FAT zlot jesienny 2014-będzie?
 

Witam :)

Pytanie jak w temacie.

pytanie kiedy i pytanie gdzie...? :) i pytanie czy będzie fajna trasa off..? :D

Biała ?

Z ust mi to wyjąłeś.

W końcu coś w centrum PL by było :D

W zeszły weekend była ..."Luźna Guma" w okolicach zalewu zegrzyńskiego czyli jak najbardziej centrum...i co ?- patrząc na frekwencję czarna dupa...(chociaż akurat ja lubię takie kameralne ilości motongów)- soomując:- nie wiem czy ktoś weźmie się za organizację (pamiętając również o braku chętnych na rozpoczęcie w Bieszczadach)
Jeśli ktos narzeka, niech spróbuje może sam coś zorganizować....
pzdr

Jarek ma rację dać mu wódki!

Tylko może jednak już nie biała co? Jak by co oczywście.

Ale ja nawet nie pytam gdzie tylko czy w ogóle będzie ? :)

Coś tam zawsze będzie, najwyżej kameralnie ;)

przypomnij mi Jarek... wpisowe to było 260PLN??? czy źle pamiętam?
paliwo z centralnej polski+dwie osoby+delikatna zagrycha i coś na rano to daje kafla. niechudo jak na weekend - przynajmniej dla mnie.

dla przypomnienia przypomnę również, że nasz/mój minizlot tszodowy w Paszkowie w ub roku na 80+ osób kosztował 130PLN w wersji wypas ze spaniem w pościeli. można było spać w namiocie za 80PLN lub chyba za stówkę na podłodze pod dachem - nikt nie chodził głodny a w cenie była gorzka żołądkowa tak, ze było na dobry początek i parę dobrych litrów dobrego czerwonego wina. piwo na zlocie kosztowało śmieszne 2.5PLN - pisze to tylko, zebyś może nabrał trochę lepszej perspektywy do takich faktów jak kiepska frekwencja i wyciągnął inne niż, chyba, pochopne trochę wnioski. CCC Panie Jarek - tutaj i wszędzie indziej.

organizacja zlotu w Paszkowie zajęła mi 3 /TRZY/ dni i po czterech bodaj dniach zamknąłem listę. piszę to dla potomnych bo WIERZĘ, że ludziom wciąż może się chcieć. może i mi sie znowu zachce, choć póki co raczej idę ZA orkiestrą bo muzyka mi nie odpowiada.

matjas

Dobrze napisane-sedno sprawy :Thumbs_Up:

@Matjas - super zorganizowane było spotkanie w Kotlinie. Nadmienić jednak trzeba, że na kanwie braku zlotu jesiennego to trochę poszło :-).

--
Jarek

dokładnie, jestem tego samego zdania, że pakowanie się opcje na wypasie, nie ma specjalnie sensu, a jeżeli już ktoś tak lubi... to niech przynajmiej będzie opcja do wyboru, jeden lubi przy kiełbie na ognisku siedzieć i własnym piwie, a drugi w restauracji musi mieć obiad podany... niech będzie opcja dla obojga... Prawdą jest że przy dużych odległościach imprezy zlotowe zaczynają czasem kosztować tyle co mniejsze wyprawy.. :D

Jarek :D - zrobiłem zlot w Paszkowie TYLKO dlatego, że ludzie bardzo chcieli zlot na zakończenie sezonu a stanowisko GTW było takie, że 'nie ma takiej potrzeby+to masa roboty' - to tak w skrócie, co mnie wyrwało z butów.
Wiadomo - gdyby były inne alternatywy być może byłoby 15 osób a może nie przyjechałby nikt, niemniej fajna miejscówka, nieduża impreza i dobra cena zrobiły frekwencję i zlot się odbył i to raczej ku ogólnemu zadowoleniu.

Pisze to tylko zachęcając do takich inicjatyw.
Przypomnę również, ze o ile chłopaki z 'czapterUć' robili już ze trzy duże imprezy ogólne, był wielki Borek ze dwa razy /w tym pamiętny 10.04/, wspaniały Podlaski, to taka 'praca' dla forum powinna zdarzać się we wszystkich rejonach Polski. nie ukrywam, że w kontekście tego co napisałem powyżej jestem nieco zawstydzonym dolnoslązakiem bo Paszkowski zlocik był jedyną imprezą ogólną u nas w ostatnich latach. jakkolwiek biję sie w pierś to DŚ nie jest jedyna 'białą plamą' w tym kontekście na mapie naszego kraju :D :D :D no ale... to może sie zmieni :D

na koniec trzeba pamiętać równiez o tym, ze chyba mamy juz za sobą czasy zlotów FAT na 200 motocykli - ale nie będę akurat na to narzekał.

m

Czy pomysł taki aby rozpoczęcie i zakończenie sezonu organizowały kolejno grupy regionalne mógłby przejść ??. Rozwiązało by to kilka problemów, a i co jakiś czas każdy miałby na miejscu.

Wojtek --> :Thumbs_Up:

Wojtek bardzo dobry pomysł, ale ty tu nie kombinuj tylko zapraszaj ludzi na week 21-22 na roztocze jak to się chwaliłeś że zrobisz super imprezkę bez mandatów i ścigania i po kosztach ma się rozumieć :)

też wydaje mi się to super pomysłem...

A nikt z władz forum się nie wypowie w kwestii zlotu? Czy coś myślą czy nie? Bo już czerwiec do września/października czas szybko zleci.

Tomek zrób zlot u siebie. Ja na pewno przyjadę.
Albo przyjedź do mnie i też będzie zlot ;)

U mnie zrobimy Nasz jesienny a u Ciebie wiosenny :D

Panie Matjas...nie chce mi sie z Tobą spierać, powiem jedynie o tym, ze Luźna Guma to był pierwszy przykład i Bieszczady dodałem jedynie na poparcie...mogę tylko powiedzieć , że Twój Paszków był jednym z KILKU (od początku FAT) zlotów na którym nie udało mi się być- poza tym- zdaje sie , że ja napisałem coś tam w/s narzekających , a Ty chyba nie zaliczasz się do nich?- bo taką mam nadzieję...a perspektywę mam całkiem dobrą- i całkiem nie rozumiem Twoich dość osobistych wycieczek..a CCC to działa na wszystkich- dla tych co grzeją ze Wschodu na Dolny Śląsk również...
pzdr
PS- w kwestii warunków. cóż- jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził...

No to organizuj kolego Wiśnia jesienny, z radością przyjadę gdziekolwiek to by nie było :D

A pewnie przyjedz nawet w ten weekend, najlepiej w niedziele z rana :)

Jarek się nie obrażaj - tylko się nie dziw tak bardzo, że FREKWENCJI nie było w Bieszczadach. Nic się nie dzieje bez przyczyny.

witka
Chociaż czytam forum od jakiegoś czasu i wybiórczo - piszę sporadycznie...
Bardzo chętnie chlupnąłbym cocnieco w afrykańskim gronie...
Tylko... gdzieś, coś, ktoś, że propozycja zlotu dolnośląskiego, łączonego z innymi forami pod hasłem Orzepa...
Pomysł upadł?

Spokojnie Mateusz, nie obrażam się:):)
pzdr:D

Matjas, Jochen :Thumbs_Up:.
Co do propozycji Wojtka o organizacji kolejno zlotów przez grupy regionalne, to kilka lat temu toczyła się dość burzliwa dyskusja na ten temat. I sprawa nie przeszła. Ale czasy i ludzie zmiennymi są, więc być może...

Wiśnia - nudzisz się? Takich pytających była masa. Widzę,że jesteś chętny, otwarty i dysponujesz czasem - organizuj :Thumbs_Up::). Chętni do pomocy na pewno też się znajdą.

Zlot sam sie nie zorganizuje i jak sobie go nie zrobimy nikt za nas tego nie zrobi. Nie dziwie sie ze organizowac sie nie chce ludzia bo zawsze jest co jednemu za drogo dla inego brak namiotu trzeci chce pamiatkowa koszulkę
Kolejnemu termin nie pasuje

Widac co widac matjas twój zlot tez mial ciemna strone niewiem czy ci sie chce robic nastepny alr na boga nie będę tego od ciebie wymagał :)

hehehe.. wymagac to można, żeby chłodniej sie zrobiło :D
ciemna strona zlotu w Paszkowie? to kac do środy.
a o tych co przyszli tam mieszać jak w garze jakoś cicho i niech tak zostanie, przejdą do historii jak era disco :haha2:

m

i to jest dobry pomysł... szkoda że wszyscy jak śnięte ryby jakoś...
ogólnie jakoś coraz słabiej wszędzie z tymi zlotami... co się dzieje..? :)

Kłodzko co roku niezawodnie rozwala system i umysły ;) Ale tam zero organizacji... no może trochę, żeby sie Artur albo fabrizio nie obrazili ;)

No i że dolny śląsk... tak się poukładało, że większość ciekawych miejsc w polsce jest na jej krańcach. Może by tak lubuskie się porobiło? Jakiś tam kawałek lasu by się znalazł :)

Jak to co sie dzieje Ex? kryzys zatacza coraz wieksze kregi.

Miałam się ugryźć w język, ale...jednak nie zdzierżę.
Pałeł, Ty to się chyba nie naorganizowałeś do tej pory, więc sobie daruj złośliwości pod adresem Matjasa. Zrobił sam, w ekspresowym tempie coś, na co GTW, w której składzie jesteś (i jak czytam ze zrozumieniem często reprezentujesz w wypowiedziach) się nie zdobyła. Nie lubię osobistych wycieczek i staram się ich unikać, ale wcześniej (zanim awansowałeś) wkładałeś kij w mrowisko we wszystkie niemal tematy na FAT, również finansowe, choć nie płaciłeś składek. I to, że nikt Ci się teraz pięknym za nadobne nie odpłaca nie wynika bynajmniej z zachwytu użytkowników nad sposobem i stylem zarządzania FAT, ale jak pisze Matjas - ponieważ zostali ZA orkiestrą, bo muzyka im nie odpowiada.
Tyle, w kwestii "wycieczki".

Przepraszam za zaśmiecenie wątku.

A widzisz może nie udało mi sie jasno sprecyzować mysli niewiem czy matjas ma chęć robic co kolwiek po tym zlocie i z szacunku nie bede tego wymagał ani od niego ani od nikogo a jak ktoś bedzie cos robil i bedzie mi pasowal termin to wpadne chocby na chwilkę

Już lepiej :). A może jednak pogadasz z "chłopakami" i zorganizujecie jako GTW, z Wisieńką do pomocy?:D

A będzie ciasto od Ciebie ? :D

A chcesz ciastem :)

Na integrację podkarpacką miało być :D

namówie żonę, zrobi ciasto z wiśniami :D

Ooo Wy kanibale :D Niech Wojtek podjedzie na początku lipca to mu przekaże składnik na placek :D

lepsze ciasto z wiśniami niż placek z Wiśni :D

Zgadzam się :Thumbs_Up: :D

Chciałbym zaproponować pod osąd pomysł aby organizować zloty w stałych terminach. Pomysł kopiuję od Bractwa Suzuki, myślę, że dla ludzi podróżujących / pracujących na różnego typu etatach byłoby to pomocne.

good idea..:)

Jorgu, dobrze mówisz, zdecydowanie łatwiej by było planować. Dlatego też np. IZI Meeting zawsze robimy w drugi weekend maja i to się sprawdza.

klótki temat i są dwa konkretne FAJNE pomysły. ja jestem za obydwoma całkowicie!
m

Wiśnio, placek był, tylko Wojtek go do kufra zabrać nie chciał. Następnym razem wyślę "Siódemką":):haha2:

Jurek :Thumbs_Up:.

Wojtek, dlaczego? :( Następny jest u Was to nie musisz wysyłać już :D