Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Dział ogólny (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=271)
-   -   Honda CRF300L/Rally (2021) (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=38547)

rrolek 07.05.2021 14:57

Witam

Miałem się okazje ociupne przejechać wynalazkiem forumowego kolegi. Na tematy ogólne się nie wypowiem, bo nie było czasu na podziwianie, ale na co zwróciłem uwagę:
Silnik
+ bardzo elastyczny i kulturalny, praktycznie bezwibracyjny (no mocno mu nie dawałem bo prawie mówka, no i cudza) od 2000 idzie płynnie, 3-4 tysie obrotów już zupełnie elastycznie (po polnych drogach to już 3-4 bieg). Sprzęgło mjutmalina...
- sprzęgło jest tak miękkie że wyczuć kiedy bierze po klamce nie sposób, kultura silnika jest taka, że raczej nie widzę jak podnieść go na koło z gazu przed jakimś pniem czy nawet kicnąć nad jakąś dziurą.
Podwozie
- trudno podnieść na koło czy skoczyć bo mega miękkie i komfortowe. Cały motocykl miałem wrażenie lekko w tej miękkości niestabilny. Po kamieniach może być bardzo komfortowo i bardzo (szczególnie po luźnych) niebezpiecznie. Ciekawym jak w kopnym piachu?
+ amory trzymają jednak koła dobrze gruntu i jest bardzo komfortowo. Najechałem centralnie i celowo na du.pie siedząc tak przy 30 na jakiś wystający 5-8 cm korzeń i nic, nawet nie szarpnęło kierownicą.
Wrażenia z jazdy po polnych drogach jednak generalnie lekko niepewne (powodem mogło być IMO przeładowanie motocykla) i nie do końca przez to precyzyjne (miękkie zawiasy też tu mają swój wpływ). Na kawałeczku asfaltu dużo już lepiej. Wyraźnie bardziej zwrotny od podobnej wagowo LC4. Trochę szkoda, że nie można dosiąść bliżej kiery żeby łatwiej zamiatać tyłem.
Trudno oceniać bardziej kompleksowo, bo motorek niedotarty, piekny i zabambetlony był straszliwie. Generalnie na, jak ktoś napisał, do szwenduro być może idealny. Stosunek + do - przy tej cenie bardzo dobry. Może jak go kręcić dużo wyżej i dać inne opony (choć fabryczne trzymały bardzo dobrze - może kwestia niutonometrów na kole) to można by latać nawet i na nieco bardzie dynamiczne wypady ale to już by pewnie wymagało ingerencji również w zawiasy. Po dotarciu i bez gratów, po jakiejś personalizacji pod kierowce w zakresie ergonomii i zawiasów (nawet nie wiem czy mają jakąś regulacje) będzie bardzo fajnym lightweightleazyriderenduro. Tylko zapomnieć o jakiś wygłupach (no, może poza topieniem w błocie)

Pozdr rr

JarekO 08.05.2021 17:34

2 Załącznik(ów)
Temat bagażu na kilka dni jakby pasuje od większych zabawek:

Załącznik 106756
Załącznik 106757

W deszcz z gradem jeszcze motocykla nie docierałem. Da się tym zrobić porządną rundę. Jutro z rańca w naturalne środowisko ruszę - Szwendlasie.

matjas 08.05.2021 21:01

Kupił??

frog 08.05.2021 22:18

Cytat:

Napisał JarekO (Post 733348)
Temat bagażu na kilka dni jakby pasuje od większych zabawek:

Załącznik 106756
Załącznik 106757

W deszcz z gradem jeszcze motocykla nie docierałem. Da się tym zrobić porządną rundę. Jutro z rańca w naturalne środowisko ruszę - Szwendlasie.

Ładna skubana 😊

mikelos 09.05.2021 15:24

Cytat:

Napisał rrolek (Post 733206)
Witam

Miałem się okazje ociupne przejechać wynalazkiem forumowego kolegi.[...]
Generalnie na, jak ktoś napisał, do szwenduro być może idealny. Stosunek + do - przy tej cenie bardzo dobry. Może jak go kręcić dużo wyżej i dać inne opony (choć fabryczne trzymały bardzo dobrze - może kwestia niutonometrów na kole) to można by latać nawet i na nieco bardzie dynamiczne wypady ale to już by pewnie wymagało ingerencji również w zawiasy. Po dotarciu i bez gratów, po jakiejś personalizacji pod kierowce w zakresie ergonomii i zawiasów (nawet nie wiem czy mają jakąś regulacje) będzie bardzo fajnym lightweightleazyriderenduro. Tylko zapomnieć o jakiś wygłupach (no, może poza topieniem w błocie)

Pozdr rr

Zrobiliśmy z Łukaszem w 6 dni prawie 1500 km szwendając się po południowo wschodniej + centralnej Polsce. Częściowo po TET a częściowo po zbieraninie rożnych szlaków + własnej radosnej twórczości na alltrails.

Był piach, błoto, szutry, kamienie, topienie w strumieniach, maseczki z błota, błąkanie się po polach i gubienie w lasach. Pogoda była w kratkę, raczej bez upałów. Nocki w namiocie tam gdzie nas zastał wieczór. Nocami padał deszczyk więc nie kurzyło się. No i nie było jeszcze robali - za zimno :)

https://photos.app.goo.gl/ExwDRG1TiK2FXjMYA

W sumie, po 2500 km mogę powiedzieć że CRF300L to dla mnie udany wybór. Mały zwrotny kucyk do szwendania się. Mocy mi wystarcza, przelotowa 90 km/h jest przyjemna dla mnie i dla moto. Zestopniowanie biegów jest OK, jedynka bardzo krótka. Jedyne co mnie wkurza to dostęp do kabli za licznikiem. Zakładanie lampy (4 śruby) budzi wkurw. Ale pewnie będę tam zaglądał tylko przy wymianie żarówki :) Zawias, wiadomo - ustawiony na komfort. Nie lubi szybkich przejazdów po małych dołach bo nie nadąża wybierać tylko buja się zabawnie. Po sezonie pójdzie do wymiany. Płyta pod silnik robi robotę chociaż wolałbym by bardziej zachodziła na boki.

Rolku, dzięki za herbatę (pizgało tego dnia strasznie) i podprowadzenie pod TETa. Podziękowanie także dla Exa za błyskawiczne uszycie rogala.

matjas 09.05.2021 15:42

No i super recenzja. Fajnie ze zadowolony.
Wszyscy kurna skończymy na crf300
Jak tak dalej pójdzie.

M

JarekO 09.05.2021 21:18

1 Załącznik(ów)
500km za mną. Dziś 380km 50/50 on/off. Oprócz piachu to każdy rodzaj nawierzchni dzisiaj zaliczyłem. Podtopione, zaorane pole było największą niespodzianką, w sumie to opony są największą, pozytywną :). Motocykl jest ready to ride prosto z salonu. Nic nie trzeba motać itp. Może przydało by się gniazdo zapalniczki.
Na stacjach paliw zawsze miło, bo wchodzi za 25zl i wio dalej:

Załącznik 106780

Danny 09.05.2021 21:39

5 Załącznik(ów)
Ja też coś dzisiaj pojeździłem. Trochę po tych, jak to coponiektórzy nazywają, "chyba swoich prywatnych lasach", trochę po jeziorach, i po Grand Canyonie trochę kuźwa też.

ODO mówi 550km więc podobno mogę już coś więcej z tym moto robić niż dotychczas. Nie bardzo wiem co by to mogło być bo przez te 550km sprzęt jakoś nie dawał mi się poczuć skrępowanym.

W piątek przegląd 1k. Trudno, trzeba dalej robić kilometry :D

mikelos 09.05.2021 22:06

Cytat:

Napisał JarekO (Post 733471)
największą niespodzianką, w sumie to opony są największą, pozytywną :). Motocykl jest ready to ride prosto z salonu. Nic nie trzeba motać itp. Może przydało by się gniazdo zapalniczki.
Na stacjach paliw zawsze miło, bo wchodzi za 25zl i wio dalej:

Ja też patrzyłem na te opony najpierw z takim lekkim niedowierzaniem. Nie mam jeszcze trzymaków więc nie schodzę z ciśnieniem poniżej 1,3 bara. Ale serio dają radę. Przód może nieco myszkuje na piachu ale to może być wina bambetli z tyłu albo moich umiejętności.

Podłączyłem gniazdo USB przez ten kabelek od "Bułgara" + pająk z RAM mounta+ telefon pancerny (kupiłem Oukitel WP5 PRO) i jestem mega zadowolony z tej formy nawigacji.

Co do zasięgu, to tankuję co max 200 km (spalanie mam między 2,8 - wariant emeryt bez bagażu a 3,5 - bagaż + walka w offie). Zostaje ok 1,5 -2 l rezerwy. Pewnie realny max to 250 km.

matjas 09.05.2021 22:27

Te opony są ok.
Na pierwszy rzut oka wyglądają jak KENDA GoldenBoy które miałem na dr i teraz na xt. Wszędzie oprócz gliniastego błota było bardzo przyzwoicie a na czarnym nie ma hałasu czy popłochu na zakrętach.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:45.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.