![]() |
Cytat:
pozdrawiam trolik |
Trzeci dzień, 16 sierpnia. Połonina Krasna.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Plan na dzisiejszy dzień był taki, że wdrapujemy się na Równą, robimy sobie drony i focie po czym przemieszczamy się na Krasną i tam nocujemy gdzieś na górze. Uwielbiam jeździć ukraińskimi asfaltami, więc dosyć duża odległość między tymi połoninami nie była jakimś wielkim problemem. Po godzinie jazdy zaczęły się znajome płyty:-) Po wjeździe na połoniny zobaczyliśmy jeden wielki plac budowy - stawiają tam wiatraki. Podejrzewam, że w przyszłym roku cała farma będzie już gotowa. Póki co my cieszyliśmy się pogodą i widoczkami. Pojeździliśmy sobie troszkę po okolicy i ruszyliśmy w dół kierując się na Kołoczawę. Po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze w wiejskim barze na jedzonko. Uwielbiam te miejsca na Ukrainie - wiele wiosek ma takie sklepy/ świetlice, w których można też zjeść tanie, pożywne jedzonko, urządzić wesele itd. Fajne są te miejsca!:-) Poł godziny później byliśmy już w lesie:-) Ogolnie było spoko, ale nie pomyślałem o jednej rzeczy: droga jest w coraz gorszym stanie - podejrzewam, że leśnicy nie mają kasy na jej utrzymanie. Ja dawałem radę, ale Wojtek zaliczył kilka gleb. Po jednej z nich okazało się, że złamał klamkę hamulca i nie ma zapasu. Amator:-). Trza jechać w dól. Po tej zgrubnej naprawie postanowiliśmy zanocować pod dachem ze względu na burzę, która włąśnie zalewała okolicę. Z poprzednich wyjazdów pamiętałem, że u Czeskich Żandarmów w Kołoczawie jest zajebiste jedzonko, więc udaliśmy się na drugą stronę przełęczy i pół godziny później było tak: https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 To był dobry wybór!:-) |
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:22. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.