Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Rama, zawieszenia, napęd (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=7)
-   -   Wymiana i regulacja łożyska główki ramy (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=2078)

Poncki 06.04.2009 10:01

Już łapię!
Dzięki za info.

Dzięgiel 13.10.2009 17:30

Łożyska u siebie miałem stożkowe...ale przyszło do wymiany i bałem sie strasznie wybijania bieżni - o dziwo poszło bez najmniejszego problemu, ale za to zdjęcie łożyska ze sztycy dolnej półki to jest jakaś abstrakcja. Byłem nawet u mechanika i on też sobie z tym rady nie dał....chyba skonczy się na zakupie szlifiery i cięciu tego badziewia bo inaczej tego nie zdejmę....chyba że ktoś w Poznaniu ma jakieś mistrza który to potrafi - chętnie podjadę w celu transferu wiedzy :)

Kazmir 13.10.2009 22:19

Wystarczy dobry ściągacz i po bólu:)

podos 14.10.2009 13:49

jak nie masz to gumówka.

Dzięgiel 15.10.2009 23:16

Walczyłem szlifierką kątową, walczyłem kamieniem szlifierskim i...jajco:) Jadę to dać jakiemuś majstrowi...jak mi to wrzuci na jakaś 'pro' maszynę to zrobi tak że nie zepsuje sztycy, a ja boje sie że na moim super sprzęcie w postaci stółu stolarskiego, imadła, wiertary z kamieniem i szlifiery zajadę półkę lub co gorsza sztycę czego nie chcę...

P.S. Wymieniał ktos śruby montujące lagi w półkach z orginałów na imbusy? Czy to ma jakikolwiek sens?



Ah...gdzie w takim razie mozna nabyć ściągacz (od razu dodam, że nie wydam na niego na pewno wiecej niż 150zł) który będzie przelotowy lub będzie miał wysokość łap przynajmniej 300mm tak żebym mógł w ogóle z niego skorzystać? Poza tym z tego co widzę większość ściągaczy ma tak grube podstawy łap, że niemożliwe jest wciśnięcie ich miedzy łożysko (uszczelniacz) a półkę. Widziałem w innych motocyklach, że dolny kołnierz łożyska wystawał nieco poza półkę co bardzo ułatwiało ściąganie...w AT tak nie jest wlaczę dalej i tak już jestem bisko :)

petrosbike 16.10.2009 00:51

Niestety wybijanie tego łozyska to niełatwa sprawa. Po dokładnych oględzinach i kilku próbach wziałem sie za szlifierke z tarczą do cięcia. Trwało to chwilę i UWAGA mozna założyc grubszy kamień i po prostu przygrzać łożysko kamieniem. Po kilku chwilach tak sie nagrzeje i rozszerzy że powinno zejść małym śrubokretem. Lub inny sposób: nacinasz tarczą do cięcia(np. tzw. gumówką) na głębokość ok 80% łozyska (nie do końca) i w powstałą szczelinę wkładasz ostro zakończony przecinak i uderzasz. Łozysko jako że jest hartowane powinno sie rozpeknąć wzdłuz tej szczeliny/karbu. Dobrze jest naciąć po obydwu stronach to łozysko. Mówię to po moich doświadczeniach gdyż w moim przypadku pojechałem ciut, ciut za głęboko i skrobnąłem troszkę sztycę. W każdym razie tez nie naciąłem całego łożyska do końca ale tak sie od tego cięcia rozszerzyło ze samo spadło jak odwróciłem sztycę łożyskiem do góry.
Stąd wiem jak bym to zrobił po raz drugi hehe.
Powodzenia.

podos 16.10.2009 08:49

Ale po co Ci sciagacz? raz na 50 tyś km? ile razy w życiu to bedziesz wymianiał?
Zreszta kolega Ci napisał jak to zrobić. Nie mając gumówki zawiozlem półkę do serwisu, kazalem zdjąć i założyć nowe. Grzeją opalarką nowe łożysko i nabijaja jednym puknięciem stalowej rurki. Reszte zrobisz se sam.

Dzięgiel 16.10.2009 08:56

Dzięki za rady...problem w tym, że tak właśnie próbowałem zrobić. Szlifierką kątową naciąłem w kołnierzu łożyska takie szpary o grubości może 2mm - probówałem to podważyć...ale łożysko się nie ruszyło. Potem kamieniem szlifierskim na całej długości wyszlifowałem łożysko z dwóch stron. Pomyślałem dokładnie tak jak Ty, że jak je rozgrzeje to się rozszerzy i nie będzie problemu...a nawet gdyby to nie pomogło to czymś ostrym uderzę w tę szlifowaną (cieńszą) część ale nadal nic się nie dzieje. Musze teraz zeszlifować to do granic możliwości ale na profesjonalnym urządzeniu, albo naciąć szczeliny o których pisałeś...poinformuje czy się operacja powiodła. Chyba mam jakieś pancerne łozyska...

chomik 16.10.2009 08:58

Trzeba przeciąć a potem wystarczy rozsunąć śrubokrętem i zdjąć... Ja tak robiłem i zdjąłem...

petrosbike 16.10.2009 16:55

Cytat:

Napisał Dzięgiel (Post 79705)
Zgreg...jestem nowy ale nie aż tak głupi ;P

Dla potomnych moge tylko dodać że szlifierka jest trochę duża na krojenie tego - znalazłem w domu drapel - efekt końcowy w walce łożysko-ja -> 0:1 :)

Rozumiem że łozysko sie poddało?
Dobra nasza, a powiedz w takim razie która technika działania odniosła skutek ostateczny? Czy też kombinacja kilku technik razem?


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:28.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.