nostalgia
 

https://www.youtube.com/watch?v=2uB0...hannel=wiertow jak no jak to się stało...że się zmarnowało..... Kocham PODLASIE I na podlasiu zamieszkam .Piękni ludzie, nie pytając o kasę,

Szalony pościg za motocyklistą. Nie wiem jak to skomentować :dizzy::dizzy:

https://www.wiocha.pl/1775791,Szalon...a-motocyklista

Zawziętość policjanta dla zatrzymania dzieciaków?
Pościg spowodował niewspółmierne do efektów zagrożenie dla dziesiątek osób.
Urażona duma że dzieciaki mu uciekały i nie był w stanie ich dogonić gdyby się nie przewrócili?
Stróż prawa narażający postronne osoby? Ciekawa interpretacja.
To tak jak by unieszkodliwić terrorystę zabijając setkę przypadkowych osób.

Łatwo komentować z poziomu życia wygodnego Europejczyka. Tam jest inny świat. Często takie dzieciaki mają bardzo bogatą policyjną kartotekę.

Oczywiście ale nie analizujemy jego kartoteki bo jej nie znamy.
Możemy jedynie to co widzimy.

Ale to co, policjant miał nie podejmować pościgu? To na drugi dzień już nikt by się nie zatrzymał do kontroli. Albo policja przestałaby łapać przestępców a skupiła się na "goleniu" praworządnych frajerów. Poza tym kogo on tam narażał? Głównie siebie...

Ano pościg narażał wszystkich którzy się znaleźli w pobliżu ich przejazdu.
Oczywiście że przestępców należy ścigać , zatrzymywać a w niektórych sytuacjach likwidować. Co do tego nie ma najmniejszej wątpliwości.
Jednakże na filmie nie widać skuteczności tylko rozpaczliwy pościg na zmęczenie uciekającego i liczenie że się rozbije , zabraknie paliwa czy samowolnie podda.
Nie znamy przyczyny rozpoczęcia a jedynie przejazd , na pytanie czy było warto też nie znamy odpowiedzi.
Rozmawiałem ze znajomymi naszej drogówki również motocyklowej , jest coś takiego jak zagrożenie osób postronnych i należy to brać pod uwagę.
Byłem parę razy na zdarzeniach , koła przestrzelone , ale dopiero tam gdzie to było bezpieczne a nie np w centrum gdzie dużo postronnych ludzi.
Temat skutecznej metody bywa złożony.

Po pierwsze film jest przyspieszony więc w realu takiego zagrożenia nie było. Wielu tu jeździ szybciej ( ja kiedyś również) i wiemy jak to w rzeczywistości wygląda.
Po drugie szacun dla goniącego bo na cięższej maszynie ( takie mam wrażenie po ruchach) nie odstawał a jak wiadomo trudniej jest gonić niż uciekać.
Po trzecie mam nadzieję, że mu wjebali solidnie tak by nie mógł wyjść ze zdziwienia bo tak naprawdę to on/ uciekający stwarzał największe zagrożenie.
To moje skromne zdanie;)

https://www.youtube.com/watch?v=n1oU...leofManTTRaces

This is Honda: