|  | 
| 
 Dokladnie Matjas.Widze ze myslisz po niemiecku.Nie widze powodu do burd,choc nie wiem,co pomoze jak bede ten alkomat mial ze soba.Na moja trzezwosc nic on nie poradzi.Jedynie odciazy bagaznik policji. | 
| 
 niech z ręką na sercu każdy powie, że nie miał tak jak poniżej: osobiście miałem kilka razy w życiu na zlotach /zgaduję, że podobnie jak większość tu obecnych/ w okolicach przedpołudniowych taką wątpliwość 'czy można'. nie ukrywam tego - nie wiedziałem czy można ale stwierdziłem, ze raczej tak i pojechałem. gdybym wiedział, że nie mogę zastanowiłbym się 10x czy jednak jechać. myślę, że po to taki alkomat w schowku, czy innym kufrze - nie dla tego aby gliny nie musiały wozić swojego. tak to widzę i taki właśnie był zamysł prawodawcy we francyi jeśli sprawnie zgaduję. zdecydowana wiekszość kierowców na podwójnym gazie to osobnicy 'wczorajsi' - na szczęście zdecydowanie mniej jest takich co to wypili i jadą ale niestety tacy też są. *&%^#^%@# dla tych pierwszych jednak taki alkotest zawsze pod ręką mógłby być biczem Bożym i nie wyłączam tu siebie samego. matjas | 
| 
 Cytat: 
 http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=13241 :umowa: | 
| 
 Cytat: 
 Można pasażerom samolotów rozdawać spadochrony, oczywiście po dwudniowym obowiązkowym i płatnym szkoleniu. Można by także wprowadzić ograniczenie prędkości, najlepiej sprzętowe w każdym aucie np do 40km/h. Wszystko trzeba jednak z rozsądkiem. | 
| 
 Chcialem powiedziec-ze zgadzam sie czesciowo i z Matjas jak i z Lepi. Jestem,bylem i bede ze karaniem na maxa ze prowadzenie po pijanemu.On sobie krzywdy nie zrobi,ale moje dziecko bedzie stalo na przystanku lub szlo do szkoly i nie dojedzie.Bo ktos "musial" sobie wypic. Ale to chodzi o zasade-nie dazmy do zmiany jakkolwiek zwanej demokracji i wolnosci na panstwo policyjne. Do "karania" z zasady. To policja powinna wozic alkotesty-nie uczestnik ruchu. Jezeli tak ma byc-to niedlugo sami bedziemy sobie musieli wykonac na sobie kare-bo teoretycznie jechalem za szybko itp. Wydaje mi sie to bedzie tylko chwilowa przestroga-po paru latach,ba,moze i miesiach zapomnisz o testerze-bo czlowiek tak juz ma-i dalej bedzie jezdzil po pijaku.Co wtedy??W kazdym aucie bedzie jezdzic z toba policjant?lub kontrola co skrzyzowanie? Moim zdaniem nie tak wyglada wolnosc. | 
| 
 Cytat: 
 Tenera głównie po Paryżu kilka razy do roku śmiga ale i po torze wyścigowym w Dijon w youngtimerach (kolega na Nortonie Commando). :Thumbs_Up: | 
| 
 W naszym kraju taki alkotest byłby traktowany jako obowiązkowy przedmiot przy kontroli "bo przecież czuje się dobrze to pojade zamiast marnować to coś i zaraz wydawać kase na kupno tego gdzieś w sklepie.." ;) | 
| 
 A to nie są przypadkiem jednorazowe alkomaty (ktoś pisał , że 5 zł)? Bo może być też tak, że przezorny user dmuchnie przed jazdą. Nic nie wykaże wiec pojedzie. A za rogiem złapie go policja za brak alkomatu :) | 
| 
 Myślę, że każdego stać na najtańszy alkotest za kilka zł. Wrzuci się go do schowka czy do kieszeni i po problemie. | 
| 
 Cytat: 
 Dokładnie o to chodzi i to sporo kontrowersji budzi. W rzeczywistości trzeba wozić 2sztuki, jedna dla siebie, druga do kontroli. Nie wiem do końca jakie są wymagania co to takiego alkotestu, jakaś homologacja na Francję?? Może się okazać, że kupisz w Polsce, a we Francji dostaniesz mandat za to, że alkomat nie jest zgodny z przepisami. Z drugiej strony nie wiem po co się przejmować mandatem za 40zl. Bac to się trzeba Szwajcarskich mandatów jadąc do Francji.. | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:14. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.