Przemo masz jakies wspolrzedne na ta pustynie kolo Astrachania?

Północny zachód od Astrachania. Tutaj masz info i widok do mapy.
http://travel30.ru/map/197/

A ja z drugiej strony Wolgi szukalem :D. Dzieki!

Podbijam - zostało miejsce na jeden motocykl najlepiej z płcią żeńska.

Dzisiaj osetyjskie szmaciarze wyjely ode mnie 500rub za wjazd w zone. Dziwne bo zadnych zakazow nie bylo, a chodzi o Dargavs (miasto umarlych). Skazali, ze po Osetii jako innostraniec moge jezdzic tylko glownymi szlakami.Spieszylo mi sie bo wieczor nadchodzil a musialem jeszcze znalezc bezpieczne miejsce na namiot wiec dalem sepom kwita. Ktos wie jak jest naprawde?
Jeszcze pytanie odnosnie dwoch miejscowek. Zeby uderzyc na Bermamut i wjechac pod Elbrus potrzebne sa jakies pozwolenia czy mozna smialo bez walic?

Śmiało można walić . Żadne pozwolenia niepotrzebne. Tym lamusom chyba też zapłaciłeś bez potrzeby ale cóż tak bywa. Na Bermamut wal od północy , od południa błota i jak lecisz ciężkim to możesz mieć problemy tak jak my. Są 4 drogi od północy. Od Kici-Balyk na przykład. W tamtym rejonie w razie czego możesz kontaktować się z Vladimirem. Nam się złapać nie udało a szkoda bo sympatyczny koleś. W razie czego może będzie mógł pomóc lub coś podpowie. +7 989 279 87 65 lub +7 916 947 64 57. Zeznaj, że od Emka masz numer.

Zrodlo: https://pieklo.wordpress.com/2010/05...etia-polnocna/

Poza strefą przygraniczną, obowiązuje jeszcze tzw. strefa reglamentowanego przebywania obcokrajowców, która np. obejmuje prawie całą Północną Osetię, poza Biesłanem, Władykaukazem, Alagirem i Ardonem i głównymi drogami krajowymi. Przepustkę do stref reglamentowanych wydaje FSB lub FMS.

Czyli cos jest na rzeczy:mur:

Dzieki Emek. Pewnie jutro bede sie tam krecil.
To nie jedyne moje problemy z osetyjskimi policjantami.
Ech, piekna to czesc Kaukazu, ale niesmak zostanie po tej republice.

Tu masz filmik z opcjami tras. Nasza jest ostatnia, nie polecam.
https://www.youtube.com/watch?v=Aky3...ature=youtu.be
Nam ruski motocyklista wskazał jedyną słuszną metodę na ichnich policjantów. Palisz Jana i udajesz że ni xyia nie panimajesz. Działa.

Wpis sprzed 7 lat. Znajomy był w zeszłym roku i planując Kaukaz pytałem czy jakieś problemy, posty czy przepustki. Zeznał że posty to i owszem ale żadnych pozwoleń nie załatwiał a poszwędał się.tam sporo. Do końca nie wiem jak jest naprawdę ale jak coś tam wydaje FSB to znaczy że tego za #@ja nie dostaniesz.