Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne tematy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=24)
-   -   Harpagan drz? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=20533)

koszi 20.03.2014 22:03

Harpagan drz?
 
Naszła mnie myśl na spróbowanie swoich sił poza asfaltem. Stwierdziłem, że jest mniejsze ryzyko zatrzymania się gdzieś na drzewie niż spotkania samochodu na drodze, który może skrzywdzić (może mylne?)
Stąd też moje pytanie - co sądzicie o "monstrum" zwanym dr-z 400? Nie jest to Honda ale niedaleko pada jabłko...Leciwa konstrukcja,nie ma ich za dużo na rynku a jak są to niezbyt tanie ale ponoć jak warto to warto.
Jako pierwszy harpagan nie będzie zbytnio narowisty i da się oswoić? Nie ukrywam że nie mam doświadczenia i chciałbym spróbować na sobie i przekonać się czy to jest to i będe na "tak"!
Liczę na konstruktywne porady nt. zmiany kierunku patrzenia i od czego najlepiej zacząć.

Dodam jeszcze, że chciałbym by można było to coś rejestrować. Bo dupsko w jakiś sposób chociażby do krzaków lub do pracy chciałbym dowieźć.

motormaniak 20.03.2014 22:16

nie wiem jakich wypowiedzi oczekujesz.. O drz zostało powiedziane już wszystko. Podsumowując: Tak jest to bardzo dobry wybór na początek jazdy off road, z możliwośćią jazdy asfaltem, rejestracją i za rozsądne pieniądze- również w utrzymaniu.

Grucha 20.03.2014 22:19

:Thumbs_Up:

maho 20.03.2014 22:31

Z tym harpaganem bym nie przesadzał:) W sam raz na pierwsze jazdy po lesie.

KML 20.03.2014 23:24

bierz , jak znajdziesz w wersji E to w ogóle powinieneś być zadowolony.

Bochenek 21.03.2014 06:24

dokladnie szukaj wersji E, posiadalem taka przez dwa sezony i naprawde sprzed godny polecenia.

herni 21.03.2014 07:03

"Stwierdziłem, że jest mniejsze ryzyko zatrzymania się gdzieś na drzewie niż spotkania samochodu na drodze, który może skrzywdzić (może mylne?)"



W lesie to jest dopiero mnóstwo drzew i ryzyko zatrzymania sie .......

Boryss 21.03.2014 07:38

Przyjedź na podkarpacką integrację to będziesz miał okazję wypróbować grata.

koszi 21.03.2014 17:42

Ale drzewa się nie ruszają, samochody już tak....
A co sądzicie o wersji 400 S? Stoi taka jedna pod Warszawą i się poważnie zastanawiam.
A poza tym jak wygląda zasięg na jednym baku?10l nie powala ale wyczytalem ze nie ma problemu z akcesoryjnymi powyżej 15l pojemności. I czy ktoś probował tym jechać kawałek dalej np.200km ale asfaltem?

Mhv 21.03.2014 18:04

Użyłeś w ogóle opcji szukaj? Jest wiele napisane o nim a pytania zadajesz niepoważne..

Mirmil 21.03.2014 21:06

Cytat:

A co sądzicie o wersji 400 S? Stoi taka jedna pod Warszawą i się poważnie zastanawiam.
A poza tym jak wygląda zasięg na jednym baku?10l nie powala ale wyczytalem ze nie ma problemu z akcesoryjnymi powyżej 15l pojemności. I czy ktoś probował tym jechać kawałek dalej np.200km ale asfaltem?
Temat juz byl tu poruszany, wiec poszukaj sobie,ale tak na szybko, to odpowiadajac na Twoje pytania

Tak
160 -180 km do przelaczenia na rezerwe.
Problemu nie ma, jak masz kase(700 zl?)
tak, kilka tys km po szutrach,asfaltach,terenie

hanibal1970 21.03.2014 21:58

Wersje E normalnie same orły a na podlaskim na podjazdach tylko robili fotki albo nudzili się u podnurza właśnie to czego potrzebujesz to najlepsza będzie S na początek w teren wystarczy i większa bezawaryjność miałem więc polecam SSSS kę

Pirania 21.03.2014 22:12

Cytat:

Napisał Boryss (Post 369238)
Przyjedź na podkarpacką integrację to będziesz miał okazję wypróbować grata.

Tak dam patrzeć o macaniu nie ma mowy! ;)

Jac 22.03.2014 20:49

Cytat:

Napisał koszi (Post 369373)
..I czy ktoś probował tym jechać kawałek dalej np.200km ale asfaltem?

Da się. Wszędzie. A na potwierdzenie znajdź np. relację Sowizdrzała z podróży po Albanii/Macedonii.
Jac

herni 22.03.2014 20:57

Najlepiej napisz do koleżki Piranii on Ci na pewno pomoże :haha2::haha2::haha2:

Marcin.111 22.03.2014 21:13

Ja po 40km na asfalcie na DRZ nie wiedzialem juz na czym siedziec. Trzeba bylo dalej na stojaco :) Podobno pomaga jazda na namiocie lub karimacie w poprzek siedzenia :banghead: Silnik w moim odczuciu tez nie zacheca do dalszej jazdy po asfalcie. Skrzynia jest taka ze trzeba zdecydowac czy dobrze ma byc na asfalcie czy w terenie. Uniwersalnego przelozenia niema.

koszi 22.03.2014 21:14

Korzystając z Waszego doświadczenia - na co zwracać szczególna uwagę przy oględzinach drz'y?jakies szczególne choroby które można łatwo zidentyfikować podczas oględzin?
Po głowie chodzi mi ten egzemplarz:
http://otomoto.pl/suzuki-dr-z-suzuki...-M3946070.html

ignac 24.03.2014 08:06

Ja dodam, a właściwie powiele to co napisał 'motormaniak'
Zastanów się gdzie będziesz jeździł tą DRZ a dokładniej jaki teren masz do jazdy?
Ja na moje pierwsze moto w teren kupiłem XR400 i przekonałem się że w mojej okolicy lepsza byłaby 125 albo max 250 żeby była lżejsza i zwinniejsza, bo jak przychodzi troszkę poskręcać, pomykać między drzewami albo w jakichś 'trudniejszych' miejscach to taka XR wydaje mi się za bardzo toporna.
Do zapierdzielania w miare prosto jest super.
To takie moje spostrzeżenia...

consigliero 24.03.2014 08:50


electro 24.03.2014 09:16

To są bezawaryjne sprzęty, więc sprawdź to, co zawsze przy motocyklu - szczególnie części eksploatacyjne. Warto też zwrócić uwagę na to, czy ładnie pali zimny i (po rozgrzaniu silnika) nie dymi przy mocnej przegazówce - oznaczać by to mogło zużycie "góry" silnika. Niestety częsta przypadłość drz sprzedawanych na portalach aukcyjnych. To też nie jest dramat, bo wymiana tłoka, uszczelniaczy zaworowych czy zaworów w tym motocyklu Cię nie zrujnuje, ale po co kupować moto do robienia, skoro można kupić taki, który nie ciągnie oleju. Omijałbym też jakieś mocne druciarstwo - też się zdarza, jesli motocykl był intensywnie eksploatowany w terenie. Poocieranymi plastikami bym się za to nie przejmował. Jeśli będzie Ci przeszkadzało, to komplet 300-400 zł i masz wizualnie nowe moto. (które zaraz sam podrapiesz ;-)

Warto też szukać motocykla od 2003, bo mają poprawione napinacze rozrządu a wersja S ma lepsze lagi z regulacją, które w E były montowane od początku produkcji.

Poza tym motocykl jest w zasadzie idiotoodporny i ma duży potencjał do ambitnej turystyki offowej przy małych wymaganiach serwisowych. Za to przeloty autostradowe to zdecydowanie nie ten klimat - da się, ale po co ;-)

Pirania 24.03.2014 12:33

Tak jak piszą chłopcy, zastanów się gdzie, jak i z kim będziesz jeździć. Może się zdarzyć, że Twoja ekipa lata na KTMach i wspólnie będziecie się "irytować"..;)

Jeśli dorwiesz zadbany sprzęt to oprócz podstawowych, eksploatacyjnych rzeczy będziesz jedynie tankował i czasami mył moto, tyle! To bardzo wytrzymały sprzęt.

Tomek 24.03.2014 13:51

Pirania, masz klienta na drz to sprzedaj i kup wiesz co ;) Polecam drz kolegi Piranii, cudo na kołkach!! :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:25.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.