Potrzebne ciuchy do szwędania
 

Nabyłem 300L i potrzebuje ciuch do jazdy, niestety nie mam pojęcia od czego zacząć. Raz w sklepie mierzyłem kurtkę, myślałem, że ktoś kamieni do kieszeni nasypał :) taka ciężka i ograniczała ruchy w porównaniu do zwyklej jesiennej kurtki : ) Po prostu nie chciałbym się naciąć na wydatek kilku stówek, a po tygodniu stwierdzić, po co to kupiłem?

Chciałbym jeszcze teraz pojeździć, ale bez potrzeby ubierania 3x kalesony, 3 razy polar, czy jest coś takiego jak kalesony i golf motocyklisty? Że mogę ubrać zwykłe spodnie materiałowe, ale robote zrobi to co pod nimi? Może dziwnie pytam ale pojęcia nie mam a nóż takie coś jest?

Chciałbym mieć spodnie i kurtke która będzie dobra na wrzesień, pazdziernik, listopad ale zeby słuzla tez i w czerwcu i zeby nie bylo w tym termosu jak rozumiem mam szukac pod haslami kurtka + podpinka? Na taki dni jak teraz to idealnie zeby w pasie nie wiało czyli jakies połączenie zamkiem czy to bez sensu raczej?

Bardzo Was prosze o swoje sugestie, fajnie żeby to lekkie było, cen nie znam do końca, kurtke mi w sklepie pokazywał za około 700, idealnie by było się kurtka spodnie w tysiaku zmieścic, ale zdaje sobie sprawe, ze trzeba chyba bedzie 1000-1500, a moze sie myle i wcale takich kwot nie trzeba wydawac, dodam, ze na razie nie jade na drugi koniec Polski czy Europy, szwedanie sie po okolicy od wiosny moze troche dalszej.

Jakie masz wymiary?

Buciory - wiadomo pancerne
Bijelielizna - plastik/wełna co kto woli
Zbroja/buzer/nakolanniki
Koszuka, zimą polarek
Konkretne porcięta sugeruje crossowe w buty
Cerata
Wiadomo, kask (zimą kominiarka) rękawice, google....

W offie się prędzej spocisz niż zmarzniesz. No ale są jeszcze dojazdowki.

Edit: ceny? Kask+ buty z 2000, reszta minimum 500. Ale to w offie, na szosę spooro wiecej

Mka mi lezy

Mi raczej chodzi o kierunek kurtka spodnie, tak czytam i wychodzi na to ze musze kupic kurtke z podpinka tzn latem sama kurtka a na zime wpinam jakis ocieplacz tj podpinke? Spodnie tez sa tego typu czy kupuje sie spodnie i jakies motocyklowe "gacie" na zime do nich. Nie szukam na off. 50% na 50%, nie bede topil motocykla, asfalt szutry, łaki
Bylem w sklepie kiedys ale tak nic wczesniej sie nie orientowalem a teraz chce cos wiedziec zanim pojde, zeby mi na sile nie wcianeli

Każdemu pewnie zbywa podpinek po bierzących i poprzednich strojach, sam mam 2szt używane 2 razy w roku, i nigdy na suwaki ani nie plątane tak jak to przewidział producent.
Ogólnie szukam stroju wyprawowego(nie mówię tu o BMW Ruce czy Klimie) bez podpinek, w którym wykorzystałbym te stare. Akurat moje to Alpinastar, ale jakie ma to znaczenie jak to zawsze było zakladane jak polar czy bluza bez spinania z kurtką. Więc do szwendania moim zdanie takie rozwiazanie idealne.
Jakieś propozycje takich strojów ?

@sysiek300 po kolei
bielizna - najlepiej coś z merino, możesz kupić tu na forum od Emka (o ile jeszcze coś zostało) lub np. w decathlonie. W ostateczności każda nawet z Lidla bielizna termiczna się nada,
co do reszty ubioru to napisz jak masz zamiar wykorzystywać motocykl - nastawiasz się bardziej na teren (lekki ubiór, zbroja, nakolanniki) czy jazda mieszana?

edit: jak jazda mieszana i nie chcesz na razie wydawać jakiejś większej kasy to zerknij na wyroby polskiej marki Rebelhorn.
np. model Cubby IV
kurtka https://rrmoto.pl/product-pol-8263-K...olty-fluo.html
spodnie https://rrmoto.pl/product-pol-8316-S...olty-fluo.html

Dziekuje za wpisy. Nie, zadne twarde upalanie, jade asfaltem i zjezdzam na szuter, ale zadne ostre grzanie miedzy drzewami czy krzaki. Czytam wpis kolegi Rabur i tak sobie mysle.... W zasadzie zamiast kupowac kurtke letnia z podpinka moglbym kupic kurtke letnia i na taka pore jak teraz wrzesien-pazdziernik ubierac pod spod bluze i polar a na nogi grube kalesony? Kurtka i spodnie po prostu robia robote a podpinka tylko dociepla i moze nie idealnie ale sporo jednak zrobi polar czy spodnie dresowe pod spodem jako nie typowa podpinka? Czy ta podpinka to jakis cudowny material?

Podpinka moto ma jeszcze Goretexa, więc przy lekkim opadzie broni się .
aby to samo osiągnąć, musisz coś nieprzemakalnego pomiędzy polar a kurtkę założyć
Chyba, ze jeździsz tylko w pogodne dni, albo zakładasz na wierzch deszczówki, to nie ma tematu

Poczytaj trochę o zasadach ubierania się i co warto założyć np. Pod membranę by to działało. Patrz na zasady ubierania się w góry i zastosuj je na moto.

Na krótko: nie idź w koszty. Kupić zawsze możesz i spróbuj czegoś (np. używane, wyciągnij z szafy to co masz) i pomału kupuj.

Kiedyś napisałem takie coś. Teraz inaczej patrzę na te sprawy, ale może jakoś pomogę?

Przez kilka lat testowałem na swoim grzbiecie i portfelu kilka rozwiązań szukając ideału na strój motocyklowy (poza butami i kaskami -> to inne morza w których można niejedną dyskusję utopić). (...)

Najpierw miałem zestaw z wszytą membraną i dopinanym ociepleniem. Dobra budżetowo. Bezsensu na enduro (czasem się człowiek grzeje od ćwiczeń fizycznych). Potem wziąłem zestaw z wypinanymi membranami i podpinkami/ocieplaczami. Testowałem. Obecnie doszedłem do mojego "ideału" który jest chyba do tego wszystkiego budżetowy.

- na stałe membrana to ZŁO
- wypinana membrana to ZŁO. Dlaczego? Co prawda mniej się grzałem gdy ładna pogoda, ale gdy pada to trzeba zdjąć buty, spodnie i kurtkę aby wpiąć. Suwaczki, sraczki, zatrzaski… (...) Gdy przestaje padać powtarzamy procedurę. Czas i wkurw rosną dość szybko. I najgorsze: spodnie i kurtka i tak są przemoczone. Bo membrana jest pod spodniami/kurtką a więc i tak trzeba suszyć (nieporozumienie w namiocie). Więc i tak wszystko mokre. NIe pomoże GORE bo i tak zewnętrzna warstwa mokra (nie mówiąc o posranych cenach).
- kondony na deszcz BEZ SENSU. Trzymają przed wodą, ale nie oddychają. I nadają się tylko na deszcz. A fajnie mieć uniwersalne spodnie a nie wozić trzech par (na siedzenie przy ognisku, na deszcz, na motocykl).
- spodnie i kurtki dają ochronę przed szlifem nie dają ochrony przed glebą. Ochraniacze się przesuwają i i tak są straty.
(...).

Doszedłem do rozwiązania:
- cienkie spodnie motocyklowe + cienka kurtka motocyklowa. Oba bez ochraniaczy (łatwiej pakować - np. gdy bardzo ciepło jeżdżę bez kurtki, chodzić gdy trzeba na lekko poza motocyklem, np. siedzenie przy ognisku). To nie są jakieś wysokie ceny na metkach.
- na zimno: gruby forumowy polar, grube kalesony, gruby kołnierz. Przydają się nie tylko na moto, ale i chłodne noce przy ognisku oraz NA ZIMNE NOCE (bierzemy cieńszy śpiwór, który zabiera dużo mniej [oksymoron!] miejsca). Ten zestaw wykorzystuję również na innych biwakach, nartach. A więc raz wydane pieniądze a kilka zastosowań. To hasło jeszcze powróci.
- na deszcz. na Armyworld.pl są spodnie i kurtka DPM (malowanie pustynne) opisane jako goretex. I sprawdziłem. Wodę trzymają super i oddychają. Katowałem je na rowerze i super działa. Czyli kupujemy kondon na deszcz do wykorzystania na kilka okazji. Poza opadami wygodne spodnie do siedzenia. Podbnie z kurtką. Używam jej jako jesiennej/zimowej. A więc raz wydane pieniądze a kilka zastosowań. Co najważniejsze: zakładam na wierzch a więc nie mokną mi właściwe ciuchy. Ubranie wchodzi bez zdejmowania butów. Dużo szybciej, nie trzeba się rozbierać. Suwaczki, zatrzaski, pasowanie - nie ma!
- ochraniacze. Zbroja, gacie z ochraniaczami, ortezy. Lepsza ochrona niż jakiekolwiek spodnie i kurtka. Gdy ognisko, chodzenie zdejmuje się i nie wadzą w wygodzie. Na to bluza wojskowa oddychająca zbierająca kurz.

Podsumowanie:
- cena takiego zestawu to średniej półki zestaw motocyklowy (kurtka + spodnie). Wielostronne wykorzystanie (a więc cena relatywnie niższa bo rozkłada się na narty, rower etc). Minimalistyczne w pakowaniu.
- to jet bardzo subiektywne podsumowanie i wiem, że wielu ono nie będzie odpowiadało,
- to jest zestaw na enduro. Nie na sportowe motocykle, szybkie jazdy autostradami czy asfaltami.Mój zestaw daje radę na asfalcie, ale jest przede wszystkim dedykowany do włóczęgi.