawi w udowadnianie co robiłeś telefonem w czasie jazdy. Nie wolno Ci go trzymać w dłoni.


Nie wolno także pić napojów z pojemników większych jak 0.5l.

To dotyczy samochodów, interkomy mają głośniczki tego nie zabronią do interkomu podłączałem słuchawki dokanałowe na autostradę ale to się robi przed jazdą.

Osobiście nie mam nic przeciwko takim obostrzeniom, bo ilość idiotów na drodze z komórkami jest zatrważająca. I zanim mnie tu ktoś zje za to stwierdzenie, proponuję zerknąć na wątek poniżej, bo mam wrażenie że nasze wypowiedzi są różne w zależności jak ten temat ruszyć:

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=30469

Szczególnie polecam filmik, który wstawiłem w przedostatnim poście powyższego wątku...

To samo w Hiszpanii. Wiem, bo płaciłem. Nie dzwoniłem, coś poprawiałem z nawi...

z tego co rozumiem to są przepisy odnośnie korzystania z telefonu i prowadzenia rozmów telefonicznych w trakcie jazdy.
A co z interkomem peer-to-peer miedzy kaskami ?
Jest zakaz czy nie ?

Jak widzę, co ludzie robią za kierownicą, to serio jestem za zakazami. WIem że brzmię jak dziaders za kierownicą swojej Tavrii jadący na działeczkę. SMSy w czasie jazdy, przełączanie muzyczki w telefonie, rozmawianie, ostatnio widziałem typa co oglądał filmy na YT z telefonu na uchwycie na środku szyby. A są jeszcze lepsi i bardziej pomysłowi. Słowem, ludzie robią.wszystko tylko nie prowadzą samochód, i nieważne czy to trasa szybkiego ruchu czy stoją.w korku. Niedawno na prawie pustej szerokiej trasie młody chłopak wyjechał mi przed samą maską o mało go nie uderzyłem. Na najbliższych światłach oczywiści co zobaczyłem? Klepał wiadomości na fejsbuku. To jest dziś realny problem.

A co z fabrycznymi np pokrętłami w wypasionych autkach , żeby cokolwiek odszukać trzeba się nakręcić , naprzyciskać i gapić w wyświetlacz.
To też odwraca uwagę, mandat dla producenta.
Powinni zakazać rozmów z pasażerami ,często widać dynamiczną dyskusję z machaniem rękami.
Zakaz wożenia dzieci , przecież rodzic co chwila potrafi jadąc wyginać się do tyłu by nakarmić malucha lub mu podnosić zabawkę z pod siedzenia.
Można jeszcze zakazać kobietom wożenia torebek w których potrafią czegoś szukać przez kilka skrzyżowań a nakazać wożenie w bagażniku.
Taaa ale to też nie działa bo kiedyś na 3 czerwonych kobitka systematycznie wychodziła do bagażnika czegoś szukając a potem bieg do autka bo zielone i z tyłu trąbią.
Głaskanie nóg i biustu pasażerek prowadząc pojazd też rozprasza , również w pojazdach obok , tak. takie rzeczy też widziałem. Z góry sporo widać.
Pracując od lat za kółkiem widzę że problem leżący w ludziach narasta i zastanawiam się co będzie dalej ..... za parę lat nie pozwolą ludziom w ogóle wsiadać do samochodów.
Przez przejście dla pieszych też nie wolno iść i gadać przez telefon , za parę lat i po chodniku też zabronią bo przecież pieszy wpadnie na drugiego pieszego.
A to wszystko wina ludzi którym wali w rozum ( chyba to się staje towarem deficytowym) zamiast korzystać z tego całego gadżeciarstwa myśląc , no tak ,to też opcja zanikająca.
Skoro można zarobić kasę z mandatów to myśliciele wymyślają coraz to nowe sposoby ( oczywiście niektóre w pełni uzasadnione) a skutkiem przez nich pożądanym jest jeszcze krótszy łańcuch na ludzkich szyjach.
Czas chyba rozejrzeć się za większą bezludną wyspą gdzieś daleko od lądu i tej zmierzającej do nikąd cywilizacji.

Dzieju, lepiej tego nie można napisać! Dodalbym jeszcze kłótnie Kobiety z kierowcą :D

A dlaczego nie mogę przeglądać foruma stojąc w korku?? Komu zagrażam?

Jeśli ktoś może nakazać zapinanie pasów, to kiedyś ten ktoś może zakazać jazdy samochodem/wyjścia z domu/zamknięcia firmy itditditd. Nasza ojropa będzie takim skansenem.gdzie nic nie będzie wolno. W sumie to fajnie, będą turyści jeździć to oglądać.

I wiedzą co będzie lepsze dla mnie samego :mur: , Porostu niech się odpier...
i to jest drugi powód .
większość ludzi za kasę da sobie ...ja obciąć