Zgodnie z podpisem masz 04 , czyżbyś obydwie miał uszkodzone.

Też mi obydwie padły w 03 ostatnio. Sytuacja w wąwozie okolice Kłodzka - w obie strony pod górę i brak wahy.... nie jechałem sam na szczęście i było kogo po wahę wysłać, inaczej mógłbym stracić parę cm w pasie :)
Aha - rezerwa się naprawiła i już działa...

Szybciej padają jak się ciągle na rezerwie jeździ :)
Patrzę również na przebieg gdyby mimo zrobionych km się nie zapaliła , a powinna , to zerkam oczami do zbiornika nie czekam aż zabraknie...... zwłaszcza dotyczy to czerwonej.

Hehe ja dzisiaj powtórzyłem Twoją przygodę, rezerwa się nie zaświeciła, wiedziałem, ze mam mało w baku, bo zawsze licznik kasuje, no ale myślałem, że dam radę do stacji dojechać...nie dałem :vis:

Jak macie takie przygody to proponuję zakrecić prawy kranik.
Jak już się wam nic nie zapali , licznik nie podpowie o tankowaniu to na dnie zbiornika w prawej części zostanie jeszcze 1.5 litra na dotarcie do CPNu.

Kranik mam zakrecony zawsze. Stalowa rezerwa :) Ale odkreciłem wczesniej i myslalem ze dolece, Ale sie przeliczylem. Termistory siadły oba chyba. Czerwony nie dzialal od kupna a Zółty nirdawno przestał. Jest robota na zmowe wieczory. Zarówki dobre bo sprawdzałem.

To robota na chwilę a nie zimowe wieczory :)

bak trzeba zwalac. a czasu nie ma. jezdzic jescze trzeba puki ciepło :)

Zapisałem się na kurs kat. A:)

a ja w zeszłym tygodniu nabyłem wałek zdawczy do swojej RD03 i teraz czekają mnie wieczory zimowe przy rozbieraniu silnika.