Specjalista od VW z okolic Warszawy poszukiwany
Najchętniej ktoś kto ma dużo doświadczeń z busami LT.
Od dłuższego czasu walczę bezskutecznie z załączającym się trybem awaryjnym. Nikt nie jest w stanie zdiagnozować co powoduje przełączanie się komputera w tryb awaryjny i odcinanie działania turbiny. Był już wymieniony zawór sterujący turbiną, czujnik ciśnienia doładowania, sprawdzone wszystkie przewody podciśnieniowe, intercooler, sam sterownik też |
Może off top ale takie objawy miałem w 2,4JTD i były to zapieczone łopatki zmiennej geometri turbiny.
|
Miałem takie coś w T4 2.5. Tdi. Serwis nie potrafił naprawić. Ciekawe, że po wyłączeniu/włączeniu zapłonu auto dalej bezproblemowo jechało. Jak zimny to nigdy się nie przytrafiało, jak ciepły i mocno obciążony to wkurw sięgał zenitu.
|
Skoro czujnik ciśnienia i kilka innych wymienionych rzeczy nie pomogło to spróbuj wymienić olej na inny.
Paradoksalnie może to mieć związek z gęstością oleju silnikowego. Przeżywałem coś takiego również Citroenie C5. Mało nie skończyło się regeneracją całego turbo. |
Zbyszek z Domaniewka koło Pruszkowa ogarnia VW T4 jak cos to moge dac telefon.
|
Sterownik silnika zwany komputerem, trzeba go od nowa zaprogramowac i wgrac nowa mape. Miałem taka sama akcje w jednym z transporterów, wydalem w ciul kasy na zajebistych nieudacznikow i problem wracal jak sraczka po chianti. Jeśli osprzęt jest wymieniony, pewny to ma dzialac, ale trzeba mieć jeszcze pewnosc ze kuny nie zezarły ci instalacji, bo to inna bajka i wtedy dopiero dzieja sie cuda niewidy. Sorry za pisownie, ale jestem w gorach a smyrofon to nie mój swiat.
|
Łukasz Sakowski. Specjalizuje się w całej grupie VW (teraz wjeżdża do niego mój nowy nabytek) i mega grube tematy ogarnia. Znam od lat i widziałem różne cuda. Bardzo rzetelny, uczciwy człowiek. Warsztat: Odrębna 4, Warszawa. 609 622 929.
|
Opiszę mój przypadek, kiedyś miałem 1,9tdi audi, przy przyspieszaniu w okolicach 100 km/h silnik tracił moc i wchodził w tryb awaryjny, oczywiście zgaszenie silnika powoduje wyjście z trybu. Mechanik stwierdził,że zacinają się łopatki zmiennej geometrii i najlepiej wyczyścić turbinę, zażartował, że ewentualnie mogę dać w palnik. Stwierdziłem czemu nie,nic do stracenia, a więc 1, 2, 3 i do odcinki, zrobiłem tak parę razy i jak ręką odjął. Nie żebym namawiał, ale u mnie podziałało :D
|
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Całkiem niedaleko ode mnie Cytat:
A jakby podmienić cały sterownik? Wiem kto ma taki ze skasowanym immobilajzerem |
Mieliśmy coś takiego w 2013 jadąc Transitem kuzyna na Chorwację, odpinało nagle turbine podczas jazdy.
Po wyłączeniu i ponownym załączeniu silnika problem znikał na jakiś czas. Z tego co kojarzę wgranie programu od nowa pomogło, jak ktoś już w tym temacie wspomniał. Wytapatalkowano |
Tomek w zasadzie podmiana powinna wyeliminować usterkę. Nie jestem szpecem od elektroniki, ale w tym aucie jest dość prosta, przejechałem na tyn silniku ponad półtorej bańki km i znam go doskonale. Sterownik nie jest drogi z uzywki,
Jak wrócę do kraju to pogadam z kumplem od elektroniki i dam znać, |
mialem podobnie. turbina ledwie sie napędzała. byl zatkany katalizator. sprawdz czy na końcu wydechu jeszcze dmucha :-) po wybebeszeniu katów auto zaczęło jeździć
|
Szwagier ma to samo w swoim LT. Jak na razie nie udało się znaleźć przyczyny.
O ile znam się na TDI to na pewno nie są to problemy związane z samym turbem, gdyż LT ma stałą geometrię i tam nie ma czegoś takiego jak zapieczone łopatki. Głównym problemem moim zdaniem jest coś z pomiarami ciśnienia w układzie dolotowym, gdyż przekroczenie lub zbyt małe zadane ciśnienie powyżej ustalonej w mapie granicy powoduje przejście w tryb awaryjny i restart komputera powoduje wyjście z niego. W turbinach bez zmiennej geomterii sterowanie ciśnieniem odbywa się przez układ westgate i taki pewnie występuje u ciebie. Wyeliminowałeś większość rzeczy, które mogą powodować tryb awaryjny tj: czujnik, westgate ale pozostaje jeszcze do sprawdzenia układ podciśnienia. Zadnych błędów w ECU nie ma zapisanych po złapaniu notlaufa? Najprościej to sprawdzić co się dzieje robiąc logi turbiny. Jeżeli wiesz, kiedy zazwyczaj łąpie Notlaufa to laptop w dłoń i logi turbiny. Do tego fajnie by było sprawdzić wakuometrem czy na pewno ciśnienia i podciśnienia w układzie są ok. |
Zbyszek z Domamiewka jest bystry ale miewa czasem specyficzne poczucie upływu czasu 😁
Dobry ale drogi jest autobodex.waw.pl |
Zaobserwowałem kiedy dokładnie następuje to przejście w awaryjny. Więc nie w momencie przyspieszania kiedy rośnie ciśnienie tylko odwrotnie wtedy kiedy zwalniam. Jeżdziliśmy na próbę z podpiętym komputerem i wszystkie ciśnienia są w normie. Spróbuję zamienić sterownik na inny. Ten był lekko podrasowany. Zastanawiam sie czy wtedy coś się nie kopnęło?
|
Jak był podrasowany to wystarczy, że ktoś zwiększył ciśnienia turba a nie zwiększył limitu dla turba i gotowe. Tryb awaryjny łatwy do zrobienia.
Miałem taką Skodę Octavię. Ciśnienie zadane było 1,35bar a ciśnienie graniczne też 1,35bar. I nie pamiętam już przez ile sek ciśnienie turba musi być powyżej granicy aby system łapał notlauf. Ciśnienia turba w mapie sterownika muszą być zestopniowane. |
Mialem identyczny przypadek w moim vw lt 35 2.5 tdi 109 koni.
podobno zacina sie gruszka od sterowania turbiny. Zregenerowalem cale turbo, bylo zmasakrowane. od tego czasu chodzi idealnie |
Też polecam Zbyszka z zaznaczeniem, że czasoprzestrzeń bywa względna;)
Specjalizuje się w T4, ale robił mi też Volvo 850. Poza czasem realizacja nie mam zastrzeżeń. |
Mialem takie same objawy.
Winne byly brudne lopatki, w Ząbkach jest gosc ktory w tym sie specjalizuje i naprawde wie co robi. Jak cos to wygrzebie ci namiary do niego. Ja bym oddal do typa ktory wie o co biega zamiast wymieniac wszystko po kolei. |
Popieram teddyego-boya (raaany! Ale się trudno odmienia). Koszt diagnozy u speca albo zerowy albo grosze a masz jeżdżące auto. Chyba nie masz czasu na zabawę w kolejne tygodnie.
|
Cytat:
|
Jest jeszcze serwis Bajron, o którym Ci wspominałem przy ostatniej okazji.
https://www.bajron.pl |
VAG SERWIS
Krzywa 5A, 05-091 Ząbki tel 501 613 730 |
Mój ojciec w T4 2,5 TDI ma identyczne objawy.
Silnik jest podkręcony na sterowniku. Podczas jazdy odłącza turbinę, zazwyczaj przy odpuszczaniu gazu. Po ponownym włączeniu zapłonu działa znowu. Ojciec założył przycisk chwilowego odłączenia zapłonu żeby podczas jazdy można było zresetować sterownik. Upierdliwe ale jakoś działa. Kilku "mechaników" od diesla badało tą sprawę i nikt nie mógł dojść co jest winne. Z chęcią się dowiemy jak uda się u Ciebie zdiagnozować. Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka |
Wszystko wskazuje na jakiś fakap z blowoffem. Ja bym tu kierował swoje kroki na czysta logikę. Pojawia się nieprawidłowy parametr czyli być może zbyt wysokie ciśnienie przed przepustnica co jest potencjalnie groźne i turbina jest odłączana. Oczywiście misiam tylko ba podstawie tego co do tej pory przeczytałem. Wszystkie fury dlubnieto i coś przestało ryksztosować :)
M |
Umówiłem się u Bayrona o oni chyba się specjalizują w LTku. Zobaczymy...
|
Daj koniecznie info, jak już się problem uda rozwiązać.
|
Parę dni temu nie czekając na Bajrona wymieniłem sterownik silnika i póki co problem zniknął. Nie jest to jeszcze wiadomość o pełnym zwycięstwie ale na razie wygląda dobrze. Awaryjny ani razu się nie zapiął. Kupiłem minimalnie inny sterownik z mapami o do innej wersji mocowej i dlatego nie mogę być pewnym sukcesu.
Tak czy siak pojechałem do Bajrona żeby nie robić z gęby du... Skoro się już umówiłem porobili mi inne rzeczy. I tu pełny szacun za obcyk. Świece żarowe, których nikt nie mógł wykręcić poszły jakoś nie powiem że bez problemu ale poszły i mam na zimę problem z głowy. Ustawienie kąta wtrysku trwało 20minut a wszystko za niewygórowaną kwotę. Piotr dzięki za namiar na Bajrona. Polecam! |
No to świetnie! Trzymam kciuki za sprawne działanie fury, niech moc pozostanie z Tobą. ;)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:39. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.