Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne tematy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=24)
-   -   Zündapp KS 750 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=44261)

siwy 27.04.2023 10:54

Silnik bym dał do zrobienia dla Pawła Wyrębiaka. Fajnie ogarnia zabytkową mechanikę.

Navaja 27.04.2023 11:27

Cytat:

Napisał matjas (Post 816465)
:haha2: zgrabnie powiedziane

KAZMIR ma ośkę do Zundappa. Kiedyś miał dwie ale jedną sprzedał i kupił Bandita.

Ty to nie miałeś już w lesie jeździć? Czy z tego kompa nadajesz? :D

dawid8210
30 kilo Euro to jest na wyjściu. Drugie tyle pewnie trzeba położyć aby to miało ręce i nogi.
Mam kumpla, który robi teraz R 12. Samo truchło do roboty kosztowało 60 kilo złotych. W tej chwili już przekroczył stówę a większość prac robi sam.

Gończy 27.04.2023 11:48

U mojego teścia stał taki na wsi od wojny do lat 80. Co się z nim stało sam Bóg raczy wiedzieć. Cóż czasy skarbów ze stodoły chyba już dawno minęły. Gruby wiór.

Navaja 27.04.2023 12:01

Jeszcze w pierwszej połowie lat 90-tych można to było dostać do remontu za 10 kilo waszyngtonów. A kto miał dojścia na Ukrainie to pewnie i taniej.
Do tego kiedyś jak miałeś kontakty z panem, co robił na OBR w dużym zakładzie to mogłeś za małe pieniądze wszystko dorobić z dobrych materiałów i jak trzeba obrobione. Dzisiaj za każdą pierdołę czy usługę trzeba bulić kupę kasy a Ci co dorabiają części się cenią.
Plusem jest, że jest chyba wszystko dostępne i z nowych klamotów możesz sobie całe moto złożyć. :D
Jak to mówią tych cymbałów jeździ obecnie więcej niż ich wyprodukowali. :haha2:

Kazmir 27.04.2023 12:29

2 Załącznik(ów)
Co to się wyprawia teraz z cenami to szaleństwo:dizzy:

Miałem kiedyś kompletnego Zundapp'a K-800 z wózkiem bocznym. Zamieniłem silnik na KS 600 bo miał więcej kuni (idiota, ale to teraz wiem):mad:
Silnik wymagał kultury technicznej przy składaniu, co na czasy PRLu było czasem bardzo trudne.
Korby były na łożyskach igiełkowych prowadzonych w specjalnych koszykach.
Układ smarowania problematyczny. Marna prądnica. Skrzynia biegów na łańcuchach. Każda awaria kończyła się raczej rozerwaniem obudowy
Było trochę ciekawych tematów przy składaniu. Wałek zdawczy i koło talerzowe dobrałem od pewnego samochodu przy okazji zmieniając wolny dyfer koszowy na szybkie solo. Teraz czytam, że sporo jest nowych gratów współcześnie wytwarzanych, jak np wał korbowy już na klasycznych panewkach pompa olejowa o zwiększonej wydajności.
Mnie wał korbowy pękł ze zmęczenia materiału (fotka)

Ośkę trzymam Może starczy na Sh300 od DwaMariany:D
Najdroższy przedłużacz z 80-letnią oską:haha2:

honda_honda 27.04.2023 15:48

Cytat:

Napisał Kazmir (Post 816490)
Co to się wyprawia teraz z cenami to szaleństwo:dizzy:

Miałem kiedyś kompletnego Zundapp'a K-800 z wózkiem bocznym. Zamieniłem silnik na KS 600 bo miał więcej kuni (idiota, ale to teraz wiem):mad:
Silnik wymagał kultury technicznej przy składaniu, co na czasy PRLu było czasem bardzo trudne.
Korby były na łożyskach igiełkowych prowadzonych w specjalnych koszykach.
Układ smarowania problematyczny. Marna prądnica. Skrzynia biegów na łańcuchach. Każda awaria kończyła się raczej rozerwaniem obudowy
Było trochę ciekawych tematów przy składaniu. Wałek zdawczy i koło talerzowe dobrałem od pewnego samochodu przy okazji zmieniając wolny dyfer koszowy na szybkie solo. Teraz czytam, że sporo jest nowych gratów współcześnie wytwarzanych, jak np wał korbowy już na klasycznych panewkach pompa olejowa o zwiększonej wydajności.
Mnie wał korbowy pękł ze zmęczenia materiału (fotka)

Ośkę trzymam Może starczy na Sh300 od DwaMariany:D
Najdroższy przedłużacz z 80-letnią oską:haha2:

Tą ośkę to powinieneś w sejfie trzymać:haha2::haha2::haha2:

DwaMariany 27.04.2023 16:10

Cytat:

Napisał Kazmir (Post 816490)
Co to się wyprawia teraz z cenami to szaleństwo:dizzy:

Miałem kiedyś kompletnego Zundapp'a K-800 z wózkiem bocznym. Zamieniłem silnik na KS 600 bo miał więcej kuni (idiota, ale to teraz wiem):mad:
Silnik wymagał kultury technicznej przy składaniu, co na czasy PRLu było czasem bardzo trudne.
Korby były na łożyskach igiełkowych prowadzonych w specjalnych koszykach.
Układ smarowania problematyczny. Marna prądnica. Skrzynia biegów na łańcuchach. Każda awaria kończyła się raczej rozerwaniem obudowy
Było trochę ciekawych tematów przy składaniu. Wałek zdawczy i koło talerzowe dobrałem od pewnego samochodu przy okazji zmieniając wolny dyfer koszowy na szybkie solo. Teraz czytam, że sporo jest nowych gratów współcześnie wytwarzanych, jak np wał korbowy już na klasycznych panewkach pompa olejowa o zwiększonej wydajności.
Mnie wał korbowy pękł ze zmęczenia materiału (fotka)

Ośkę trzymam Może starczy na Sh300 od DwaMariany:D
Najdroższy przedłużacz z 80-letnią oską:haha2:

Żeby za parę lat się nie okazało, że to ja muszę sporo dopłacić.:D
Tylko po co mi ośka?

steve69 27.04.2023 17:13

Cytat:

Napisał siwy (Post 816476)
Silnik bym dał do zrobienia dla Pawła Wyrębiaka. Fajnie ogarnia zabytkową mechanikę.

Zdecydowanie polecam

Kazmir 27.04.2023 17:14

Cytat:

Tylko po co mi ośka?
Zawiesisz na złotym łańcuchu na ścianie, albo na ładnym stojaku na regale....
Pewna lokata. To będzie tylko droższe. Dobra! Żebyś nie był stratny dorzucę parę gratów od WSK 125:)

lukasz_vip 27.04.2023 18:08

Mam gościa u którego w piwnicy w składzie węgla leży jakiś motocykl z 2 wojny. Nie jest chętny do pokazania ale parę alkoholików u niego pracujących potwierdziło, że leży tam jakiś motocykl. Gość to typowy chomik. Ma sporo starych aut, ciągników, koparek ale nic nie sprzeda a tylko dalej skupuje stary złom, stawia w kącie i to sobie rdzewieje.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:55.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.