wygląda jak typowa tornistrowa sakwa rowerowa.. :)

Parys - mam taką torbę ortlieba, wożę w niej laptop na rowerze.
Teoretycznie można ją przymocować do ramek pod kufry w stelażu motocylowym, pod warunkiem że nie są z grubszych rurek niż fi 16.
Na motocyklu zdaża mi się z nią jeździć, leży wtedy na bagażniku przypięta gumami.

pozdrawiam

Torbę Leoshi miałem w Azji i sprawdziła się w 100% . Torba jest dobrze i solidnie wykonana i mogę śmiało ją polecić każdemu.
POLECAM!!

Mam sakwy ale na takich samych mocowaniach. Cioram je w offie. Już nawet dziury mają przetarte od gleb (w tym jednej na asfalcie).

Mocowania trzymają a dodatkową zaleta jest to, że torbę odpina się jednym pociągnięciem. Sama się nie wypina.

W Decathlonie przecena na torbę żeglarską

Ktoś może coś powiedzieć na temat torby Held 60l - sam nie wiem co kupić - leosi, Held, Ortlieb, Prokajak wygląda na długą a nie mogę znaleść jej wymiarów - optymalna byłaby do 60 cm długości - Held ma fajną siatkę i kieszeń - macie jakieś propozycję - doświadczenia

Wdz od Neno leoshi i bedziesz Pan zadowolony :)

potwierdzam :)

A ja serdecznie zapraszam po Leoszkę ;)
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=21647

Długość 55cm to taka bezpieczna długość, "podłoga" ma 58cm ale da się wcisnąć nawet duży 60cm namiot, czy super wielki 67cm statyw video.

Polecam oczywiście Leosie

ja używam torbe helda 90L na początku uważałem że jest mega za duża... ale po kilku testach uznałem że jest mega idealna.... zawsze można nadmiar zwinąć, jest z bardzo mocnego materiału, nieprzemakalna itp.

od ręki mam czarną 60L nowa oczywiście cena - 160 z wysyłką.


dla chętnych mam swoją do pooglądania... pomacania itp...

Ciężko się zdecydować - każdy poleca to co ma - chyba trzeba się pokierować wyglądem

Ja ze swoją Leosi przejechałem jak na razie już około 20 tys km po różnych drogach i jest nadal w doskonałej kondycji. Dlatego polecam Leoszke bo jest w miarę tania i dosyć solidna.

Heldy chyba ładowane są z boku jak worek a leoska otwierana z gory co jest zaletą gdyz nie trzeba wyjmowac wszystkiego żeby dostać sie do rzeczy umieszczonych na dole.

............troche ci sie pomieszało --- miało być że heldy z góry a leosie z boku :)

Czy ktoś widział albo użytkuje taki worek - na zewnątrz Cordura - bardziej odporny na przetarcia
http://allegro.pl/torba-wodoszczelna...257190569.html

to jest worek ładowany od góry(mam taki) Szukaj torby bo jest dużo wygodniejsza.

Racja. Kupiłam worek i szybko go sprzedałam. Szukanie czegoś na dnie jest mega wkurzająca zwłaszcza gdy się śpieszy.

Posiadam taki worek, używam jako plecak cały rok na rower i moto dojeżdżajac do pracy. Solidnie wykonany. Na kanapki w sam raz.

Używam worka ortlieba chyba 60L piąty rok i jestem mega zadowolony. Nie uważam żeby rolowane zapięcie z boku było jakimś kłopotem, to kwestia przemyślanego zapakowania. Drobiazgi wożę w plecaku 40L, karimata, namiot, śpiwór, buty i co większe rzeczy w worku. Na dwutygodniową wycieczkę worek + plecak w zupełności mi wystarcza.

Kupiłem Leoszkę - na Ukrainie się sprawdziła - dużym atutem jest jej mała długość i otwieranie na długim boku

Sam używam worka Crosso. Gdy pomyślałem o worku, pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem w necie, czy ktoś w Polsce takie worki szyje. I znalazłem właśnie tą firmę. Wielu z nas ma na motocyklach akcenty świadczące o polskości, flagi, orzełki, naklejki. I jak widzę w tym zestawie sprzęt niemieckiej marki, który pewnie i tak jest produkowany w Chinach, to cokolwiek śmiesznie to wygląda.
Crroso robi sprzęt dobrej jakości, jeżeli czegoś nie ma w ofercie, to warto do nich o tym napisać. Jeżeli będzie zainteresowanie, to pewnie taki produkt wprowadzą do sprzedaży (jak np. te torby otwierane z długiego boku)
http://crosso.pl/pl/o-crosso/poznajmy-sie/

A nie przeszkadza Ci japoński motocykl?

Dobre Ziarko ;)

Hehe....:Thumbs_Up:

Chopy, te 50 litrów to wystarczy na szpeje dla 1 osoby na tygodniowy wyjazd? Jadę sam, nie chce poszerzać i tak już szerokiego moto, do dyspozycji będzie jeszcze kufer centralny, ale on będzie przeznaczony jako techniczny/szybkiego dostępu i zastanawiam się czy 50l to nie za mała pojemność :confused:

Wg. mnie spokojnie wystarczy. Tydzień czy miesiąc to taki sam bagaż. Leoska jest krótsza od Crosso przez co mniej wystaje po za obrys motocykla.

Jak masz nieduży śpiwór i namiot to na luzie idzie się spakować w 50 litrów.
Ja zazwyczaj biorę jeszcze plecak by na zakupy było czy na bukłak.

I nie chopy tylko baby tyż :D

JA mieszcze sie ze wszystkim w 89L Ortlieba.Piecdziesiatka to spiwor,karimata i namiot plus kapcie.:D

Same się chopy wypowiadały póki co więc od teraz może być zmiana. Zatem chopy i Babo :D wziąłem, zamówiłem, stestuję w następnym tygodniu i podzielę się swoimi spostrzeżeniami czy 50l na głowę to dużo ;)

Zawsze mozesz dokupic druga mniejsza 20 l i w razie potrzeby wozic dwie

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Torba jest praktyczniejsza niż worek. Jak masz szpeje na spodzie to trzeba wszystko wydłubać aby się do nich dostać. Ortlieb sprawdza się znakomicie.