Podniesienie przedniego koła NAT DCT podczas jazdy w terenie.
 

Mam do Was pytanie, jak podnieść przednie koło podczas jazdy terenowej np: przejeżdzając przez zwaloną kłodę, posiadajac motocykl z automatyczna skrzynią.

W manualu rzecz prosta a w Dtc, wyłączyć kontrole trakcji, przerzucic na tryb sportowy?

Macie jakieś doświadczenie?

**przeszukałam forum ale albo za słabo albo nikt nie wpominał o tym.

Obejrzyj filmy instruktażowe na yt dotyczące triali - szukaj Short trial wheelie
Musisz skompresować zawias i jak odbija dajesz w palnik. BEZ podrywania kiery. Moto ma samo wejść na koło.
Ćwicz.
Zasada numer jeden - zawsze noga na hamulcu i jak przedobrzysz żadnego wystawiania giczolow tylko hebel.

Uginasz nogi w kolanach, naciskasz zawias i gaz.
Ciężko to wytłumaczyć. Do prób wybierz coś innego niż asfalt :)

Co do dct wszedłbym na manual i został na dwójce. Litr łaski nie robi........

Nie wiem za bardzo po co strzelać z klamki jak się ma 1000cc.
Chyba mówimy o dwóch różnych rzeczach.

M

NAT z DCT idzie na koło. Najlepiej przy tym całkowicie wyłączyć trakcję.
Mówię o CRF 1000.
W CRF 1100 jeszcze chyba trzeba wyłączyć kontrolę wheelie czy jak to się tam nazywa?

Matjas, czasami trudno nauczyc psa nowych sztuczek.
Spróbuje niebawem wylaczyc trakcje, recznie zbic bieg i dodac gazu. Dzieki.

Skłamałabym gdybym napisała, że zrozumiałam co ten gość mówił. Ale super wyjaśnione wizualnie, dzieki.

100% racji z 1100.
Miałem taki przypadek, świeżo po zakupie: jedziemy z kumplem stromym szutrem, kontrola trakcji wyłączona, ale o tym wheelie nie pomyślałem. Motocykl jakby tracił moc, bardzo płynnie i miękko, aż się zatrzymał na środku stromego podjazdu. Masakra.
NAT 1000L, jak wtrącała się kontrola trakcji to robiła to przez odcięcia zapłonu i było czuć wyraźne szarpnięcia. To nawet lepiej było dla utrzymania trakcji.
W 1100 jest to tak płynne, jak w motorynce gdy kończyło się paliwo, albo dysza zatkana była. Im bardziej odkręcisz manetkę tym bardziej zamula - bardzo miękko.

Skończyło się tym, że kumpel na GS-ie wjechał bez problemu na górę, a ja musiałem się poddać (bo nie przeczytałem instrukcji 😀).

W nc miałem to samo na podjeździe kiedys.... powoli powoli aż zgasła.

W nowszych 1000 jest jeszcze magiczny guzik "G", który może delikatnie pomóc w zabawach poza asfaltem (możliwe, że i w wheelie).