Węgry baseny zjeżdżalnie
 

Hej.
Może ktoś z Was polecić jakiś kierunek, nocleg.
Temat: dla dziecię baseny, zjeżdżalnie, najlepiej jakiś camping ale niekoniecznie, może być all inclusive” :)
Dla pijących chodzi o lato 2024 :)

Szebeni u.4, 3519, Węgry
Polecam,nocowaliśmy tam w tym roku w drodze do Rumunii, miejsce fajne,obok aqua park,termy i baseny.

Hajdúszoboszló - jest wszystko czego dusza zapragnie jest camping za płotem i po drodze do Rumunii :)

Miskolctapolca Cave Bath
Miskolc, Pazár István stny. 1, 3519 Węgry

lub Nyíregyháza, Fürdőház tér 2, 4431 Węgry

To drugie obok dużego zoo, które też warto zobaczyć z dzieciakami! Za płotem zoo jest duży kemping, trochę taki w stylu PRL, ale czysto i na basen idziesz stamtąd w klapkach.
Hajduszoboszlo nie polecam- zwłaszcza w sezonie. Drogo, tłoczno i nic specjalnego. Zwłaszcza z punktu widzenia dziecka, które nie potrzebuje wielkich basenów, To już lepiej Eger. Przynajmniej jak się taplanie w basenie znudzi, to można pozwiedzać ciekawe stare miasto i napić się dobrego wina w Dolinie u Panienki.
Jak możesz, to planuj tak, by być w środku tygodnia. W weekend jest masakra, bo Węgrzy uwielbiają pikniki nad basenem i kto tylko może jedzie nad wodę. Do tego masa turystów, także z PL i w miejscach bardziej popularnych nie ma gdzie koca rozłożyć.

Raz byłem w Kiskunhalas. Kameralnie. Nie zwróciłem uwagi na atrakcje dla dzieciaków. W necie pewnie znajdziesz. Spaliśmy na basenach. Kemping wewnątrz obiektu.

Z takich bardziej kameralnych to Bogacs. Tam też jest kemping na terenie basenów i plus taki, że jak śpisz na kempingu to baseny są w cenie. te już nie są symboliczne- przez ostatnie kilka lat zdrożało prawie dwukrotnie.

Budapeszt:)

Bylismy na tym campingu jakies dwa lata temu. Baseny dla dzieci w kazdym wieku, miejsca duzo, restauracja na miejscu.

https://www.google.com/maps/place/Li...er=0&entry=ttu

Z takich nieoczywistych polecam Bükfürdö https://bukfurdo.hu/. Przy granicy z Austrią. Wg mnie obsługa i standard trochę lepsze ze względu na dużą ilość Austriaków.
Nigdy nie wytrzymywaliśmy w jednych basenach, jeździłem na kilka dni i co dziennie gdzie indziej w promieniu 100 km. Wtedy dla mnie to miało sens, bo codziennie były inne atrakcje dla dzieciaków i dla nas.

Hej,

Moze takie cos Wam sie przyda:

https://www.google.com/maps/d/u/0/vi...1690000003&z=8

PZDR

Qter