Gmole, czy warto takie za tyle ?
 

Witajcie,

Zamierzam założyć gmole i sporo już się naczytałem i naoglądałem ;)
Wybór padł na takie, które osłonią większą powierzchnię moto w razie co...
Co sądzicie o tych i czy montował ktoś podobne - https://allegro.pl/oferta/gmole-hond...SABEgJJ8_D_BwE

Ewentualnie czy jest jakaś alternatywa ? Pisałem do jednego kolegi z forum, który kiedyś robił podobne, lecz bez odzewu.
Z góry dziękuję za info :)

Zdrówka ;)

Nie, moim zdaniem nie warto. Henrego z forum trampka znasz? Zrobi ci gmole logiczne i solidne. I w cenie rozsądnej..

Nie znam, pisałem do Ostrego, ale bez odzewu. A Henry działa wciąż w temacie ?

https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=25725

Lub merta https://www.motomerta.pl/sklep/detai...rica-twin.html
Ale trzeba pytać u źródła o dostępność

Henry, to najlepsza alternatywa
https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=25725

Napisałem do nich, zobaczymy, lecz te z allegro wyglądają również solidnie, ale cena faktycznie powala...

Widywałem już takie gmole na Afrykach (na zdjęciach). Jak dla mnie dolne mocowanie tych gmoli do blaszak od alu osłony, jest sporym minusem. Nie kupiłbym nawet za połowę tej ceny. Tylko Henry, Ostry lub Merta z rodzimego rynku. Z zagranicznych produktów solidnie wyglądają SW Motech i Rugged Roads, choć nie wiem jak z dostępnością.

Gole od henrego.
Bagażnik od wasilczuka.

A Heniu to jeszcze robi gmole?

Gmole sprawdzone to Merta i Henry. Na Mertę trzeba czekać, bo nie ma na półce. Ale warto poczekać a te kaloryfery z I postu sobie odpuścić. Kupa żelaza, a tak jak pisał Zimny, mocowanie do osłony silnika w trakcie poważniejszej gleby wyrywa gwinty z ramy.
Popatrz sobie na zdjęcia Michała Merty na jego stronie. Widać tam sposób mocowania gmoli. Te z allegro są przykręcone do tych cienkich płaskowniczków, które trzymają osłonę silnika. Osłona w odróżnieniu od ciężkich i wielkich gmoli jest plastyczna i sama się gnie po strzale. A te gmole urywają mocowania osłony. Głupi patent zerżnięty z Hepco-Beckera chyba. Wszystkie afry, które przywoziłem z Austrii i miały te gmole wymagały spawania lub przynajmniej ponownego gwintowania otworów do przykręcenia osłony.
To co robi Henry ma podobną konstrukcję mocowania jak "Merta", inny jest kształt samych gmoli i ich wysokość. No i Henryk może mieć szybciej niż Merta, bo ten ostatni ma teraz minimum miesięczne terminy

Tak wygląda rama po dzwonie i gmolach H.
https://images91.fotosik.pl/598/79f2d18c223a82efmed.jpg

Nie robię złej reklamy ale gmole powinny przyjmować siłę uderzenia. Co prawda zbiornik ocalał, owiewka nie i rama na złom.

A mówili, że czasami to lepiej przywalić nie mając zapiętych pasów...

Ale gmole to nie kontrolowana strefa zgniotu badana przez Euro NCAP.
Gmole chronia (przynajmniej te od Henrego) przed skutkami wikększosci paciaków w terenie i parkingówek.
Być moze tez dadza szanse nodze przy uderzeniu z boku. A napewno wersja turystyczna z tymi pułeczkami zapobiega przygnieceniu nogi.
Ale wszystko ma swoją wytrzymałość oraz słabe punkty wiec silny dzwon jak widać moze uszkodzić ramę.
Na moim przykładze gmole Henrego zwróciły sie po pierwszym paciaku. A takowych miałem już duzo.

Tak. Ostatnio pytałem.

Właśnie mi doniesiono zaocznie iż do tablicy zostałem wywołany, a gwoli wyjaśnienia rzeczonego braku odzewu na priva informuję że nie miałem żadnego info o tymże. Być może trafiło to do spamu. Na forum zaś z braku czasu nie meldowalem się dawno, oj dawno... Z tego samego też powodu gmoli do rd07 na tę chwilę nie posiadam na stanie.
Wziąłem sobie na karb jakieś 2,5 roku temu spore wyzwanie i pochłonęło mnie to do cna. Dlatego również z tego powodu nawet do t7 od roku nie jestem w stanie dopieścić gmoli, które po udanych crash testach zdemontowałem póki co.
Jest kilka osób które czekają (chyba) jeszcze na gmole do RD 07 , jesteśmy w stałym kontakcie i nie trzeba mi co pół roku przypominać :D.
Ogólnie elementów mam przygotowane zdaje się na serię 10kpl. Jak tylko jakimś cudem uda mi się wygospodarować czas to jakem obiecał, uczynię ;)
Nie mniej jednak na stanie nie mam i od ręki niestety nie poratuję.
PS. Łatwiej mnie złapać po prostu przez tel lub maila bezpośrednio.
Zdrowia!

Można również ''wiercić dziurę w brzuch'' WhatsAppem. Życzę dużo zdrowia i czasu. Pozdrawiam.

To jaki to był dzwon. Pierdolicie hipolicie

Radził bym bardziej uważać w dobieraniu słownictwa.
Dzwoń był taki, że osobówka wjechała w motocykl na skrzyżowaniu.
https://images92.fotosik.pl/600/158607b9fa977fc2med.jpg

Ni to skoro osobówka wjechała w moto to jakim cudem miała się rama nie skrzywić? Może jest tu ktoś z politechniki i wytrzymałość materiałów nam wytłumaczy bo w moim rozumieniu, rama i tak by się skrzywiła.

Gleba glebie nie równa, dzwon dzwonowi również. Gdyby było inaczej to można by stworzyć produkt idealny .
A gmole to kompromis pomiędzy skutecznością działania, wyglądem, ciężarem, ergonomią, łatwością montażu/demontażu, ceną, dostępnością, możliwością sensownego umocowania do motocykla , etc. etc...
Od producenta, jego wizji, doświadczenia tudzież podpowiedzi osób doświadczonych czy po prostu widzimisię zależy jakie proporcje zastosuje. Pozostaje kwestia która część proporcji znajdzie zastosowanie u danego użytkownika takowych. Konia z rzędem kto to wie... :)
Statystyka i tak jest nieubłagana.

Przypomniałem sobie o producencie gmoli z Rumunii.
https://heavyduties.ro/product/honda...ars-adventure/
Wyglądają lepiej, niż te z allegro.

Dzięki, pracuję nad tym:). Choć może słowo "pracuje" nie do końca idzie w parze ze zdrowiem i czasem :D
. Wniosek dla mnie z tego wątku jest jasny - przerzucić energię z czegoś co będzie mogło poczekać i przeznaczyć ją na wykonanie w końcu tych paru kpl gmoli:D . A potem pokazać te do T7, zanim ilość producentów wzrośnie do kilkudziesięciu :D.

Wiertara dla Ostrego.:)
 

Taka stronka mi jeszcze wpadła w oko. Podrzucam jako ciekawostkę.
https://m.facebook.com/203008276377899/
Riky Cross Racing.

Nie przepadałem za takimi wysokimi gmolami (miałem w.xtz). Fajnie wygląda, ale z powodu odległych miejsc montażu to przy glebie robiło to za gilotynę plastików. No i wymieniłem na niskie.

Co do uszkodzeń ramy. Gmole przecież opierają się na niej. Jeżeli jest więcej niż mniej mądrze rozmieszczonych punktów montażowych to wytrzymają więcej niż gorzej zaprojektowane. Ale pamiętajmy, że przyjmuje uderzenie gmol i jak energii jest za duzo to musi przenieść dalej (rama). Nie zakładajmy, że to jest mur, tama.

Produkty Ostrego, Henryego, Heavyguties znam/miałem i polecam. Dlaczego? Przemyślane miejsca montażowe, wiele miejsc do montażu etc.

Witam, nie polecam gmoli od Merty... Pękł gmol przy mocowaniu i to nie było żadnej wywrotki tak poprostu pękł... Wogole zaczęły dzwonić, z początku myślałem że to coś w silniku, dopiero z mechanikiem znaleźliśmy przyczynę, przy uderzeniu to niewiem rozleciały by się chyba jak domek z kart... masakra. Gmole w africe twin 750 rd07a
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0cbf85b9e44e8e48

Jedyne co, to warto górne mocowanie gmoli sobie przerobić, ale tak poza tym, to jeździłem, były też gleby i nic z nimi się nie działo. Myślę że kontakt z producentem gmoli załatwił by sprawę.

Miałem też te gmole przód i tył. Wiele przetrwały i nic nie pękło.

To pęknięcie jest na prostym kawalku blachy, bardzo dziwne. Może jakaś wada materiału?

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

Dziwna sprawa. Merta to dobry człowiek / firma. Wal do niego śmiało. Zdziwlbym się gdyby olał. A błędy zdarzają się każdemu. Pytanie, jak do nich podchodzi.

Montowales sam? Nie było żadnych naprężeń przy zakładaniu?

Koledze pękły kiedyś gmole od Henrego, a też nie było żadnego uderzenia.
I również pękły przy jednym mocowaniu, tylko bocznym.
JA mam takie same i dostały nie raz, nic się nigdy nie stało , a dzięki nim motocykl dalej jest ładny.
Dwa takie same motocykle , ten sam producent gmoli. Jedne pękły same z siebie drugie dostały nie raz i nic się nie dzieje. I weź tu bądź mądry.
Mam takie teorie spiskowe , że albo jednak egzemplarze od siebie się różnią, albo nie wiem specyficzne drgania silnika, lub błąd montażu tylko co tam spartolić ?

Sam montowałem, nie pasowały super na ulał...
Pęknięcie powstało jakoś po trzech latach mniej więcej, już nie pamiętam, ale nie było żadnej przygody, wywrotki itp.
Już są naprawione, gość obok mnie pospawał mi tigiem za pare zloty, szprejem pomalowalem i po sprawie, powiem tyle że się zdziwiłem że tak pękło, że nie na spawie, ogólnie gmole wyglądają solidnie zgadzam się, no ale cóż można się oszukać.

Kolego jak masz pretensje do Merty to pisz do niego, a najlepiej wyślij mu te gmole do sprawdzenia. Jak go znam, to na pewno podejdzie uczciwie do sprawy. On tu na forum nie zagląda i nie ma się jak obronić przed rzucaniem po nim błotem, a ja już nie pracuję u niego, więc nie chcę być stroną sporu.
Przyczyn pęknięcia może być kilka....
Napisałeś, że gmole nie pasowały idealnie- może coś naciągnąłeś podczas montażu i drgania przez kilka tyś km eksploatacji je osłabiły?
Gmole są robione na wzorniku a nie na konkretnym motocyklu, dlatego czasem nie pasują idealnie. Stare afryki się różnią- nawet ten sam model. To motocykle z jakąś tam przeszłością i znalezienie dwóch takich samych, idealnie prostych graniczy z cudem.
Może był gorszy kawałek stali- niby kupuje się cały czas to samo w hurtowni, ale skąd to bierze hurtownia nie wiemy?
Stal bywa ostatnio tak gówniana, że stelaże krzywią się podczas malowania proszkowego.
Każde gmole powodują jakieś tam wibracje bo są przykręcone sztywno do ramy, a to jednak spory kawałek stali. Dlatego co jakiś czas trzeba kontrolować ich zamocowanie.

Spokojnie kolego... Niema co się tak pucować...
Ja tylko wyraziłem swoją opinię o danym produkcie, nic do człowieka nie mam, najprawdopodobniej była wada materiału i tyle, wyraziłem swoje nie zadowolenie, od tego jest forum aby rozmawiać, pisać, nikt tu nikogo nie obrzuca błotem. Dajmy na luz

Zamiast zadzwonić do Merty wyjaśnic sprawę obrzuciłeś go błotem ..... Ja mam kilka rzeczy od Mierty w swoim G650Xchallange i mam odwmienne zdanie co do jakości niż Twoje .

Najpierw piszesz "masakra", "nie polecam" i "domek z kart".
Potem "dajmy na luz".

No to dajmy, ale od samego początku:)
pozdro

Ja nie potrzebuje do niego dzwonić, nikt mi nie będzie pisał co mam robić... Napisałem że jest masakra bo po prostu jest. Jesli u was jest wszystko ok z produktami od tego człowieka to SUPER. ZROZUMCIE że ja wyraziłem tylko SWOJE zdanie o produkcie, tu nie chodzi o żadne obrzucanie błotem... nie będe poprostu pisał że jest pięknie jak nie jest, także pozdrawiam:)

Po co wyraziłeś swoją opinię jeśli nie chcesz żeby coś się zmieniło?

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

Forum chyba jest od tego żeby dzielić się opiniami? :D

Jak ktoś kupi nowy motor w Hondzie i nagle wyświetlacz przestanie działać albo DCT przestanie zmieniać biegi to też nie można napisać na forum? Tylko trzeba pisać bezpośrednio do Hondy?

A może ktoś, kto ma takie same gmole sobie teraz sprawdzi czy u niego też coś nie pęka i będzie wiedział wcześniej :)

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

Myślę, że nie chodzi tu o przekaz samej informacji tylko formę. Gdyby pierwsze zdanie trafiło na koniec nie byłoby problemu, a tak wygląda jak post konkurencji :-)

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka