| NaczelnyFilozof | 
			19.03.2015 22:39 | 
		 
		 
		 
		
		
		
	Cytat: 
	
	
		
			 
			
				Ratunkuuuuu ;) 
Stwierdziłeś niesprawność obydwu korków i nadal jednego z nich używasz  zamiast wymienić na sprawny w obie strony....... nie rozumiem tej  naczelnej filozofii :)
			
			 
		 | 
	 
	 
 
Pierwszy korek to nie zasssysał i nie miał uszczelki dookoła rantu. Para leciała jak się nagrzała chłodnica.
 
No to kupiłem drugi korek nówka w sklepie. No i nie puszcza pary ale nie zasssysa. Na nim jeżdżę.
 
Do eksperymentów znalazłem w czeluściach garażu korek z czegoś. Jest solidny. Metalowy wzbudzający zaufanie. A nie jak te obecne koreczki blastikowo-blaszane. Szkoda że para paruje przez niego.
 
Nie widzę sensu kupować znów nowego korka które są liche w dotyku. 
 
	Cytat: 
	
	
		
			 
			
				Zrób listę co tam jeszcze nie działa to kompleksowo temat pociągniemy :D
			
			 
		 | 
	 
	 
 
Jest taka kontrolka z piorunem trafiającym z silnik i czasem się świeci :D
 
	Cytat: 
	
	
		
			 
			
				Szczęki masz twarde czy miękkie to jest też istotne.
			
			 
		 | 
	 
	 
 
Sprawdze przy przekładce kół na letnie.
 
	Cytat: 
	
	
		
			 
			
				Możesz mieć słabe uszczelnienie tylnej sekcji w pompie hamulcowej i  gubisz ciśnienie mimo braku jakichkolwiek zewnętrznych wycieków.
			
			 
		 | 
	 
	 
 
Sekcje są po przekątnej. Znaczy jedno koło z przodu jest połączone z jednym tylnim. Przód działa czyli pompe hamulcową wykluczam...  
	 |