Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne tematy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=24)
-   -   ...uważajcie na siebie.... (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=32150)

Pirania 14.06.2022 12:46

Cytat:

Napisał radiolog (Post 784196)
W życiu nie stałem w korku na S :)

A teraz kolejne 2 lata i laweta mi nie straszna

https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...0bf94b7ae6.jpg

Rozważ jeszcze ewentualnie polisę holowania. Koszt ok 285zeta na rok, hol w promieniu 1200km, plus inne bajery.

Pare tygdoni temu poznałem chłopaka co łańcuch mu pękł w Chorwacji, 3 dni cza było czekać, a do pracy mu się śpieszyło więc skorzystał z polisy i motocykl odswtali do Pszczyny, skąd już śmignął do Gdańska.

Kaem 14.06.2022 23:50

Może się nie znam i naiwnie wożę, ale zapinka od łańcucha by nie pomogła ?

Dzieju 15.06.2022 04:40

Pomoże, mając jakieś narzędzia które ułatwią montaż można nawet na środku drogi.

radiolog 15.06.2022 06:53

Cytat:

Napisał Pirania (Post 784338)
Rozważ jeszcze ewentualnie polisę holowania. Koszt ok 285zeta na rok, hol w promieniu 1200km, plus inne bajery.

Pare tygdoni temu poznałem chłopaka co łańcuch mu pękł w Chorwacji, 3 dni cza było czekać, a do pracy mu się śpieszyło więc skorzystał z polisy i motocykl odswtali do Pszczyny, skąd już śmignął do Gdańska.


Assistance na 1500 km rozwiązuje większość bolączek, taki zasięg ma Dariusz Kuciel w ofercie, wiec polecam

Pawel_z_Jasla 15.06.2022 14:46

Dwa/trzy ogniwa i z dwie zapinki zawsze na dłuższy wyjazd. Co do Chorwacji to kraj mocno motocyklowo ogarnięty /dwadzieścia lat temu nie było problemu z "holowaniem" do serwisu, kupnem i założeniem DiDa do Dr650, podobnie jak i kilka dni później dobraniem klamki hamulca/. Musiał mieć totalnego pecha albo totalnie nieogarnięty gość z totalnie nietypowym sprzętem co nie zmienia faktu, że assintance w Europie, to jeden z lepszych "warsztatów" pozwalających odgonić wiele czarnych myśli i cieszyć się wyjazdem.

Bohun 15.06.2022 15:22

Nie neguję asistance, ale przygoda z nimi jest chyba nudna i zachowawcza.
Przed Czerniowcami strzelił mi amortyzator z tyłu, gdzie zreperowałem się w jedno niedzielne popołudnie. Później obleciałem RO, BG, HU, SK, PL. Podróż poślubna nie zdarza się często . Fakt że spawarki ze sobą nie wiozłem i spinka do koszuli nie przydatna, za to ta od łańcucha wskazana siedzi w tubie, a śruby są np w przydrożnych znakach :oldman:

midro 15.06.2022 19:53

Nigdy nie miałem assistance, nie noszę spodni rurek, ani butów pikolaków, rzadko się golę, mam długą zaniedbaną brodę, zapasowa klamka hamulca i spinka łańcucha to standardowe wyposażenie mojej narzędziówki, jak na swój wiek szybko biegam i pływam. Kasztelan jasne pełne z butelki nie jest złe.:)
Have a nice weekend to everyone.:)

ŁukaszBIA 15.06.2022 20:29

Można też pić wodę z kałuży, tylko po co, skoro jest mineralna.

midro 15.06.2022 21:02

Cytat:

Napisał ŁukaszBIA (Post 784537)
Można też pić wodę z kałuży, tylko po co, skoro jest mineralna.

No właśnie po to aby być niezależnym, nie być uzależnionym od jakiejś korporacji, i żeby potrafić w życiu radzić sobie samemu z problemami.
Kałuże tworzy natura, mineralną produkują korporacje, czyli jak człowiek się do tego przyzwyczai to w sytuacji kryzysowej sobie samemu nie poradzi.
Każdy jest kowalem swojego losu, ja wyznaje zasadę "umiesz liczyć, licz na siebie"

ŁukaszBIA 15.06.2022 21:53

Z tą mineralną to taka przenośnia... :)
Jeśli jest możliwość ułatwienia sobie życia i zapewnienia względnego spokoju, np takim assistance to dlaczego z tego nie skorzystać.
Liczenie na siebie a ułatwianie sobie życia to dwie różne sprawy ale pierwsza nie musi wykluczać drugiej.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:11.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.