Każdy ma inną budowę i inne preferencje. Z zasady siodełko powinno być ustawione poziomo tak aby nie uciskało w prostatę ale również nie powodowało zjeżdżania do przodu. Ile osób tyle opinii i polecanych modeli siodełek. Ja mam od zawsze problem z doborem siodełek. Mierzyłem już w kilku salonach rozstaw kości kulszowych - to wg. fachowców podstawa ale również elastyczność o której nikt nie wspomina.W letniej szosie przetestowałem w ubiegłym sezonie chyba z pięć sztuk. Kupiłem chyba ze trzy i dalej nie jestem do końca zadowolony. Bontrager wypuścił jakiś nowy model i jest możliwość kupienia do testów i oddania do miesiąca. Do tej pory moje cztery litery najlepiej dogadały się z siodełkiem Prologo Stratch 2 PAS CPC.
|
Ja się zastanawiam nad skórką od Brooksa B17
|
Moim czterem literom Brooks nie spasował. Pamiętajcie, że na dłuższe dystanse najwygodniejsze są siodełka bardzo twarde. Miękkie powodują same problemy. Tak naprawdę u mnie ból pojawiał się z reguły po 50 km. Po 100 czy 150 km z niewłaściwie dobranym siodełkiem walczymy o życie i z otarciami. Kolega jeździ na długich dystansach nawet po 1000 km na jednym wyścigu i twierdzi, że dopiero po pięciu latach startów dobrał właściwe dla siebie siodełko. On akurat ma Specialized Fenom Comp zwykłe twarde bez żelu, który uniemożliwia poprawną cyrkulację powietrza.
|
Cytat:
Zerknij też na rozmiary dokładnie dopasowane do 4L, bo w sklepach nie wiele o tym piszą, ale są robione na kilka rozmiarów na zasadzie B17Narrow, Narrow curved, short, shuper short itp., a u nas sprzedaje się jako ONE SIZE... |
Dzisiejsze siodelka to zupelnie nowe podejscie do tematu. Brooks jest dobry jak akurat trafisz ze swoja pozycja i budowa anatomiczna... Lepiej pokombinowac z producentami, ktorzy troche to rozumieja: selle italia, specialized, ergon...
Mi osobiscie podpasowalo kilka lat temu Siodło Selle Royal Gel - model damski:) (jest ciut szerszy) |
Pomiar kości to podstawa do dalszego doboru. Mi B17 podpasowało kiedyś od pierwszych kilometrów. Kupiłem nowe i następnego dnia pojechałem na 5 dni z sakwami.... Później zarąbali mi ten rower razem z Brooksem.
Adam, jeżeli masz przód siodła do góry to jest duża szansa, że gnieciesz zdrowo prostatę. Pewnie domyślasz się jakie mogą być skutki na dłuższą metę. Resztę Voxan i Emek już napisali. Dodatkowo polecam pooglądać kanał tego gościa: https://www.youtube.com/channel/UCj_...d3iSWHbUCWsgGw Znajdziesz odcinki dedykowane siodłom. |
Znowusz mnie idealnie podeszlo siodełko triathlonowe adamo ze szparą na jajka. Idealnie się ukladam na nim:D Co dupa to inna historia
|
Też kombinowałem z siodłami, mierzyłem rozstaw kości, kupowałem żelowe. Nigdy nie było dobrze. W zeszłym roku zmieniałem rower. Gdy patrzyłem na ten "kawałek siodełka", od razu myślałem o zmianie. Twarde i niewygodne. Ale okazuje się, że jest twarde i niewygodne cały czas tak samo, zarówno gdy ruszam z domu, jak i wracam po 3 godzinach.
Siodło Brooks z tego co kiedyś czytałem, chyba potrzebuje więcej czasu, żeby to ono się ułożyło do naszego tyłka, a nie tyłek przyzwyczaił do siodła. Chociaż pewnie działa to w dwie strony. |
4 Załącznik(ów)
Trzeci dzień auto izolacji zakończony, napotkana jedna para turystów na szlaku. Powyżej 800 m ostatki zimy, droga ucieczki opracowana. Jutro podejmuję próbę przekroczenia granicy i powrotu.
Z siodłem pokombinowałem trochę, ale nie udało się zmienić konta nachylenia. |
Uważaj, bo na 14 dni odosobnienia możesz trafić ;)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:07. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.