Dom dostępny
2 Załącznik(ów)
Zakładam nowy temat. Tym razem dom dla syna który trochę uzbierał, ma działkę w ramach wyprawki. Działka wąska ale duża, niestety północne nachylenia ale na gorze w miarę płasko. Czyli tam gdzie budowlana spadek jest około 2 %. Na szczęście pomysły typu postawienie jurty już mu przeszły, ale teraz idzie w kierunku który kiedyś przechodziłem, na przykład będąc ostatnio w Warszawie oglądaliśmy dom Solace https://solace.house/, jak zobaczyłem tabliczkę wartość projektu ponad 9 milionów, dotacja ponad 6 to mnie już przeszło ale syn drąży temat dalej. Osobiście jestem zwolennikiem małego domu, ale wyglądającego bardziej tradycyjnie. Oczywiście kusi go cena, tylko poprosiłem go aby się zorientował czy ktokolwiek taki dom kupił i go postawił. Reasumując poszukujemy wizji, realizacji, domu Drzymały w wersji zero plus energetyczny, ważne aby można było uzyskać realną szansę na kontakt, Solace jeden numer nie działa( ten na tabliczce domu) drugi z Google nie odpowiada. Działka ma pełne uzbrojenie w drodze, dostawca energii elektrycznej tauron i mamy już zaklepane przyłącze. Wszelkie pomysły miłe widziane.
|
Jurta dobry pomysł :). Wspieraj syna.
|
Marku ale jakie przeznaczenie ?? Dom jako normalny lokal codziennego mieszkania, domek letniskowy/rekreacyjny ?? Miałem chwilę "załamania" i też szukałem różnych koncepcji ale po jakimś czasie stwierdziłem, że te wszystkie kontenerowe, prefabrykowane, modułowe czy inne "zeroemisyjne" i "plusenergetyczne" to masowo powstają tylko w jednym miejscu... głowie projektantów i innych pomysłowych Dobromirów. Choćby sama zmiana przepisów "zabija" proponowane koncepcje bezkosztowej całorocznej eksploatacji opartej np. na fotowoltaice. To co napisałeś o małym-optymalnie dostosowanym do potrzeb, możliwie najlepiej izolowanym i wietrzonym domu będzie najbardziej zbliżone do tej "bezkosztowości", cała reszta to w mojej ocenie bełkot nawiedzonych projektantów i opowieści z "mchu i paproci" wyglądających i liczonych rewelacyjne wyłącznie w prospektach - pewnie dlatego nikt w tych firmach nie odbiera:D
|
Wydaje się że żadna filozofia. Zamawiasz dom prefabrykowany w jednej z wielu podobnych firm i mówisz że chcesz cały dach w panelach albo dachówkę fotowoltaiczną.
|
To ma być dom do mieszkania, albo może lepiej domek. Też miałem etapy przemyśleń i dla nas brałem pod uwagę również kontenery i moduły czy też wspomniany Solace. O jurcie syn już nie wspomina, może miesięczna wycieczka rowerowa ze spaniem po lasach na hamaku trochę go z tego pomysłu odwiodła. Wczoraj widziałem wzmiankę o domach z grzybów https://vibez.pl/myimpact/domy-z-grz...8173865720384a
może dom z gliny tylko czy są od tego fachowcy, no i kasa jest kluczem |
Czytałem że problemem w kontenerowcach bywa łączność. Klatka Faradaya. Co więcej fale które już trafią do środka nie tak łatwo go opuszczają co podbija w górę promieniowanie tła. Warto zagłębić ten wątek przed podjęciem decyzji (sam będę ciekaw czy znajdziecie jakieś wiarygodne informacje na w/w problem). Najzdrowsze na pewno jest drewno.
|
Z gliny nie będzie taniej ale będzie modnie :)
Jak lubicie pomysły pod prąd to jeszcze geokopuła :) https://www.domir.com.pl/wp-content/...e-905x1024.jpg https://i0.wp.com/greensector.ru/wp-...nii_dom_19.jpg |
Marek budowałeś ostatnio swój dom i myślę, że nic lepszego nie wymyślisz niż ewentualne poprawki/zmiany Twojego domu. Wiesz co za ile i gdzie można zaoszczędzić a gdzie nie warto. Mały dom z ciekawym zamykanym tarasem będzie optymalny. Mały metraż murowany wyjdzie taniej niż dom modułowy. Ceny usług spadają, więc dobry czas na budowanie. Styczniową cena za ocieplenie 115/m2, cena czerwcowa 75/m2.
Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka |
Ad Ronin - na Śląsku są stalowe domy. Ponoć zasięg w środku jest ;)
|
Aadamuss dobrze prawi:Thumbs_Up: co prawda poużerasz się z ekipami ale wybudujesz to co chcesz i w takim standardzie jaki Wam odpowiada.
|
Znaczy się muszę z synem porozmawiać poważnie.
|
Jak mogę to kilka luźnych uwag do rozmowy ze "Szkodnikiem": lepiej ciut za mały jak w ...uj za duży, równie ważna jak część mieszkalna jest część techniczna /niewielka ale przemyślana pralnio-"kotłownia" z PC i reku, spiżarnio-garnkownia, garderoba/, żadnych balkonów i płaskich dachów, garaż lepiej wolnostojący lub "dostawiony" do budynku a nie w jego podstawowej bryle, fajny-nie za duży ale wystarczający do grilowania taras /osobiście preferuję drewno ale ono też ma swoje wady/, jak się zmieści to tylko parterowy !! schody to samo zło i koszty, izoluj termicznie płytę a nie dach - strych zostaw na graciarnię, dobra i dobrze osadzona stolarka okienna z roletami zewnętrznymi /wcale nie musi być ciepły montaż, wystarczy "zwykły" ale wykonany przyzwoicie/, izolacja termiczna rozsądna - koniecznie "ciągła" ...uj z tego że dasz 30 cm styro jak stworzysz fafnaście mostków na przejściach poziomów czy innych "winklach", wykończenie "bezobsługowe" czyli takie którego nie będziesz musiał co kilka lat poprawiać /np. deska elewacyjna wygląda rewelacyjnie przez pierwsze 3-5 lat a potem pędzel i jazda/, jak jest możliwość to jedno "medium" - masz prund więc przy nim bym został, wykończenie bardziej praktyczne jak wyglądające - mój Szkodnik po roku reklamował wszystkie czarne baterie Grohe, osadzanie kamienia to jeden problem ale podstawą reklamacji było łuszczenie czarnej powłoki /uznali i wymienili tyko po ...uja komplikacje, u mnie Grohe i Kludi srebrne od 13 lat i jakoś problemu nie widzę/. Prosty, tradycyjny projekt choć mnie osobiście takie nowoczesne stodoły bardzo do wyobraźni przemawiają. Możliwie najprostsze instalacje - jak brak w okolicy kanalizacji i wodociągów to głębinówka /jest teraz sporo programów w gminach na dofinansowania/ i jak to sam nazwałeś oczyszczalania w wersji "szambo z rozsączaniem" a z elektryki też nie robić kosmodromu tylko to co rozsądne i faktycznie niezbędne - kiedyś chałupa hulała na dwóch watowanych bezpiecznikach a teraz Szkodnik ma trzy szafy z bezpiecznikami i jak prąd wyłączą to i tak "nie świeci". Pewnie jeszcze masa innych "dobrych" rad by się znalazła ale większość z nich po swojej budowie już sam zweryfikowałeś.
|
Dokładnie tak jak wyżej. Teraz po 15 latach mieszkania w w domku z poddaszem użytkowym z balkonikami i drewnianymi podbitkami, postawiłbym 70 m2 parter z prostym dachem dwuspadowym.
A może konstrukcja stalowa spawana i na to płyty warstwowe? Coś takiego zbudowałem totalnie sam, dwa lata temu jako schowek na Afrykę i inne i stoi do dzisiaj, a postawiłem to w dwa tygodnie. Ciepłe proste w budowie no i stosunkowo niedrogie może warto przemyśleć. https://photos.app.goo.gl/gGFyJtb7PQDdGVR4A |
No i stara maxyma się sprawdza pierwszy dom budujesz dla wroga drugi teściowej a dopiero trzeci dla siebie
|
No przecież prostotę naszego domu opisałem dosyć szczegółowo i w tym zakresie nic się w mojej głowie nie zmieniło. Może teraz zamiast dwóch małych sypialni zrobilibyśmy jedną większą dodając też powierzchni pomieszczeniu dzielnemu z kuchnią. Zamiast opaski z jakiś płyt wokół domu mogłem wysypać kamień, chociaż kamień na podjeździe obrasta kępkami trawy. Jako leń nie chce mi się z tym walczyć a będzie trzeba.
|
Jeśli opaska z kamienia to koniecznie z bardzo grubą folią czy papą pod spodem. Jeśli kostka to maksymalnie dobrze zabetonowana i może powierzchniowo uszczelniona żywicą bo chwasty i mrówki wszystko wyniosą. Upierałbym się przy fajnym zamykanym tarasie kosztem mniejszego salonu, od wiosny do jesieni może zastąpić kuchnie, jadalnie, salon.
Łazienki i kuchnia blisko kotłowni - krótsze rury i można bez cyrkulacji. |
Jeżeli w domu będą mieszkać kiedyś 4 osoby albo przynajmniej 1 nastolatka + matka to koniecznie 2 łazienki :) . Jedna z wanną, druga z prysznicem. Nie wyobrażam sobie teraz innej opcji.
|
2 Załącznik(ów)
Gdybyście się z synem przekonali do modelu tradycyjnego t mogę Ci polecić sprawną i solidną firmę budowlaną . Będziesz reflektował to do Głogoczowa masz kawałek, właściciel firmy sprzedaje dwa w stanie się surowym i dwa w deweloperskim i możecie odglądnąć ich robotę. Ewentualnie w tej chwili budują u mnie. Zapraszam.
Załącznik 125242 Załącznik 125243 Stan na dzisiaj, 29 maja wbiliśmy łopatę. |
Osobiście nie mam nic do tradycyjnego sposobu budowania, ale jak wiesz, najważniejsza jest ekipa. Jak znajdziemy chwilę to postaram się go zaciągnąć i tak się nie ucieknie od prac fundamentowych
|
W okolicach Krakowa jest kilka fajnych firm które robią ciekawe szkieleciaki. Jedną z firm której budowy widziałem jest https://timbermoon.eu/
Mają pod Krakowem dom pokazowy. |
Buduj normalny prosty dom w technologii tradycyjnej.
Przed swoja budowa rozwazalem aby budowac dom z kontenerow morskich, modulowy itp. - myslalem ze bedzie taniej, dupa tam. Dodatkowo cala ta ekologia to fanaberie bogatych ludzi - chcialem ekologiczne ocieplenie na stary styl (jakas sloma, tynk cementowo wapienny) - przeprosilem sie ze styropianem. Fotowoltaika - trzeba policzyc koszty oplacalnosci. Na ta chwile u mnie 2 osoby i ok. 140 m2 - rachunki za prad rozliczany co 2 m-ce na poziomie 240 zl. Po jakim czasie zwroci mi sie wydatek na fotowoltaike i realnie zacznie prad nic nie kosztowac. Rekuperacja i mechaniczna wentylacja i za chwile nawilzacze w kazdym pokoju bo powietrze suche - pomijam koszt zwrotu. Ja osobiscie uwazam ze to wszystko fajnie wyglada na papierze albo w katalogu. |
Przemo, mam wrażenie, że nie miałeś i się wypowiadasz.
Mam sąsiadów z kontenerami. 100% pasywnie, praktycznie offgrid, <1000 EUR za m2 razem z infrastrukturą. Mieszkam już w drugim domu z rekuperatorem, żadnych problemów z wilgotnością powietrza. Tzn. w pierwszym nie było żadnych, w drugim w duże mrozy potrafi spaść <40, wtedy się nawilża. Ale to jest zjawisko powszechne wszędzie tam, gdzie są tradycyjne grzejniki. Fotowoltaika - jeśli używasz prądu tylko do oświetlenia i piekarnika, to wiadomo że się nie zwróci w rozsądnym czasie. Ale ostatnio za sprawą PC, inwerterów, rekuperatorów etc. coraz bardziej opłaca się napędzać dom prądem. A opłacaloność to nie fanaberia. Mój były dom napędzany był w 100% prądem, dobrze ocieplony + rekuperator. Nawet pomijając różnice w kosztach inwestycji (reku z wentylacją mechaniczną kosztował 15k, komplet grzejników 2k, maty grzewcze 3k) - co miesiąc płaciłem za prąd mniej, niż 90% sąsiadów i znajomych za prąd + ogrzewanie. Gdybym miał FV, to myślę, że koszt prądu i grzania spadłby z 1000 do 100 zł w sezonie i z 300 do 0 poza sezonem grzewczym. A to było proste i tanie rozwiązanie. |
A po co rekuperacja? Nie da rady postawić ścian i dachu dyfuzyjne otwartych i wilgoć sama ucieka na zewnątrz? Zamiast iść w kierunku poboru energii, nie lepiej raz zrobić i używać bezenergezycznie?
Tym sposobem (reku) za kilka lat będzie elektrownia w każdej gminie, aby te wszystkie urządzenia elektryczne napędzać. Na motocykl ubieramy goretexa, dom ubieramy w kombinezon przeciwdeszczowy i zaczynamy wentylację. Gdzie sens? Są przecież rozwiązania ala Gore-Tex dla domu. Ps. W sumie dobrze, że wszędzie budują domy akwarium, , ludzie mają płacić rachunki i brać dotację. |
Rekuperacja to i odzysk ciepła, straty ciepła przy grawitacyjnej to około 30% ogólnych strat termicznym w budynku mieszkalnym więc zakładając nawet minimalne parametry centrali z wymiennikiem na poziomie 70% wydajności, straty ograniczymy do max 10%. Ja tego nie wymyśliłem ale przyjmuje się, że poprawnie działająca rekuperacja ogranicza wydatki na ogrzewanie +/- 20% więc jak prosto policzyć nie jest to kwota pomijalna. A koszty ?? jak zawsze są - taki Zhender Comfort 350 czy Aeris Next 350 na "jedynce" czyli gdzieś kole 150-180m3/h - pewnie 99% czasu działania - ma moc poniżej 20W więc nawet jak chodzi non stop to rocznie łyknie do 200kWh za cirka 200PLN. Dość łatwo policzyć czy się opłaca, 20% oszczędności na ogrzewaniu to w moim przypadku byłoby jakieś 800-1.000 rocznie /gazowe - roczne zużycie do 2000m3/, oczywiście reku kosztuje ale kominy też ... a jak łączymy z PC to całkiem z ich tradycyjnej formy można zrezygnować.
Ps. Szkodnik przez 18 miesięcy nie odnotował jakichkolwiek problemów z wilgotnością przy reku. Pewnie z dwa/trzy razy włączył "trzeci bieg" jak bigos czy inny placek przypalił albo na szybko po wieczornej, letniej burzy chciał chałupę schłodzić. Też jestem przeciwnikiem wielu "nowinek" i pomysłów różnych zjebów ale że jako takie doświadczenie życiowe już mam /w tym związane z "budowlanką"/, gdybym szarpnął się jeszcze raz to raczej na 100% byłby to mały, budowany tradycyjnie dom parterowy, bez kominów wentylacyjnych z reku i PC, poza miastem "na uboczu" ale w miejscu dobrze skomunikowanym - max 10km.. Nad PV, z uwagi na brak jakiejkolwiek stabilizacji legislacyjnej pewnie bym się zastanawiał ale raczej jestem bardziej "za jak przeciw". Materiały to już indywidualny wybór i regionalne preferencje /głównie wykonawców/ w moich okolicach pewnie "pianiak" z Solbetu + styro najlepiej się sprawdza - najszybciej znajdziesz za rozsądną kasę ekipę, która tego nie spierdoli:mur: W przypływie głupich pomysłów i dla subiektywnego poczucia bezpieczeństwa pierdyknął bym sobie jeszcze kominek z grawitacyjnym rozprowadzeniem - tu oczywiście jeden komin + przewymiarowane doprowadzenie powietrza do "paleniska" z zewnątrz konieczne /w parterówce możliwości ograniczone ale jak w centralnym miejscu to i jakąś salonokuchnię, łazienkę i przylegającą sypialnię da się tym awaryjnie ogarnąć/ - broń mnie Panie Boże, żeby to codziennie rozpalać ale w razie "W" czy innych rodzinnych wigilijnych spotkań pewnie by można... /mam taki w domu i kilka zim nawet w nim paliłem ale czym człowiek starszy tym mniej mu się chce ten cały syf w "salonokotłowni" sprzątać/. Co do kosztów to Przemo ma chyba rację - z "nudów" zainteresowałem się tematem i zadzwoniłem do kilku firm w tym np. Smart Mod. Modułowy kole 65m2 w stanie deweloperskim, wyceniano na 250-320 tysi a to nie jest raczej tanio, tym bardziej, że fundament i "końcówki" wszystkich mediów są po twojej stronie. A tak przy okazji ... chyba znowu, z kolejnym tematem idziemy na manowce:haha2: Marek chciał o "alternatywnym" domu a dowie się o wszystkim co z tematem tylko pośrednio związane:D |
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
600 PLN miesięcznie za ogrzewanie to chyba malo. Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
Weź pod uwagę te nowe zasady i to co się dzieje po przekroczeniu 2000 kWh.
|
Pawle z Jasła te koszty 30 ./" ogrzewania przy wentylacji grawitacyjnej to na papierze wymyślone policzone po to by kupować i budować na prąd przez ekoterrorystow. Czy obsługa i serwis tej ręku nie wyrówna sztucznych kosztów przy grawi. Większosc nowinek jest sztucznie reklamowana i sponsorowana w prasie i mediach a życie i tak weryfikuje
|
Cytat:
Moje koszty podobne jak u Bukowskiego. Dom 240 m2. 4 osoby. Bojler 200l. Grzanie kominkiem na drewno i częściowo elektryczną podłogówką. Żadnych ekoterrorystycznych wynalazków. |
Montuje pompy i reku i jak słyszę argumenty i teorie klientów to mamy zrobiony dzień na wesoło, grunt to w coś wierzyć, najlepiej w coś co nie istnieje.
Najtaniej wychodzi dobry konsens, odpowiedni bufor i podłogówka, przy zakupie pieca zwrócić uwagę aby można go było przeprogramować na propan/butan bez ingerencji w dysze. I nie dajcie się dymać eko terrorystom :haha2:. |
Nie chciałem aby to tak zabrzmiało z tym 2000 kWh bo w moim wypadku koszt ogrzewania oraz energii elektrycznej w roku jest pomijalny, pomimo że zużycie jest ponad 2000 kWh. Co nie zmienia faktu że eksperymenty przy cenach za energię doprowadzają do tego że koszty działalności są na granicy opłacalności. No ale nie o tym miał być ten wątek tylko o małym domu.
|
Dom to skarbonka bez dna. Klimat się ociepla, to i dno głębiej... ;)
|
Zakładałem aby to skarbonka nie była i jak na razie jest dobrze. Co do samej wentylacji mechanicznej, to super sprawdza się w zimie a obecnie to się po prostu otwiera okna bez oglądania się na fakt działającej wentylacji. Koszt jej działania jest pomijalny
|
Pewnie Tygrysie masz sporo racji - Ja to tylko tak na szybko wyliczyłem przyjmując ostrożnie -te sponsorowane są dużo bardziej optymistyczne- dane z testów/badań, których wyniki są publikowane np. w necie. Reku to i filtry i pewnie okresowe przeglądy ale kominy tradycyjne też nie są w 100% bezobsługowe /obowiązkowe przeglądy kominiarskie dotyczą również wentylacyjnych/. Wszystko co nowe jest źródłem obaw - pewnie jeszcze z 30 lat temu Ci którzy obecnie mieszkają w "domach dwuwarstwowych" wierzyli, że styropian spowoduje płynięcie wody po ścianach i wszystkie inne nieszczęścia a plastikowa stolarka to samo zło. Pewnie nigdy nie zdecyduję się na modernizację swojego domu pod reku ale w domach Szkodników, które były budowane od podstaw kominy poszły w zapomnienie. Widzę różnicę - wystarczy zimą przyłożyć dłoń do mojej kratki wentylacyjnej i ich anemostatów, po dłuższej kąpieli spróbuj się ogolić - u mnie lustro zaparowane u Nich czyste, jak pyli dookoła "przyroda" czy wieczorem atakują komary Ja przymykam okna a Szkodniki podkręcają "na dwójkę". To trochę, też tak jak z Adamowym kondensatem, podłogówką i buforem /sam mam i chwalę/ ale widzę, że Szkodnik ma jednak sporo taniej i dlatego nie walę w czambuł wszystkiego co nowe. Jest jeszcze kilka innych zalet wentylacji z reku - np. moja żona twierdzi, że wycierając kurze w każdą sobotę i tak ma bardziej nasyfione jak synowa latająca ścierą po szafkach sporadycznie.
Dla niektórych niezwykle istotna jest też kwestia subiektywnego poczucia bezpieczeństwa - pamiętam jak blisko półwiecze temu, mieszkając na 9 piętrze nowohuckiego "wieżowca", informowany byłem o rozpoczęciu napełniania wanny przez sąsiadkę "delikatnym" jebnięciem odpalającego junkersa /o naszej ablucji bliżsi i dalsi sąsiedzi tez byli informowani/. Mnie osobiście jakoś specjalnie te jebnięcia po nocach się nie śnią ale moja Mama do dzisiaj podchodzi do gazu z respektem;) |
obsługa reku...
dwa razy w roku dwa filtry za 40 zł. Przeglad za 1500 zł zrobiłem raz po 8 latach, w pewnym sensie bez sensu... czasem pokręcilem pokretlami. strasznie upierdliwe, w sumie. |
Reku jest dla komfortu a nie oszczędności. Latem bez różnicy temperatur wentylacja grawitacyjna nie działa.
Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
Więc wentylacja mechaniczna jest dla komfortu, a rekuperator jest dla oszczędności. |
Cytat:
Mam w domu sciany dwuwarstwowe i styropian. I czy jest mozliwe ze wewn scian sie skrapla woda i scieka na dół? Na parterze mam wrazenie ze woda chce wyjsc ze scian :( |
1. Dlatego też cały czas pisałem o wentylacji mechanicznej z rekuperacją czyli komforcie z odzyskiem ciepła "w wymienniku" /bez większego znaczenia jakiego typu wymiennik - jak toś zainteresowany to znajdzie masę info o dodatkowych rozwiązaniach typu gwc, grzałki, bypassy czy inne "wspomagacze"/.
2. "Ściana dwuwarstwowa i styropian" to już ściana trójwarstwowa;) - jeśli był to starszy budynek ze ścianą dwuwarstwową i po jakimś czasie dołożono warstwę styro jako izolację termiczną to przy złym doborze jego "grubości" lub niewłaściwym położeniu a jeszcze dodatkowo np. braku ciągłości poziomej izolacji przeciwwilgociowej czy "oszczędnemu" wypuszczeniu okucia - często dokładając warstwę ocieplenia z oszczędności próbujemy zmieścić się w starym "wypuście" unikając przedłużania krokwi - będzie/może płynąć. Ocieplanie starych domów, budowanych z rożnych materiałów /czasem na jednej ścianie jest kilka rodzajów materiałów - co kto dostał to z tego budował:mur:/ wymaga zastanowienia i nie zawsze jest takie oczywiste - sama grubość styro to jedno ale czy na 100% styro będzie najlepsze:confused: a może wełna "na ruszcie" ze szczeliną wentylacyjną. W nowszych domach, gdzie z założenia stawiano na typową "dwuwarstwówkę" problem z wilgocią może wynikać praktycznie tylko z poważnych błędów wykonawczych/. "Owczy pęd" wyklejający wszystko styro często napędza wyłącznie kabzę producentom i wykonawcą - nie bardzo widzę sens klejenia "piątki" styropianu na budynkach np. takiej starej części Nowej Huty czy innych budynków z lat 50-60tych gdzie podstawowy mur ma "niezliczoną" ilość warstw i grubość ponad pół metra. |
Cytat:
PS 30 lat temu znali to zagadnienie. Sam wtedy pomagałem bratu w obronie pracy magisterskiej z tego tematu. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:41. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.