Zimowanie akumulatora litowo jonowego w AT 1100_ładowarka Extreme Style SBC-LI144
 

Dobry wieczór,
Mam taką zagwostkę w pacjentce ATAS 1100. Wiemy, że znajduje się w niej akumulator litowo jonowy. Mam wyprowadzone złącze do ładowania aku. Motocykla nie przepalam tylko stoi w garażu gdzie jest około 12 st. C. do wiosny.
Zakupiłem kiedyś taki prostownik do akumulatorów litowo - jonowych:
https://gmoto.pl/inteligentna-ladowa...44,203299.html
Mowa o Ładowarka z procesorem do akumulatorów litowo jonowych Extreme Style SBC-LI144



Trochę nie zbadałem tematu i nie kupiłem czegoś ASOwego. Czy śmiało mogę podpinać? Podpiąć i na wiosnę odłączyć, czy może podpiąć na tydzień gdzies w lutym? Kupić coś "drogiego, bo będzie dobre"? Jak to jest?

Co myślicie?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

W 1100 masz akumulator LiFePo4, i nie powinno sie podłączać innej ładowarki do takiego akumulatora niż dedykowana do LiFePo4 - czytaj nie wystarczy zwykła do litowo-jonowych aku.

Zgadza się , na jachtach trochę znajomych używa lipo4 , to inny świat.
Dziwię się że tą technologię wsadzili do pojazdu , dla kliku cm3 i paru deko wagi?

https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=38450
 

bultishit jak to gdaja maxymalne napięcie ładowania dla tego aku [LiFePo4] to 14,2V i tyle ładujesz cc/cv i juz
zapraszam do tego wątku tam wszystko dokładnie opisane zobrazowane przykładami i tak dalej
https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=38450

Ale po co ładować? Nigdy nie ładowałem w moich motkach akumulatora tego typu. Fakt nawet zimą więcej jak 3 tygodnie nie stały.
Jak zakładałem kiedyś nowy litowy do jednego z motorków po po 2u latach od daty produkcji kręcił i odpalał bez problemu.
A jeszcze jak motorek kolegi Mateuszf w cieple stoi.

Afra ma te swoje immobilajzery i inne cuda. Prad ciagna maly, ale w dlugiej perspektywie wystarczajacy zeby oproznic aku w nieodpalanym moto.
Ale zgadzam sie z zasadnicza czescia - po co ladowac ? To trzecia zima mojej afryki, po prostu wyciagam akumulator na zime, stawiam na polke, na wiosne montuje, odpalam i jade :) Nie mam nawet ladowarki do tego akusa.

Jesli nie chcesz wyciagac akumulatora to po prostu odlacz jeden biegun i zostaw tak do wiosny.

Ja też nie rozumiem po co się w to bawić?
Ładujesz na wiosnę i tyle.
Jak już koniecznie chcesz to podładuj dodatkowo przed zimą.
Jak aku nie wytrzyma zimy to jest do wyrzucenia.

Jak moja stoi dluzej niz 3 tyg to laduje.

Aku w crf1100 jest litowo-jonowe , temperatura pracy -10~65 stopni C
Jest to specjalna konstrukcja aku i ładowanie go dziwnymi ładowarkami nie zawsze wyjdzie mu na dobre.
Producent aku zaleca ładowarkę ELIIY Power Battery Charger: C-1401B.
Jak nie ma potrzeby to nie ładujcie tych aku.
Samorozładowanie jest na poziomie max 5% na miesiąc.
Zamiast kombinować z ładowaniem odłączcie na zimę wszystkie "lewe" odbiorniki i aku przezimuje bez problemu.

Teoria teorią, a praktyka praktyką.
Tu gdzie mieszkam Afryka 1100 jest b popularnym motocyklem i znam conajmniej kilka przypadków gdzie aku zostały uwalone zwykłymi ładowarkami lit/jon w trakcie łądowania. Nie słyszałem natomiast żeby komuś padł ten aku podłączony do ładowarki LiFePo4.

Co do zasadności ładowania/ samorozłądowania.
Trzeba wziąć pod uwagę że bardzo dużo tych motocykli ma zamontowane już w salonie zabezpieczenia - nadajniki gps - które cały czas są aktywne i ciągną prąd z aku. W takim przypadku nie ma szans żeby ta bateria sie nie rozładowała przez zimę.
Można go w ten sposób rozłądować do takiego poziomu, że BMS go odetnie. Wtedy przydaje sie funkcja jaką ma np Optimate 4s - czyli ta do LiFePo4 - potrafi wzbudzić BMSa - tak że łądowanie będzie znów możliwe - już mi sie to zdarzyło ;)

To tylko praktyka i czytanie kart specyfikacji 14.2V cc/cv
Żeby było śmieszniej ja czasami laduje baterie specjalistyczne id elktronarzedzi bez dedykowanych ładowarek ale to tylko dlatego ze wiem jak np na ogniowo jest 4.2v a 5 ogniw 3.6v to daje baterie 18v czyli lądujemy ja dokładnie 21V maxymalny prad na ogniowo to 1.5A czyli sumarcznie 7.5A

Honda ma "swoją" ładowarkę 08M51-LIT-601, a jest to Optimate 4s / TM290 w innym "opakowaniu". Łatwo zgadnąć która jest tańsza ;)
Używam tego Optimate od 3 lat

Załącznik 121003

jesli AT stoi w temp. 12 Stopni to poco wogole ladowac?
Moj brat ma numerry sezonowe 04-10, wiec AT stoi w garazu podziemnym przez 5 miesiecy. Temperatury zima sa do okolo -5 wiec tez tragedii niema.
Po 5 Miesiacach AT startuje bez problemu, Akku jest originlny i pierwszy a AT to rocznik 18.

Cześć,
Dzięki wielkie za wszelkie odpowiedzi!
Wniosek z tego taki, że generalnie w 1100 jest akumulator LiFePO4, a nie po prostu litowo jonowy, co jednak stanowi różnicę i w takim trybie LiFePO4 lub taką ładowarką należy te akumulatory ładować.

Dzięki serdeczne za podlinkowane i nazwy urządzeń, które obsługują taki właśnie akumulator tzn. LiFePO4.

Czytam, ze ta moja chińska ładowarka też ma taki tryb:

https://www.extremestyle.pl/intelige...orow-sbc-li144

Generalnie plan mam taki, żeby jednak tę zimę przeczekać bez ładowania. Motocykl jest z końcówki 2021, przebieg ok. 24000, więc nie spodziewam się, żeby w tych +12 stopniach nie zakręcił w marcu/kwietniu, czyli po jakiś 5-6 miesiącach stania. Gdyby jednak nie, podłączę tę chińską i zobaczymy.

Pomysł na ten post raczej wziąć się stąd, aby na przyszłość umieć zimować bez utraty sprawności takie baterie. Nowe aku to jednak znaczący koszt i lepiej go wypalić w baku lub w wycieczkach i chciałbym, żeby ta bateria posłużyła jak najdłużej. Stąd rozpatruję ten problem długofalowo.

Pewnie każda ładowarka "inteligenta = sama się włącza i wyłącza podczas zimowania" z odpowiednim trybem, czyli w tym wypadku LiFePO4 powinna nie popsuć baterii. Kwestia ile sezonów podziała... Stąd pewnie lepszy byłby ctek lub Optmate.

W każdym razie. Dzięki serdeczne za fajny odzwem!!
Szerokości ;)

Pozdrawiam,
M

Lipo4 na dłuższe postoje najlepiej się będzie czuł w stanie połowicznego rozładowania, nie zaszkodzi mu 50-60% stanu.
Te akumulatory trzymają równe napięcie nawet do 10% naładowania.
Wiele z nich jest używane na jednostkach pływających.
Także spokojnie możesz go zostawić a z ciekawości zerknij raz na miesiąc jakie ma napięcie, będziesz wiedział czy cokolwiek się dzieje.

Akumulator jest litowo-jonowy


.

Moje trzy grosze w kwestii oryginalnego akumulatora w 1100 - nie wyciągnąłem go od chwili zakupu. Nigdy nie doładowywałem. Wczoraj pierwszy raz od listopada trochę z obawą zszedłem do garażu aby odpalić Afrę i trochę pojeździć po 4,5 miesiąca stania. Odpaliła bez najmniejszego problemu a to jest DCT co podobno jest bardzo wrażliwe na spadek napięcia.

Potwierdzam, identycznie miałem - ostatni raz jeździłem 15 listopada, w piątek 17 marca odpaliła jakbym ją wczoraj zostawił :)

Moją afrę odpaliłem wczoraj , stała od 24 listopada.
Odpaliła za piątym razem. Aku bez żadnego odłączania ani doładowywania.