Czym czyścić szybę kasku i Moto.(wydzielone z wątku sprzedaży działu PiD)
 

Ja tam czyszczę mydłem z wodą i też jest git. I taniej.

Płyn do okien kosztuje pińć złoty i działa tak samo.

Za 5 ziko to jest pudło ścierek nawilżanych w lidelu do szyb. Malutkie i pod ręką a aktywna piana do szyb wurtha kosztuje 2 dychy więc nie widzę atrakcji za 35 + 20 szip.

S100 robi doskonały preparat + ścierka:

https://www.louis.pl/artikel/s100-_r...umber=10004336

U nas kosztuje to coś koło 50zł w sklepach. Jak to w S100, drogo ale dobrze. Osobiście czyszczę tym tylko szybę i blendę (reszty tzn skorupy nie czyszczę :D) - nie miałem nic lepszego. Starcza na długo.

Płyn do mycia naczyń, bieżąca woda i sprężone powietrze. Kask, szyba i blenda - bez wycierania. Dobrze i tanio.

Mozna też zamiast odrdzewiacza do zerdzeialycj śrub wrzucic je do wiadra z wodą na 2 dni i tez zejdzie.

Przestroga
 

Ja wczoraj użyłem do czysczenia szyby IPA. Pachnie ślicznie. Po tym zabiegu od wewnętrzne strony rozwarstwił się jakiś film, który zaczął się łuszczyć. Teraz paruje w ch...j (kask AGV).

Załatwiłeś anti foga. W kasku Suomy [made in it] taki miałem i samą wodą palcami delikatnie to myłem. Płyn do mycia naczyń i nie rusza anti foga wyjmowanego tj. przynajmniej w schubercie.

Zrobiłem to samo kiedyś w Cabergu.
Nawet nie było to IPA tylko dedykowany środek do kasków. Wizjer do wymiany.
Od tamtej pory czyszcząc kask wyciągam wizjer i woda z mydłem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A na zachniete owady sprawdza mi sie.. papierowy recznik. Namoczyc, oblozyc wizjer czy tam skorupe, zostawic na pol godziny. Pieknie wszystko schodzi.

Kiedyś w sklepach sportowych z akcesoriami do nurkowania kupiłem spray zastępujący plucie do maski ��
Dobry patent na doraźne odparowanie szybki, niestety dawno tego specyfiku nie widziałem.

Są dalej, kupiłem kiedyś anti fog firmy Arena do okularków pływackich, choć w przypadku właśnie okularków wolę inne metody. Te antyfogi zostawiają takie głupie powłoki.

Do szyby i blendy kasku podobnie jak Emek używam chusteczek nawilżanych, tyle że do czyszczenia okularów, kupionych w rosmanie za kilka zł.

Ja używam zwykłej pianki do czyszczenia LCD, tanie i doskonale daje sobie radę.....

MOTUL HELMET VISOR CLEAN
Używam od wielu lat i sprawdza się genialnie. Kosztuje 20zł, kask czyszczę praktycznie po każdej jeździe i średnio pojemnik starcza mi na 2 sezony, więc koszty niskie.
Żadnych smug, zarysować itp. na szybie i blendzie. Owady znikają po pierwszym przetarciu.

piana do kasku
 

Każdy używa co mu pasuje i kupuje w takich pieniądzach jak chce ja mam taki produkt, który mi się od wielu lat sprawdza jeżdżąc motocyklem i nadal będę go używał ile by nie kosztował.
Służy nie tylko do czyszczenia kasków ale też plam z tapicerek monitorów itp.

Też mam tego motula. Dostałem kiedyś w gratisie do jakiegoś zakupu i muszę przyznać że to bardzo dobry i wydajny produkt. Mała i poręczna butelka z rozpylaczem zawsze gdzieś się w kufrze zmieści.