![]()  | 
	
		
 Cytat: 
	
 Cytat: 
	
 Bo wychodzi na to, ze niepotrzebnie stracilem setki euro :mad:  | 
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 Panowie, jeżdżę nie od dziś i naprawdę jeździłam różnie się ubierając. Czy to jeansy czy bojówki i do tego zawsze ochraniacze. Uważam, że tym razem nie sprawdzi mi się ten sposób więc mało mnie interesują wasze przykłady.  
	W Gruzji się wieczorami i rankami wymarzłam w spodniach crossowych. Teraz na majówkę w moich pierwszych motocyklowych letnich spodniach również zmarzłam, za to za dnia myślałam że się roztopię. Jeden lubi pierogi, drugi jak mu śmierdzą nogi a ja lubię jak mi nie jest ani zimno ani gorąco i tyle  | 
		
 Takie, w których będziesz ładnie wyglądała :D 
	 | 
		
 to kup campanero i się problem rozwiąże 
	Po prostu raz a dobrze  | 
		
 W sierpniu w Azji Centralnej to szanse na zmarznięcie są nikłe. Chyba że wysoko w górach. Gorąco będzie z pewnością i żadne cud portki tego nie zmienią. Taki klimat i tyle. Należy się przyzwyczaić że leje się po doopie. 
	 | 
		
 Ja jeździłem w bojówkach z ochraniaczami A na to w razie potrzeby wojskowy goretex. W dolinach potrafi być straszny żar, na przełeczach w górach z reguły pada A w nocy były przymrozki. Taki zestaw był optymalny. Oczywiście kalesony były brane też. 
	 | 
		
 Klasyczne spodnie motocyklowe, kalesony termoaktywne i kondom. Dla zmarzluchow podpinka i membrana. 
	 | 
		
 Może to https://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-...39095-306-6442 
	lub https://www.ebay.de/itm/Motorrad-Hos...alXpO#shpCntId Ale jedź w krosowych i dokup sobie goretexy takie, są węższe niż te brytyjskie http://armyworld.pl/product-pol-5535...land-Nowe.html  | 
		
 Modeka Quebec Pro.  
	Były w Gruzji, w Kirgistanie też były. Nie biorę podpinek ani membrany, jak jest źle albo zakładam kalefiksy (te w których śpię w nocy) albo zakładam na nie gore z armyworld. jak jest gorąco zmieniam je na jeansy motocyklowe.  | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:38. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.