Taki kurde nowy motocykl a takie ślady korozji w środku rur.

Ale naprał towaru na tył. Sam kiedyś zabrałem nawet ruską gofrownice do kufra na urlop - no ale jechałem Tenere :lukacz:

Jako były właśniciel ktm powiem, że to nie awaria, tylko obsługa serwisowa...

Ale że... na gwarancji mu pocheftali tą ramę?!?!

ojtam ojtam..w NAT też na ramie gdzieniegdzie niektórym rdza wychodzi.
Wspawali trójkąty i po sprawie..

po amerykańsku - definetly have some issues here
:dizzy::vis:??

Nie jestem ekspertem ale czy zwróciliście uwagę na grubość tych rurek? Aż dziw bierze że to jednostkowy (chyba) przypadek bo taki Birch to powinien łamać ramę po każdym wyjeździe w teren. Rura od rynny ma grubszą ściankę.

Nie liczy się grubość a technika...

wynika, że to wada rocznika 2014 a potem coś tam poprawili i jest już git ;)

dobrze zrozumiałem?

ładnie go odrestaurowali, dwukolorowy lakier na ramie :Thumbs_Up:

Ja to zawsze się zastanawiam na fiut ludziom do takiego jeżdżenia motocykle po 220kg na sucho...

No widzisz ja np. miałem xr drz a i tak wolę latać dużymi Moto takie zboczenie