![]() |
Hamulec tylny - gorąca tarcza.
2 Załącznik(ów)
Mam taki temat, że dość mocno grzeje się tarcza hamulcowa tylnego koła.
CRF1100 przebieg 93tyś od nowości w moich rękach. Jest tak gorąca, że nie mogę dotykać jej dłużej niż pół sekundy. Dzieje się tak pomimo że koło nie jest zblokowane. Postawienie na centralce zaraz po jeździe i zakręcenie kołem jest dość swobodne... coś tam ociera ale koło nie ma bloka i kręci się dość długo jak na koło obciążone łańcuchem. Dzieje się tak również gdy startuję rano i nie używam zupełnie tylnego hamulca. Po kilku kilometrach tarcza jest gorąca. Wyraźnie tłoczek się nie cofa. Rozebrałem zacisk obejrzałem tłoczek i wnętrze zacisku. Na tłoczku są ślady zużycia jednak nie są wyczuwalne pod palcem. Wymieniłem gumki na nowe OEM bo ktoś mi powiedział że tłoczek po wyjęciu z zacisku nigdy nie włoży się w tym samym miejscu gdyż uszczelniacze mogą mieć zmieniony kształt (tłoczek je grawitacyjnie odkształca). I sam tłoczek wypracowuje się nierównomiernie. Wyczyściłem wszystko i nasmarowałem. Lekko wszedł w zacisk. Gumka się nie odgięła .... wszytko czyste i dalej jest to samo. Mam pytanie: Co ma spowodować że tłoczek cofa się ? ....nierówność tarczy odpycha tłoczek ? Czy może pompa hamulcowa ma wytworzyć podciśnienie i cofnąć tłoczek po tym jak puszczam hamulec ? Na fotkach te ślady zużycia mogą wydawać się znaczne ... ale serio nie czuję ich pod palcem ... |
Cytat:
Pompa nawet z ABS raczej podciśnienia nie wygeneruje... :) Edyta: Coś zmieniałeś ostatnio - podnóżki, ustawienia, buty ? Bo ew. może delikatnie pociskasz nogą pedał hamulca ? |
Cytat:
Pod gumką czyściutko. Czy można włożyć uszczelniacz odwrotnie ? Nie zauważyłem żeby była ona niesymetryczna. Gumka przeciwpyłowa tez nie. Sprężystość gumki ?... hmmm .. ona bardzo nieznacznie wystaje ponad gładź cylindra. .. i mam wrażenie że rowek w którym leży gumka jest niesymetrycznie toczony co powoduje że jedna krawędź gumki wystaje wyżej niż druga.... nie wiem jak ta sprężystość mogła by działać. Ale fakt .. odpowietrzenie .. być może coś zostało. |
Nie smarować niczym tłoczka. Dosłownie może mgła ino z DOT4.
Prowadnice ok? Zacisk przesuwa się na nich lekko? W jakim stanie są przewody hamulcowe? Nie są jeszcze oem guma? Czy nie masz jakichś dziwnych klocków co Nie przesuwają się lekko po jarzmie? Na koniec - dwie rzeczy i obydwie odległe: ile jest płynu hamulcowego w zbiorniczku - ujmij na wszelki wypadek na początek z centymetr, w dalszej kolejności zainteresowałbym się pompą hamulcową. Zachowaj kolejność postępowania. |
Brat miał przypadek na warsztacie w samochodzie, że wąż hamulcowy gumowy w środku spuchnal, i blokował powrót. Znaleźli to dopiero po wymianie zacisku i pompy hamulcowej
|
Cytat:
|
Jeśli to oem guma przewody to zdecydowanie bym to wyebał lobem nad stodołą niezależnie od wszystkiego. Pytałem bo tak jak Fazeusz pisał - bywa różnie.
Z klockami może być że tłoczek się cofa - klocki nie. NIE PYTAJ skąd wiem ;) miałem taką akcję w Herlaku z tyłu. |
Sprawdził bym jeszcze luzy łożysk koła.
|
Cytat:
|
Ano luz może powodować przestawianie kątowe koła/tarczy względem osi/zacisku przy przyspieszaniu i hamowaniu silnikiem. Do powoduje tarcie a przy znacznych luzach - tak 2-3 mm na obręczy - również rozpychanie klocków. Wtedy spada też skuteczność hamowania i zwiększa się skok jałowy klamki/pedału.
Miałem tak jak się zgapiłem w kilku motkach terenowych gdzie łożyska zwykle roku nie przeżywają. Edit: ntb jak by się klocek nie cofał to po jeździe było by konkretne tarcie i rano przy nie używaniu tylnego hebla z jakiego niby położenia tłoczek/klocki by się miały cofać? Może jest jednak inna przyczyna tarcia? |
Cytat:
Co powoduje cofanie - pompa, ale może być za dużo płynu i wtedy nie cofa. Widać w zbiorniczku - w metalowych jest zaznaczony wewnątrz max poziom, a w plastikach widać z zewnątrz. Tych smug na tłoczkach nie powinno być. Tłoczki, jak nie mają dziur nadają się do dalszej eksploatacji. ... dlatego amatorzy nie powinni grzebać przy hamulcach. |
Cofania tłoczka nie powoduje pompa . Można użyć zwykłego pistoletu z kompresora i dmuchnąć w zacisk. Tloczek sam się cofnie.
Już kilka razy zostało wyjasnione na forum |
Mylisz cofanie z wypychaniem. Po za tym, jak jest fest zapuszczony zacisk, kompresor nie da rady wypchnąć tłoka/tłoków.
|
Nic nie mylę. Tloczek cofa się (chowa sie w zacisk) za pomocą kwadratowej uszczelki tłoczka. Mówie o wyczyszczonym zacisku.
Pompa hamulcowa z cofaniem tłoczka nie ma nic wspólnego. |
Cytat:
według mojej wiedzy za cofanie tłoczka odpowiada nurnik i jego cofniecie przez sprężynę w pompie. Sparciały przewód spotkałem raz w zyciu w niemieckim pojeździe marki mercedes mb100 przy hamowaniu ściągało a w Częstochowie postawiło mnie bokiem. Mały włos i byłby kleks w portkach. Stawiam ze przycina na prowadnicach i całkiem możliwe ze zacisk kantem staje ale najczęściej porostu prowadnice sa skorodowane. Kolejny punkt to pompa a konkretniej stan nurnika oraz uszczelki nurnika i czy tam nie ma brudu nie cofnie sie nurnik, nie cofnie sie tłoczek. tam nawet producent daje specjalnie sprzężyne aby cofała nurnik wejdzie tam brud piach i masz dokładnie te objawy https://oem-bike-parts.pl/en/upload/...-750-2000.webp i |
Pałeł, miałeś 16 lat aby zrobić ten experyment.
https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=9291&page=5 Nie ma magicznych nurnikow i pomp. Kazmir wstawił też obrazek na dole strony. Inni potwierdzili. A Ty dalej tym nurnikiem jeździsz :D Nawet literatura o tym mówi https://www.brakepartsinc.com/dam/jc...0Operation.pdf Ja 3 miesiące temu robiłem zacisk w warsztacie u brata i po wyczyszczeniu go, powietrzem sprawdzałem czy cofa tłoczek. Jeśli się nie cofa to nowa uszczelka Kwadratowa. Ale się cofał więc zostawiłem stara. Nie trzeba zegarów. To widać normalnie, jeśli gumka działa. |
Zanim oni skończą się kłócić to sprawdź jeszcze czy nie wyklepana jest sprężyna naciągająca hamulec nożny . Odpowietrzenie zrób strzykawką od tyłu
Wysłane z mojego 23117RA68G przy użyciu Tapatalka |
I plus dla tego co pisał Brzeszczot. Mała uwaga - warto odpowietrznikowy gwint owinąć teflonem, w ostateczności może być zwykła bawełniana nić plus odrobina smaru - nie będzie płyn ciekł bokiem.
Za cofanie się tłoka odpowiada tylko i wyłącznie uszczelka tłoka. To jest ruch mniejszy niż milimetr i tyle wystarczy aby heble nie ciągnęły. Jak ktoś nie wierzy to niech dobrze posmaruje tłok smarem silikonowym i uszczelki też. Cofnięcie będzie mniejsze lub w ogóle go nie będzie. To że cofa się tłok pompy powoduje tylko załadowanie nowej dawki płynu pod tłok oraz upuszczenie ciśnienia spod tłoka. W przypadku źle wyregulowanego popychacza pompy objaw jest jak u Ciebie - stopniowe budowanie ciśnienia aż do zablokowania hamulca włącznie. Tłok musi się całkowicie cofnąć i otworzyć otwór powiedzmy spustowy. |
1 Załącznik(ów)
Cytat:
Fassi, chyba nie bardzo kumasz o czym napisałem. Matjas : "Załadowanie nowej dawki", czyli wytworzenie ciśnienia przez pompę następuje po cofnięciu do punktu zwrotnego w którym to czasie pompa wytwarza niewielkie podciśnienie, żeby tłok/tłoki w zacisku/zaciskach nieznacznie się cofnęły. Tak zbudowane są wszystkie układy hamulcowe hydrauliczne w pojazdach. Jeśli tłok w zacisku jakkolwiek mechanicznie jest blokowany, co najczęściej spowodowane jest zaniedbaniem (zbyt długi interwał wymiany=zbyt duża wilgoci w płynie i spuchnięte manszety), to klocek dotyka tarczy i w ekstremalnych przypadkach dochodzi do zagotowania płynu, a nawet przegrzania tarczy. |
1 Załącznik(ów)
Kiedyś swiat był prostszy.
|
Piękny śmietnik na zdjęciu Jarczoka - dodatkowo temat pogłębia się przy każdej wymianie klocków bo przecież nikt 'normalny' :D nie czyści tłoczków z całego tego gnoju przed wciśnięciem ich na powrót. Dwie takie akcje i po zawodach.
Tego knyfu z podciśnieniem z pompy nie bardzo kupuję ale doedukuję się na wszelki wypadek. BTW mam na stole zaciski z samuraja suche po odbudowie - zegar pokaże prawdę. |
Budowa podstawowa:
Zacisk (obudowa) zamocowany do widelca/ramienia. - Tłoczki (metalowe cylindry) poruszające się w gniazdach zacisku. - Uszczelki kwadratowe (O-ring w przekroju kwadratowym) w rowkach gniazd tłoczków. - Klocki hamulcowe dociskane przez tłoczki do tarczy. - Przewód hamulcowy doprowadzający płyn pod ciśnieniem z pompy hamulcowej. Mechanizm działania: Naciśnięcie klamki hamulca uruchamia pompę w pompie głównej, która wytwarza ciśnienie w układzie. Płyn hamulcowy, praktycznie nieściśliwy, przenosi ciśnienie przewodem do zacisku. Ciśnienie działa na powierzchnię tłoczków każdy tłoczek wysuwa się, popychając klocek hamulcowy w kierunku tarczy. Klocki dociskają się do tarczy i powstaje siła hamowania (tarcie). Cofanie się tłoczków (mechanizm powrotu): W zacisku nie ma sprężyn cofających tłoczki (jak np. w szczękach bębnowych). Cofanie realizuje się dzięki elastycznemu odkształceniu uszczelki kwadratowej. Gdy tłoczek się wysuwa, uszczelka lekko się skręca/odkształca. Po zwolnieniu ciśnienia uszczelka próbuje wrócić do pierwotnego kształtu, ściągająca tłoczek minimalnie do tyłu. Dzięki temu klocek odsuwa się od tarczy dosłownie o dziesiąte części milimetra > wystarczająco, aby tarcza obracała się swobodnie bez tarcia, ale jednocześnie tak blisko, by hamulec od razu łapał przy następnym hamowaniu. Podsumowanie: Naciskasz klamkę, ciśnienie w płynie, tłoczki wychodzą, klocki dociskają tarczę. Puszczasz klamkę, ciśnienie spada, uszczelki cofają tłoczki o ułamek mm a klocki luzują tarczę. To CHGPT i tym razem się z nim zgodzę :oldman: |
Cytat:
P.S. Wystarczy jedno cofnięcie tłoczka z nalotem i manszety pokancerowane - szczególnie, jak są stare i twarde. |
Cytat:
|
Cytat:
Wysłane z mojego 23117RA68G przy użyciu Tapatalka |
Jest jeszcze jedna rzecz o której warto wspomnieć.
MIANOWICIE. Jak włożymy np. nową uszczelkę (tę grubą) w zacisk to smyrając palcem wzdłuż zacisku wyczujemy, że od wewnętrznej strony zacisku ta uszczelka tworzy jakby zadzior. Spowodowane jest to tym, iż tokarz wymierający tak ukształtował nożem tokarskim ten rowek osadczy w zacisku aby właśnie ta gumka miała taki kształt. Pomaga to w cofaniu tłoczka. ZATEM pamiętać należy, że ta gumka po dłuższym czasie zniekształca się poddając się temu rowkowi. I tu przed ponownym jej włożeniem warto ją obrócić, aby po włożeniu miała większy zadzior. To takie sztuczki, których nie każdy uczy. Ja bym wymienił jednak te tłoczki kolego, ponieważ zdarła się już warstwa ochronna tłoczka i ma on inny poślizg w gumkach. Tłoczek to nie majątek. O sprawach tak oczywistych, jak prywydnice i odpowiednim ich smyrowaniu nie wspomnę. |
A ja wspomnę na koniec, że jak ostatnio zrobiłem pełny serwis zacisków, wymianę tłoczków, tarcz i wszystkiego co można z czyszczeniem itd. To hamulce zrobiły się jak brzytwa i lekko dotykając czuję reakcję. Naprawdę mega, mega różnica, polecam dbać o czystość smarowanie, wymianę płynów i co parę lat zestaw naprawczy, bo gumki tracą sprężystość, szczelność. WARTO.... to jednak element decydujący o naszym żyć albo nie żyć...
|
Cytat:
2.Żadna warstwa ochronna się nie zdarła, bo te tłoczki są z nierdzewki litej. To jest typowy nalot. Bywały onegdaj tłoczki chromowane, ale to historia. Dlatego tak ważna jest systematyczna wymiana płynu hamulcowego - ze względu na małą ilość w układzie, najlepiej co roku. |
Cytat:
|
Dziękuję wszystkim za sugestie, porady i wiele cennych informacji. Oblukam wszystko jeszcze raz na spokojnie.
|
Nie w afryce ,tu jest ok ,ale podobny objaw jak opisujesz miałem w burgman400.
Wymiana tłoczków, gumek, zestawy naprawcze pompy,nowe przewody ,litry płynu - a i tak po przejechaniu kilku km i kilkukrotnym zahamowaniu zacisk lapał/trzymał . Tarcza grzała się jak diabli... brakło już pomysłu to kupiłem, ot tak ,jakąś używaną pompę hamulca od młodszego modelu - wyglądała dobrze. Nic specjalnie nie czyściłem. Zamontowałem- zaczęło działać jak trzeba. Może i tu przyczyna leży w samej pompie hamulca |
Pompa też podlega serwisowaniu. Tłoczki, jak nie mają wżerów nie trzeba wymieniać.
|
pełna zgoda - pompa nie pada bo ma /niemal zawsze/ czysto ale wieczne jest tylko wieczne pióro.
często dość zdrowe a nie nowe pompy zdychają przy odpowietrzaniu hebli ponieważ pracują wówczas DALEKO poza swoim nominalnym skokiem i może dochodzić do uszkadzania uszczelek, zwłaszcza zewnętrznej - tu znowu, odpowietrzanie od dołu/tyłu bądź podciśnieniowe ma swoje zalety. |
Cytat:
Wysłane z mojego 23117RA68G przy użyciu Tapatalka |
Zasada jest zawsze ta sama. Co mam rysować? Przednia pompa zasila zaciski przednie poprzez rozgałęźnik (pomijam pompę ABS) i jeden z tłoczków (środkowy) tylnego zacisku. Natomiast pedał zasila analogicznie tył i po jednym z trzech tłoczków przednich zacisków. W niektórych modelach Onda dokłada zespolony z przednim lewym zaciskiem reduktor siły hamowania.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:31. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.