| 
		
			| wooocash | 15.04.2020 21:38 |  
 
	Cytat: 
	
		| 
 
					Napisał StrzeLuk
					(Post 677375)
				 Zasilanie i tak musimy podłączyć z zewnątrz. Zabierać ze sobą także musimy. Serio nie widzę zalety tego Garmina nad zwykłym telefonem komórkowym. Może faktycznie GUI jest bardziej pod obsługę w grubych rękawicach ale jak mam zmienić czy wytyczać nową trasę to i tak trzeba się zatrzymać i przeanalizować. Może kiedyś będzie mi dane przetestować taką nawigacją, żeby się przekonać jak to naprawdę jest. 
 |  
Ja nie lubię kombinować z kablami przy każdym wypięciu/wpięciu telefonu do uchwytu, Garmina wkładasz w uchwyt i masz od razu zasilanie.  Zabierać nie musisz jeśli masz  odpowiedni uchwyt ale ok to kasa dodatkowa.    
Dla mnie największy problem telefonów to przegrzewanie się w czasie jazdy i ładowania w pełnym słońcu.   Testowałem kilka różnych pancernych modeli(od tanich chińczyków po obrzydliwie drogie Caty) i każdy z nich miał problem z temperaturą i to nie tylko na Sycylii czy w Turcji ale nawet w Ukraińskich czy Rumuńskich górach.
 
Garmin mocno przesadza z cenami i spora część ceny to % za logo. Jeżdżę z 595 którą kupiłem w jakiejś promocji za 1600zł i gdybym miał dać za ten model 2100zł to musiał bym to mocno przemyśleć.    595 ma tyle samo wad co zalet, nie wiem na ile XT jest lepszy i co zostało w nim poprawione.   Papier mówi, że ma większy ekran, WiFi i szybkie przełączanie map... |