Jutro drugi mój klient odbiera z Łomianek Afrykę.

Ale chodzą plotki że już drożej

Pa jaki forfiter. A cicho siedział dziś jak wspominałem O forum:p

Chciał bym taki awtamat *(DCT), ciekawe czy mają?

Niezależny dystrybutor-czy to ma sens?
 

Dobry wieczór wszystkim!

CO sprowadziło mnie na to forum?
Chyba dojrzałem do zakupu nowej Afryki i chciałbym się dowiedzieć kilku rzeczy ale po pierwsze witam serdecznie wszystkich pasjonatów.



Oto moja historia:

1. Kawasaki zr 7
2. Honda Gl 1000
3. BMW rt 1100
4. BMW RT 1150
5. Honda Transalp
6. Aprilia Caponord ETV 1000


Z wszystkich tych motocykli najfajniej(najwiecej radości) jeżdziło mi się starym poczciwym transalpe, ale brakowało mocy i hamowania:)

Pomyślałem, że nowa Afryka będzie doskonałym antidotum na słabe strony Transalpa.


3 tygodnie temu umówiłem się na jazdę próbną w Hondzie.
CRF z DCT- pięknie to wszystko pracuje.
Motocykl moim subiektywnym zdaniem jest taki jak powinien być.
Nie powalił mocą, za to ma świetne hamulce i podobała mi się praca DCT.
Najbardziej zachwycił mnie tym, że wsiadłem i od razu czułem się jak bym spędził na nim 5 lat. Rozumiecie o co biega?
Nie musiałem się do niczego przyzwyczajać. Wsiadłem i pojechałem.
Mile zaskoczyła mnie masa a w zasadzie to jak wcale jej nie czuć.


Zmierzam w takim wypadku do pytania.
NA OLX pojawiło się kilka ogłoszeń dotyczących Afryki w cenie za ok 45 tys zł.(Kobylnica, itp)


1. Czy ktoś z Was zakupił takie moto?
2. Co z Gwarancją?( w salonie Honda w Poznaniu mówią, że nie ma mowy o gwarancji, nie będą honorować)
3. Czy jest sens"oszczędzać"? a może lepiej kupić używany w okolicach 38-40 tys?


Pozdrawiam i dzięki z góry za dobre przyjęcie :)

Łomianki to obecnie najtańsza opcja zakupu NAT DCT. Gwarantem jest sprzedawca (zakup konsumencki 2lata gwarancji), legalnie działająca firma, która kupuje te motocykle w Honda.eu, może się okazać , że prędzej coś naprawisz niż w salonie Hondy, gdzie gwarancja ważna tylko do tego, że musisz serwisować , z naprawami bywa ciężko. Firma ta zaleca serwis w sieci Hondy.
Kwota którą podałeś 45k, wystarczy na zakup używanego motocykla NAT (zawsze to loteria), raczej bez gwarancji i wersja przed lift. Może będzie jakieś akcesorium, ale zawsze to używka.
Kupić nowe moto to zawsze dodatkowa atrakcja i lans , twoja decyzja czy dasz 60k czy 47600.

Jakby mieli CRF1100L to byłoby coś. Pewnie dopiero jak się nie sprzedadzą roczniki może coś się pojawi.

Dzięki GrubyDZZ.
wiesz zawsze to gruby wydatek i istnieje pewna obawa. Zepsuje się skrzynia albo coś grubego i zacznie się kopanina ze sprzedawcą. Oczywiście jeśli kupimy używkę może się okazać podobnie a gwarancji nie ma żadnej:)
Zauważyłem, że Kobylnica oferuje za 46 tys:)

https://www.olx.pl/kobylnica_29425/q-africa-twin-1000/

Kuszące te ceny nowej afry:)

Jest 14 tys zł różnicy - w tej cenie jest pewnie nowy silnik lub kilka nowych skrzyń biegów, więc to tak jakby był na gwarancji, tylko z odroczoną płatnością części ceny :) Albo po prostu o 14 tys taniej jeśli nie padnie nic.